Skocz do zawartości

lucas81

Members
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Miasto (opcjonalne)

  • Miasto
    Pruszków

lucas81's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputacja

  1. Serdecznie dziękuję za opinie! Oto kilka obiecanych screenów z maszynami z 1 wojny światowej, używanymi przez nasze lotnictwo w roku 1920. Przy modelowaniu oraz malowaniu tekstury mamy nie raz wątpliwości, co i jak zrobić, z racji nikłej ilości źródeł. Przykładem jest pierwszy samolot na obrazku, niemiecka maszyna wywiadowcza LVG C.V. Żaden samolot tego typu nie zachował się do dzisiejszych czasów. Owszem, są niezłe rysunki, ale są spore wątpliwości odnośnie wyglądu kokpitu. Dlatego też trzeba było sięgnąć po bardzo podobną, późniejszą wersję C.VI, która miała podobny kadłub i jest zachowana w jednym egzemplarzu na świecie :) Samo malowanie sklejki, to chyba największa zabawa. Musiałem dobrać kilka różnych tekstur, wcześniej kreśląc podział linii na modelu. Potem następowało dopasowywanie, przycinanie i obróbka każdej z osobna. One bardzo często miały inny odcień. Tutaj ten sam samolot, z tym, że posiada inny kamuflaż. Kłania się analiza czarno białych fotografii i lektura specjalistycznej literatury. Czyli, np. chcemy zrobić samolot X z okresu Y. Sięgamy po książkę, gdzie mamy wypis numerów seryjnych polskich maszyn z lat 1918-24, sprawdzamy potencjalne numery samolotów dla interesującej nas jednostki i okresu. Jako, że był to samolot niemiecki, sprawdzamy nr partii i z tego dedukujemy, jakie malowanie mógł mieć (a Niemcy mieli ich naprawdę sporo). Oczywiście, możemy się mylić :D Bo np. samolot mógł być przemalowany w Polsce. Taka detektywistyczna zabawa. A tutaj ostatni samolot. Fokker E.V, na którym polskie lotnictwo zdobyło prawdopodobnie pierwsze zestrzelenie. Płat kryty sklejką, malowany ostrymi pociągnięciami pędzla. To inny typ kamuflażu stosowanego przez Niemców. Na kadłubie i sterze wysokości tzw. "lozenge" : 4, lub 5 kolorowe drukowane płótno. Do tego numer seryjny. Pozdrawiam! PS: Mógłbym tutaj zamieścić kilka samych tekstur maszyn pod Waszą oceną? Czy lepiej to zrobić w innym dziale ?
  2. Dzięki za odzew i pozytywne komentarze :) Gdy zaczynaliśmy 2 lata temu, każdy rozpoczynał przygodę: -z modelowaniem 3D -lub też z mapowaniem i malowaniem tekstur Żeby przyspieszyć proces, podzieliliśmy obowiązki, tak, że np. kolega dostarczał mi surowy model. Ja go mapowałem (brak mi cierpliwości do modelowania) pod siebie i następnie malowałem. Potem obiekt szedł do następnego kolegi, który go dzielił na segmenty i eksportował, po czym animował i tworzył model lotu. Taka uroda tego enginu, że animki robi się w pliku txt ze specjalnym rozszerzeniem, wcześniej rozbijając model na szereg obiektów 3D. Przykładowo: samolot PZL.37 Łoś składa się z około 120 obiektów (np. przód kadłuba, środek, tył, lewe koło, manetka gazu lewego silnika, itd..) Jako, że każdy uczył się swojego "fachu" od podstaw, modele różnią się wykonaniem. Muszę przyznać, że niektórzy zrobili ogromne postępy i potrafią zrobić naprawdę ładny i czysty modelik który spełni wymagania tej konkretnej gry (vide model RWD-8). Prezentuję tu screeny WIP z RWD 14 "Czapla": Dopasowywanie kokpitu do modelu zewnętrznego. Modelarz