Ana Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 nie wiem jak nazwac ta scenke, ktoregos dnia poprostu siadlam i zrobilam sobie tapete na pulpit :) milego ogladania
Kulki Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 rzeczywiscie fajne... takie proste sympatyczne:) ale na pulpit to chyba troche meczace, moze gdyby dac negatyw bylo by lepiej. pozdr
Ana Napisano 25 Listopad 2004 Autor Napisano 25 Listopad 2004 nie jest wcale meczace, jest lagodne i mam malo szczegolow, a mi to pasuje, zrobilam kiedys negatyw, ale nie wygladalo za ciekawie :)
tweety Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 jak ktos lubi jasny (biały pulpit) to spoko ja bym się umęczył nawigując na takim pulpicie :D mimo wszystko pracka mi sie podoba: prosta i widać w niej dużo przestrzeni..
curka Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 bardzo lekkie i przyjemne. podoba mi sie :)
Zelazko Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 Baaaardzo fajne, strasznie lubie takie rzeczy
Ana Napisano 25 Listopad 2004 Autor Napisano 25 Listopad 2004 dziekuje, nawet nie wiecie jak mi poprawiliscie samopoczucie :)
Kuciel Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 nawet spoko ale jak dla mnie to za biale :D
Mateusz Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 no sympatycznie... takie... wywazone. ja tam bardzo lubie leciutkie, jasne tapetki... nienawidze siedziec przy włączonym sztucnym swietle wieczorem... np. jak jem kolacje przy PC, to lubie widziec co jem... ;) bardzo przyjemny pulpicik. pozwalam sobie go wrzucic...
Vorek Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 bije po oczach strasznie ale ogólnie to niezłe :)
jaras Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 bardzo przyjemna grafika, co do tytułu to ... zawsze jest z tym problem , szczególnie jak gdzieś wysyłasz swoją pracę (np. na konkurs ) ale do Twojej pracy pasuje mi np. "circles of time" albo "system" ... nie wiem może coś mi jeszcze wpadnie do głowy. pozdrawiam
jaras Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 ponieważ wszyscy domagają się negatywu możesz też swoją pracę nazwać "pozytyw" ;)
leander Napisano 25 Listopad 2004 Napisano 25 Listopad 2004 Pieeekne :) I pomysl jarasa z "pozytywem" swietny. Jak zobaczylem prace to mnie od razu cos pozytywnego tknelo :) Ide gdzies popląsać ze szczescia ;)
Gość Savoy Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 Hej - ładne. Widzę wreszcie że zastosowałaś gradienty na odbiciach. Uwielbiam takie proste i czyste scenki są nieraz lepsze od tych z nawalonymi polygonami które nie mieszczą się w sześciu cyfrach ;) Ale nie o tym chciałem mówić. Kulki i pręty każdy może zrobić - jednakże trzeba to umieć ułożyć w jakąś przemyślaną kompozycję (podkreślem słowo niestandartową) dlatego że kulek w "necie" jest od groma i ciężko coś wymyślić coś nowego. Fajne - proste - czyste.
Ardeni Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 Mi sie tam podoba, takie proste, ale na pulpit bym tego nie wsadzil
jaras Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 heloł, mam taki tytuł dla Twojej pracy "Pozytywka"
tomeg Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 idąc dalej za Jarem proponuję nazwę "pozytron" :) lub pozytrony ( chociaż nie wiem co to znaczy :) pracka b.miła możę trochę za jasna
Ana Napisano 26 Listopad 2004 Autor Napisano 26 Listopad 2004 miala byc jasna, urok lezy w tym ze obiekty zanikaja w bieli savoy nie zastosowalam gradientu w odbiciach, niestety nie wiem jak sie to robi :) musze sie duzo nauczyc, mateusz jak chcesz lepsza jakosc to daj znac, moze sie dogadamy ;) leander mam nadzieje ze twoj plas ze szczecia dalej trwa :) ps: dziekuje za pomysł na tytuł
Waginus Napisano 26 Listopad 2004 Napisano 26 Listopad 2004 Pozytony to czą steczki elementarne;) Rendering jak dla mnie zbyt jasny,przydało by się jakieś tło,najlepiej jakaś psychodela.
Ana Napisano 26 Listopad 2004 Autor Napisano 26 Listopad 2004 Pozyton, pozytron, dodatnio naładowany elektron. Różni się od negatonu (którego jest antycząstką) jedynie znakiem ładunku elektrycznego. Zderzenia pozytonu z negatonem prowadzą do anihilacji [(łc. ad ‘do’ + nihil ‘nic’) 1. unicestwienie, całkowite zniszczenie. 2. fiz. zamiana pary cząstka-antycząstka przy wzajemnym zderzeniu, przekształcenie jej w kwanty energii, np. bozony.] definicja wg łonetu :P
Rekomendowane odpowiedzi