Canon EOS Camera Movie Record

(źródło:optyczne.pl

Nakręć fillm swoją lustrzanką! Pod takim hasłem, grupa rosyjskich programistów, opracowała darmowy soft do przechwytywania obrazu, z funkcji Live View w lustrzankach cyfrowych Canona.

Jak to działa? Po prostu ściągnij darmowy program "EOS Camera Movie Record", podłącz aparat do komputera i otwórz program. Po naciśnięciu przycisku Write, w aparacie zostanie uruchomiona opcja Live View. Dzięki temu obraz trafiający na matrycę będzie przechwytywany prosto do programu. Po zakończeniu narywania program wygeneruje plik "otput.avi" z gotowym filmem.

Warto wspomnieć, że aplikacja korzysta z kodeka MJPEG i zapisuje obraz ruchomy z prędkością ok. 24 kl/s w rozdzielczości 848x560 pikseli na 450D i 1024x680 na 40D.

EOS Camera Movie Record po spakowaniu zajmuje jedynie 4.4 MB, chodzi pod systemem Windows i nie wymaga instalacji. Można go pobrać ze strony www.valexvir.narod.ru/

Przykładowy filmik serwisu optyczne.pl:

http://pl.youtube.com/watch?v=5fgRhritWog

Aplikacja działa tylko z lustrzankami Canona posiadającymi funkcję Live View czyli możliwość obserwowania aktualnie kadrowanego obrazu na wyświetlaczu LCD.

Pozdrawiam

tweety

LOL !

dobry news, sprawdzales na 40d?

rep +

pozdr,

pionier

Ja sprawdzalem, smiga az milo ;)

świat się kończy, amen

Pionier: sprawdzałem na 40D :) I gdyby nie to, że mój stary laptop nie potrafi sobie poradzić z przyjmowaniem i wyświetlaniem takiej ilości ramek to by było super. Jutro podpinam do kompa w pracy ;)

Ogólnie to jakość materiału wyjściowego... miodzio :) Materiał nie interpolowany a progresywny, bardzo ładna plastyka obrazu, niskie szumy i póki co brak abberacji i innych pierdół. Testowane ze wszystkim co mam, włącznie z Heliosem 50mm. Jedyna wada: manualne ostrzenie. Ale to nie problem w sumie :)

Może uda mi się, jutro coś wrzucić na vimeo dla przykładu ;)

Pozdrawiam

[edit]

no dobra jest i zgrzyt :] mam framerate tylko 8-10 fps... brzyyydko :/

To prawda automat ostrości w aparacie pracuje zupełnie inaczej niż w kamerze.. W praktyce wyrzucając strasznego szita. Mówię bo widziałem jakieś materiały z tego nowego Nikona z funkcją nagrywania nie pamiętam jaki on tam numerek ma.

ekspozycja też szaleje

na manualu nie szaleje ;] ustawiasz na sztywno ISO, shuttera i przysłonę... i koniec.

To prawda automat ostrości w aparacie pracuje zupełnie inaczej niż w kamerze.. W praktyce wyrzucając strasznego szita. Mówię bo widziałem jakieś materiały z tego nowego Nikona z funkcją nagrywania nie pamiętam jaki on tam numerek ma.

W nikonie d90 w ogóle się autofocus wyłącza jak kręcisz video.

A toto to raczej zabawka na kilkanaście minut, niz powazne rozwiązanie.

No chyba ze ktos lubi biegac z aparatem w jednej ręce laptopem w drugiej, a trzecią ustawiać ostrość :)

Nie mówiąc już i tym, że ten aparat trzeba by do pustaka przykręcić, żeby miał jakąś stabilność w ruchu.

a gdzie tam. steadycam i po kłopocie ;)