Napisano 30 Styczeń 200520 l Od pewnego czasu dość często 3dsmax wykrzacza mi się bez żadnego komuniaktu o błędzie. Po prostu, zazwyczaj podczas edycji mesha, klikne coś, np. zaznacze ściankę a tu nagle w ułamku sekundy 3dmax się zamyka bez wyrażnego powodu. Do niedawna wystarczała ponowna konwersja na mesha przed edycją i było fajnie. Teraz nawet to nie działa i w rezultacie w ciągu 10 min już 4 razy mi się 3dsmax wykrzaczył przy zwykłym przesuwaniu wierzchołków. Help :( Aha, jakby co to używam wersji 4.2
Napisano 30 Styczeń 200520 l mi też się to kiedyś zdarzyło i też w maxie 4.x i mam dla ciebie przykrą wiadomość to jest nie do usunięcia :( Ale jest na to rada ;) wystarczy zainstalować maxa 5, 6 albo 7 i będzie chodził rewelacyjnie. Jak mi się to przydarzyło to robiłem wszystko co możliwe - usuwałem wpisy z rejestru, instalowałem po raz 2 maxa, a nawet reinstalowałem windowsa, ale wciąż było to samo. Tak więc pozostaje tylko wgranie nowszej wersji. Pozdrawiam ;)
Napisano 30 Styczeń 200520 l Autor .....czyli mi nie pozostaje nic, bo nie mogę sobie pozwolić na wgranie jakiejkolwiek wyższej wersji - wtedy na moim sprzęcie to bym się po prostu pochlastał :/
Napisano 30 Styczeń 200520 l to wszystko moze byc spowodowane wszystkim ... nawet przez upuszczenie szczoteczki do zębow pani kowalskiej na drugim koncu polski ... jak za dawnych lat an commadore 64 ... modliles sie zeby ci sie kaseta wgrała i spokojnie wpisujac run program sie odpalil ;] przedewszystkim musisz zadbac zeby twoj komp byl jak najbardzij stabilny .. to jedyny sensowny powod przez ktory max sie wykrzacza ... (na Mac`u by juz tak nie bylo) ;] sisofsndra i inne badziewia do testowania wydajnosci ... temp. procka , wadliwy ram , nie stabilne napiecia na mobo , wirusy , defragmentacja dysku (swamp file nie mniejszy niz 2 gb do renderingu) nie bez powodu stacje graficzne takie jak do wygrania w alienware sa cholernie drogie ... stabilnosc to podstawa w tym byznesie
Napisano 1 Luty 200520 l Autor Cóż, jedyną stabilną rzeczą u mnie jest system :] (Win2K), na procku można kiełbaski smażyć, monitor ledwo świeci a dysk to pewnego dnia mi chyba wystrzeli prosto w twarz :P. Że błędy wyskakują, to mnie tak bardzo nie martwi, ale fakt, że właśnie program sie zamyka bez żadnego komunikatu i nie można nawet awaryjnego backupa zrobić to już nie jest fajne.
Napisano 1 Luty 200520 l to wszystko moze byc spowodowane wszystkim ... nawet przez upuszczenie szczoteczki do zębow pani kowalskiej na drugim koncu polski ... Ooo...teoria chaosu :) Lucas -> a jaka masz konfiguracje sprzetu? pzdr
Napisano 2 Luty 200520 l Autor Przedpotopową ;) PIII450MHz, 256MBRam, GF2mx400. Jest tragicznie ale zawsze może być gorzej :].
Napisano 2 Luty 200520 l ja mialem na poczatku gorsza :), Celeron 333, 128MBRam, GeForceDDR 32 MB i wiem co czujesz...max 3.1 troche topornie chodzil, ale dalo sie co nieco wyskrobac, a problemow ze zwisami nie mialem... nie mam pojecia przez co tak sie dzieje u Ciebie, tym bardziej ze wczesniej bylo ok
Napisano 3 Luty 200520 l jak za dawnych lat an commadore 64 ... modliles sie zeby ci sie kaseta wgrała i spokojnie wpisujac run program sie odpalil ;] hehe - nie dotykajcie biurka!!!!! ;) 5 też się wywala,,, i co? trzeba na 3 plikach robić zapisy, mieć obrazy dysku [nie zawsze pomaga], mieć oko na sąsiada, oglądać pogodę w dzienniku albo niestety/stety deal with it...
Napisano 7 Luty 200520 l no cóz... nie istnieje chyba idealne oprogramowanie, które by sie nie zawieszało...
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto