Skocz do zawartości

Zielony smok (koncept)


Wojtala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 17
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Deus: hehe no wiesz :) szczerze mowiac chce wysluchac komentarzy, uwagi i krytyk odnosnie moich prac i troche was pomecze smoczkami :) (sorry tweety) ale obiecuje ze jeszce pare prac, a pozniej troche odpuszcze ;P

Bluka: Dzieeki :) Smoczek moglby lataś na tych skrzydelka znikajacych w czerni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze łamanie konwencji, cuż za świeże spojrzenie na temat. Górne łapy jak u stracha na wróble, a dolne jak u hipopotama. Ogólnie jakis cały połamany jest, szyja jakoś dziwnie wykręcona. Taki sobie ten smoczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra.. ten jest naprawdę niezły. wygląda profesjonalnie, z tym, że ciężko oceniac skilsy jeżeli temat jest baardzo objechany i takich smoków było już tysiące.

Kopistów też dużo jest. Czekam na nowe pracki z niecierpliością i dziwię się dlaczego w Twoim portfolio wkładasz też niesamowite syfy w porównaniu z tym smokiem ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o kopię stylów. np sposób rysowania smoków jak z badura itp.

Dlatego pochwaliłem Cię za poprzednie smoki, które według mnie były najbardziej prawdopodobnymi (fizjonomiczne nie wiem - nie znam się) jakie widziałem. Z racji tego, że są podobne do dinozaurów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybraziłem go sobie w pozycji na 4 łapach i wiem czego mu brakuje...klaty, jakich kolwiek żeber....smok ma łapy jak dwa drzewa ale potrzebuje mięśni żeby nimi wywijać a jedynie w miejscu klatki piersiowej mozna takie mięśnie usytuować żeby te łapy miały siłe zacisnąć coś przy sobie...dałbym też odrobinke poszerzoną część w której jest klatka piersiowa bo żebra zawsze poszeżają troche klate pozostawiajac nieco chudszą talie......dobra wytknołem...nie narysowałbym tak, a raczej pewnie nie pokolorował...nie wiem nie próbowałem, ale wytknołem a przynajmniej przedstawiłem to jakbym ja to poprawił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sympathetic: pare razy podchodzilem do jego szkicowania... to najwiecej czasu.

a jezeli chodzi o wersje ostateczna to jeden wieczorek robilem kreske, a nastepnego wieczora ja poprawilem i do poźna w nocy kolorowalem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności