Ostatnimi czasu zastanawialem się jak wymodelować eksplozję w reactorze... I chyba tu jest problem bo o ile mniemam to jest to mocno utrudniene... Czy istnieje inny sposób niż użycie PBomb z Forces? To straszny szit, a ja szukam konkretów... Chyba że ktos jakiś plugin zna... Mam zamiar zrobić budynek cegiełka po ciegiełce itd itd.. i walnąć bombe która go zbuży... właściwie to już nawet wiem jak to zrobić, tylko problem polega na tym że nie wiem jak ustawić colision tolerance na 0 .... bez tego to cegiełki które są jedna na drugiej nie pasują... zna ktoś jakiś sposób na te obiekty aby jeden mógł być idealnie na drugim i mógł coś ważyć? pozdr ... :)

A nie lepiej rozwalic mur za pomoca czasteczek Parray czy jak im tam?? 3 rozne zrodla: jedno rozwala na male kaweleczki 2 na srednie a 3 na duze??

Bo jak rozwalisz mur zlozony tylko z cegielek to bedzie wygladal jak z klockow lego. Tak mi sie wydaje i zapraszam do mojego watku: pokrewny temat.

 

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=19439

plus tutorial o animowaniu wybuchu całkiem niedawno w niusach na max3d.pl.

PLUG: afterburn

TUT: http://max3d.pl/tutoriale/kurs158/index.php

W reactorze nie mozna ustawic colission tolerance na zero, bo to wynika ze sposobu dzialania reactora. Mozna natomiast ustawic mniejsze wartosci niz standardowe i obiekty wykonac w wiekszej skali - ale musi byc miedzy tymi obiektami zawsze wolna przestrzen (mniejsza lub wieksza). Jest to wyjasnione w helpie. Mozna to troche obejsc ale nie jest to latwe.

Po pierwsze odradzam tworzenie budynku cegla po cegle - budynki nigdy nie rozpadaja sie na poszczegolne cegielki tylko pekaja wieksze lub mniejsze fragmenty scian i cegly tez rozpadaja sie na mniejsze kawalki, jest duzo gruzu, pylu i dymu, po drugie reactor bedzie musial obliczyc colizje dla kazdej cegielki i jak bedzie ich za duzo to kilku sekundowa animacja w pliku maxa bedzie zajmowac duuuzo.

Ja wykonalem animacje z kilkudziesieciu klockow drewnianych lezacych na sobie i rozpadajacych sie na podloge. Odstepy miedzy nimi "obszedlem" w ten sposob: dla kazdego rodzaju klocka (a jeden rodzaj powtarza sie wielokrotnie) utworzylem jego mniejszy i prostszy odpowiednik, mniejszy mniejwiecej o polowe odstepu jaki musi pozostac dla reactora, i w reactorze przypisalem ze dla tego rodzaju klocka w obliczeniach ma byc uwzgledniany ten mniejszy niewidoczny (to sie nazywa chyba proxy) wiec odleglosci pozostaly miedzy klockami ale ich nie widac bo sa zasloniete przez te wieksze klocki.

 

pozdrawiam

Ehh, czyli 3ds max nie nadaje się do takich rzeczy, trudno... :D Dzięki za odpowiedzi, postaram się z nich skożystać ;)