wykonujący wnętrze troszkę za bardzo "zaszalał" i trzeba było uprościć bryłę. Następnie, wykonać niezbędne poprawki 3D, aby całość pasowała do siebie i nie było dziur. Kokpit już zmapowany. Aplikacja testowej tekstury mającej pokazać detal. Malowanie kokpitu (Wings 3D) Model w środowisku gry (mały problem z krawędziami na tabliczkach przez nadanie hard edge) A tu render modelu zrobiony przez znajomego (ja wiem, trochę sztucznie wygląda, ale to był tylko test na sprawdzenie jak to może wyglądać w czymś innym niż Wings czy silnik Targetware ;) ) Pozdrawiam! PS: Przy okazji wrzucę Wam kilka maszyn 1 wojennych, które używamy do scenariuszy 1920 roku. To są dopiero zabawki :D
  3. Cześć, Mam na imię Łukasz, jestem studentem historii na UW. Lotnictwem interesuję się od małego, co przeszło później na modelarstwo i na gry komputerowe :) Jeden z moich kolegów namawiał mnie, abym wrzucił tu kilka prac związanych z projektem, któremu "szefuję" ;) Na początek kilka słów wyjaśnienia. "War over Poland" (dalej WoP), jest modem tworzonym przez grupę podobnych jak ja zapaleńców pod silnik Targetware. Jest to projekt niekomercyjny, tworzony przez totalnych amatorów. Jedynie model Lublina RXIII, który się tutaj pojawia, jest zrobiony przez fachowca, czyli znanego Wam z forum Empecka, który zgodził się udostępnić model oraz pomógł przy konwersji. Gra jest przeznaczona do rozgrywki sieciowej, brak jest trybu jednego gracza (można ewentualnie odpalić scenariusze w trybie offline). Projekt skupia się raczej na historycznej warstwie. Sam silnik też jest bardzo prymitywny, ale za to jest bardzo przyjazny userowi i oferuje łatwość eksportu modelu do gry. Poniższe modele tworzone były w darmowym Wings 3D, mają od 3000 do 25000 tris. Na każdy dochodzą tekstury: 2x 1024x1024 na model zewnętrzny + 2-4 tekstury tej samej wielkości na kokpit (nie licząc teksturek x256 z tablicami zegarów + drobnych, wspólnych elementów) Jeszcze raz zaznaczam, projekt jest amatorski, ale może być przykładem modelowania (very) low poly w darmowym programiku 3D :) A tutaj kilka przykładów: Na początek PZL P.11c, nasz najstarszy modelik PZL.23B Karaś. Może troszkę nieudany, ale to był pierwszy w życiu model 3D kolegi, który go robił :) ...oraz jego kokpit 3D: PZL.37 B "Łoś" (mamy też wersje A i Abis) ...oraz stanowisko pilota. Brakuje jedynie żyrokompasu i sztucznego horyzontu firmy Sperry Taka ciekawostka, PZL.50 Jastrząb (to raczej dla zabawy, bo są szczątkowe informacje na temat tej maszynki) A tutaj screen z Wingsa przedstawiający najnowszy model 3D, RWD-8 Jak pisałem powyżej, są to bardzo proste modeliki, ale też takie są wymagania, jeżeli chodzi o środowisko sieciowe. Jesteśmy świadomi ich błędów i niedoróbek, ale osobiście cieszę się, że udało się osiągnąć nawet to. Chodziło mi też o pokazanie szerszemu gronu "że i takie rzeczy powstają", bo gra jest bardzo niszowa, nawet dla ludzi interesujących się grami lotniczymi. Projekt ma równo 2 lata i przez ten okres udało nam się wypuścić serię samolotów do wojny polsko sowieckiej z 1919/20 oraz do Września 1939. W chwili obecnej, pracujemy nad kolejnym updatem. Liczymy, że w tym roku zamkniemy projekt. Pozdrawiam, Łukasz Kubacki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności