Skocz do zawartości

Komputer do Corona Renderer


lizaq94

Rekomendowane odpowiedzi

Od razu na wstępie, komputer nie dla mnie dla znajomych. Budżet 12k. Ktoś im złożył komputer z Threadripper 2970WX do tego 128 gb ramu i z kartą geforce gt 710 i stąd moje pytanie czy taka karta graficzna wystarczy? Czy nie lepiej iść trochę słabszy procesor za to z lepszą kartą graficzną?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak ktoś im złożył coś takiego https://www.x-kom.pl/lista/o1hufjkm8 . Komputer będzie używany do wizualizacji pomieszczeń. Tylko właśnie tak karta graficzna mnie zdziwiła czy nie jest zasłaba. I jakby duża różnica była by między tym komputerem a składakami z x-komu z lepszymi kartami np. coś takiego https://www.x-kom.pl/p/476218-desktop-x-kom-pro-i9-9900k-64gb-250-2tb-p4000.html lub https://www.x-kom.pl/p/490570-desktop-x-kom-pro-i9-9940x-64gb-2502tb-rtx2080.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kraken nie nadaje się do "długotrwałego" chłodzenie procesora z podstawką tr4 poddanego stałemu obciążeniu przez dłuższy czas..  Nie obejmuje całej powierzchni podstawki tr4 i w przypadku stałego obciążenia procesor będzie narażony na przegrzewanie i throttling.  Szczerze mówiąc  to nie pojmuję dlaczego ktoś sprzedaje zestawy  do renderingu pod tr4 z tym chłodzeniem. Ono świetnie sobie radzi z któtkotrwałyni obciązeniami ale rendering po 1-2 i więcej h?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężko mi tak z doskoku ... dużo pracy ale widze następne kwiatki a mianowicie :

obudowa  zakładając użycie Krakena  ma wadę... da się go zamontować tylko po usunieciu koszyka na dyski HDD a i wtedy wentylatory musza dmuchać do środka podgrzewając komponenty, Aha I jeszcze jedno... płyta Aorus pro jest bardzo fajna... sami ją cenimy i uważamy za dobry produkt ale czy znajowy wspomniał że w BIOS najprawdopodobniej trzeba kilka opcji  zmienic ( właczyć/wyłaczyć/przestawić/ustawić  )  aby nie było np. zwisów w postaci ciemnego ekranu przy renderingach wieloklatkowej animacji  w Coronie i Vrayu ( rzadziej) ? 

Złożenie kompa w xkom , morelach  itd. kosztuje około 100 pln... Oni złożą wszystko co im sie zasugeruje wg zasady:  "ważne jest to co dziś a jutrem będziemy się martwić jutro" .

Tylko że to nie oni będa się martwić lecz użytkownik tej hm...stacji roboczej . Sorry za mędrkowanie ale przecież firm które dobrze przygotowują sprzęt i biorą za to odpowiedzialnosć  nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, matszklar napisał:

ciężko mi tak z doskoku ... dużo pracy ale widze następne kwiatki a mianowicie :

obudowa  zakładając użycie Krakena  ma wadę... da się go zamontować tylko po usunieciu koszyka na dyski HDD a i wtedy wentylatory musza dmuchać do środka podgrzewając komponenty, Aha I jeszcze jedno... płyta Aorus pro jest bardzo fajna... sami ją cenimy i uważamy za dobry produkt ale czy znajowy wspomniał że w BIOS najprawdopodobniej trzeba kilka opcji  zmienic ( właczyć/wyłaczyć/przestawić/ustawić  )  aby nie było np. zwisów w postaci ciemnego ekranu przy renderingach wieloklatkowej animacji  w Coronie i Vrayu ( rzadziej) ? 

Złożenie kompa w xkom , morelach  itd. kosztuje około 100 pln... Oni złożą wszystko co im sie zasugeruje wg zasady:  "ważne jest to co dziś a jutrem będziemy się martwić jutro" .

Tylko że to nie oni będa się martwić lecz użytkownik tej hm...stacji roboczej . Sorry za mędrkowanie ale przecież firm które dobrze przygotowują sprzęt i biorą za to odpowiedzialnosć  nie brakuje.

Nie no wielkie dzięki, bo ja aż takiej wiedzy nie mam i nie dostrzegam takich rzeczy 😊 no a co myślisz o tych gotowych "stacjach roboczych" z x-komu?   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... no wiesz .... Pytasz kogoś kto prowadzi od kilku lat własną firmę dostarczającą stacje robocze i serwery  przede wszystkim do renderingu i długotrwałych obliczeń  😊. Nie mogę być  ( i nie będę 😜) obiektywny. Nie raz przychodzi nam poprawiać ( czasem naprawiać) to co komuś dostarczą. I czasem nie jest to kwestia kompetencji i wiedzy ( bo tę ich technicy posiadają) ale pośpiechu i gonitwy byle szybciej  wynikającej z polityki firmy.  Dzienna porcja składaków musi być wypuszczona... nie ważne że bez analizy konfiguracji , bez testów i optymalizacji . Myślisz że robią tam wielogodzinne testy obciążeniowe? A powinni . Niestety to trwa , standardowo nawet 48h a czasem  i więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby xkom twierdzi że ich komputery przeszły testy.. ale skąd można wiedzieć czy to prawda... wszyscy tak mogą napisać.. ino dają gwarancję więc ja sam nie wiem teraz sam zakładam się do kupna komputera od x-kom w specyfikacji 16 core ryzen gen 3. + 64 gigs of ram + RTX 2070S +1TB

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maciek Jutrzenka napisał:

niby xkom twierdzi że ich komputery przeszły testy.. ale skąd można wiedzieć czy to prawda... wszyscy tak mogą napisać.. ino dają gwarancję więc ja sam nie wiem teraz sam zakładam się do kupna komputera od x-kom w specyfikacji 16 core ryzen gen 3. + 64 gigs of ram + RTX 2070S +1TB

 

No w tym problem, że no nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Mam od nich  bardzo budżetową jednostkę do gier i śmiga fajnie ale wiem, że to nie to co stacja robocza 😉 A samą specyfikacje tych ich stacji roboczych jak oceniacie? Nadawałby się do corony? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam chwilkę czasu więc pozwolę sobie na kilka słow w temacie przygotowania stacji.

Najpierw o zawodności komponentów. Z naszych praktycznych doświadczeń wynika że po testach obciążeniowych ( ale nie jest to Cinebench  czy jakikolwiek  inny benchmarK  🙂 )  najbardziej problematyczne są płyty główne , potem pamieci , zasilacze i rzadziej karty graficzne . aha... i  nie pamietam kiedy już procesory. Średnio co czwarta może piąta  płyta główna jest przez nas dyskfalifikowana albo określana jako "wątpliwa użytkowo" jako płyta do stacji  roboczej. Procesory pobierają coraz większe ilosci mocy przy czym te najmocniejsze nawet powyżej 300W  co stawia przed ogromnym wyzwaniem komponenty płyty głównej. Czasem jest to typowa niesprawność nazwijmy to taka z rodzaju " nie odpala i już"  i wtedy nie ma problemu , ale najczęsciej jest to coś co wychodzi po kilkunastu h grzania . Ten pierwszy rodzaj rzadko przeciska się przez sito  kontroli technicznej producenta  , ale  się zdarza i jest natychmiast przez nas wychwytywany .  Drugi przypadek czyli błędy po podaniu komponentu stresowemu obciążeniu wymagają stworzenia odpowiedniego środowiska i niestety ale spotykamy  je  nader często . Są to trudne sprawy gdyż oddając na RMA płyty które odrzucamy nie zawsze mamy pewność że kontrola serwisowa dostawców ( a najczęsciej producenta) przyzna nam rację. Na pozór płyty te działają i przy codziennym uzytkowaniu większość z nas tych usterek by nie wychwyciła . Dopiero zaprzągnięcie kompa do pracy wielogodzinnej ( czasem wielodniowej)  powoduje wyzwolenie błędu. Co robimy? Wstawiamy następną płytę ...a potem żremy sie z dostwcą lub producentem o wymianę . I nie zawsze przynosi to skutek przez to  mamy kilka płyt które trafiły do maszyn prezentacyjnych i zapewne zostaną tam aż do czasu śmierci technicznej.  🙂 

W przypadku ewidentnej usterki ( kiedy zestaw nie działa w ogóle i wiemy co jest uszkodzone albo też kiedy potrafimy wyzwolić / odtworzyć bład który wskazuje klient ) po prostu jak najszybciej wymieniamy komponent . Jak najszybciej to znaczy max do 5 dni i to najczęściej wraz z dosyłką działajacego zestawu do klienta.  Nie wiem czy ktoś z was odsyłał kiedyś coś wadliwego do xkom lub moreli bo nam niestety zdarzało się ... Ogólnie ze względu na nieciekawe warunki ( ceny) rzadko kupujemy tam komponenty ale kiedy czasem czegoś nie ma w hurtowniach  a czas nagli to nie ma wyboru. Niechlubny rekord w rozwiązaniu problemu to była wymiana w Morelach  trzech zasilaczy EVGA z górnej półki ( każdy powyżej 1000 pln ) dostarczonych  przez nas w zestawach do klienta . Po kilku miesiącach w odstępie kilkunastodniowym doszło do awarii 3 zestawów. Szybka diagnoza wykazała tylko awarię zasilaczy które w ciągu czterech  dni wymieniliśmy na zasilacze innej firmy i wysłaliśmy do klienta. Zaś te uszkodzone do  serwisu Moreli  gdzie najpierw przez 4 tygodnie diagnozowano usterkę a potem a a potem przez następne 3 tygodnie czekaliśmy  na na korektę zakupu i zwrot środków. Klient swoje zestawy odzyskał po 5 dniach.

Na koniec jedno mogę stwierdzić na pewno: rygorystyczne i rzetelne ( ale niestety czasochłonne i czasem dla obu stron kosztowne ) testy przed oddaniem sprzętu komputerowego służacego jako podstawowe narzedzie pracy  są konieczne. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności