wesoledi Napisano 18 Grudzień 2005 Napisano 18 Grudzień 2005 Witam Szukalem troszku na necie ale nie znalazlem zadowalajacej mnie informacji, znalazlem cos takego, daje to jaies porownanie choc nie jest ono jakos konkretne http://www.agfa.imagecenter.pl/library/digicourse/200303/tips02.html Otoz.. chcialbym sie dowiedziec jaki jest przelicznik czasu migawki do rozmiary przeslony tak by zachowac w miare dobra ostrosc. Obecnie w aparacie mam ustawione cos kolo 1/85, chcialbym ustawic tak na 125 lub nizej (np 200), lecz wtedy musialbym inaczej ustawiac przeslone, chcialbym sie jednak dowiedziec jak... czy jak np. teraz ustawiam przy sloncu f11 to czy przy 1/200 bede musial ustawiac f8 czy f5,6 ? I jaka mi toda glebie ostrosci. Interesuje mnie krotszy czas migawki gdyz nie majac statywu i b. czesto robiac w reku zdarza sie, ze zdjecie jest lekko rozmyte. Z gory dziekuje za odpowiedz.
Vorek Napisano 18 Grudzień 2005 Napisano 18 Grudzień 2005 Ustawienia czas-migawka zależą głównie od warunków oświetleniowych i efektu jaki chcesz uzyskać. Jeżeli zależy Ci na jak największej głębi ostrości musisz ustawiać jak największe wartości przysłony czyli np f8 i większe, oczywiście wiąże się to z wydłużeniem czasu naświetlania zdjęcia, ale to ile ten czas się wydłuży i jaką największą wartość przysłony będziesz mógł ustawić zależy od natężenia światła i wskazań światłomierza. Ja do tej pory robiłem fotki zenitkiem i korzystałem z zewnętrznego światłomierza . Po zmierzeniu światła (i ustawieniu w światłomierzu czułości filmu), miałem do dyspozycji kilka par typu czas-przysłona, które w danych warunkach dawały poprawnie naświetlone zdjęcie. To którą z tych par wybrałem zależało właśnie od tego jaki efekt mam zamiar uzyskać. Z cyfrówką sprawa jest o tyle prostsza że masz coś takiego jak preselekcja czasu lub przysłony, ustawiasz daną przysłonę a aparat sam dopiera odpowiedni czas. Jeżeli to Ci nie odpowiada to poprostu eksperymentujesz na manualu ew. podkręcasz potem korektą ev+1 ev+2 itd. Zasada podstawowa jest taka jak pisałem, im większa wartość przysłony (czyli mniejszy otwór) tym większa jest głębia ostrości, czyli zdjęcie jest ostrzejsze. Mam nadzieję że udało mi się to opisać w miarę zrozumiale :) Pozdrawiam
wesoledi Napisano 19 Grudzień 2005 Autor Napisano 19 Grudzień 2005 Niewatpliwie odpowiedz pogada i szczegola, dziekuje za nia. Postaram wiec pokombinowac cos z tym, zostalo mi jakies 7 zdjec na kliszy wiec je wykorzystam do testow. Co do swiatlomierza, niestety nie posiadam, dysponuje aparatem Zorka 4 w surowej formie (znaczy sie obiektyw jest :P), czylibez dodatkow zadnych. Dotej pory ustawialem to na wyczucie wg wskazowek i wlasnych doswiadczen, np. 11 w sloneczny dzien robiac zdjecia nie pod slonce, 8 gdy bylo pochmurno, 5.6 w domu, itp.. Wiem, ze to sie zmieni, lecz nie wiedzialem jak bardzo, i jakie winny byc nowe wartosc, widze, ze pozostaje mi test manualny :) Dziekuje za informacje dot. glebi ostrosci. Pozdrawiam
Vorek Napisano 19 Grudzień 2005 Napisano 19 Grudzień 2005 Na allegro możesz dostać bardzo tanie radzieckie lub niemieckie światłomierze. Nie są to może jakieś cuda ale da się coś z nich wydusić :)
wesoledi Napisano 20 Grudzień 2005 Autor Napisano 20 Grudzień 2005 Dziekuje za informacje, oczywiscie sprawdze i kupie jesli fundusze mi na to pozwola :) Co do problemu, dopowiem jeszcze,chodzilo mi bardziej o jakis punkt odniesienia, np f11 i naswietlania 1/85 -> gdy zmienimy naswietlenie na 1/200 powinnismy przy tym samym oswietleniu dac np f5,6 (strzelam sobie :P) Ale mysle,ze od matmy, moze jednak urzadzonko bedzie lepsze... Jesli bedzie mnie na to stac :D Niemniejjestem bardzo wdzieczny za odp. pozdrawiam
Vorek Napisano 20 Grudzień 2005 Napisano 20 Grudzień 2005 Chyba jednak źle to wyjaśniłem poprzednio. Widzisz, nie ma ogólnej zasady określającej wartość o jaką należy zmniejszyć przysłonę przy skracaniu czasu i na odwrót. Wszystko zależy od warunków w jakich fotografujesz, od światła, przedmiotów które to światło odbijają, odległości itp. Np. zupełnie inaczej będziesz naświetlał czarny obiekt na białym tle niż szarą tkaninę (nawet przy takim samym oświetleniu) Dlatego światłomierz, czy zewnętrzny czy wbudowany w aparat (no. TTL lub seledynowy jak w zenicie E) jest bardzo przydatnym narzędziem :) Pozdrawiam
Ania Napisano 20 Grudzień 2005 Napisano 20 Grudzień 2005 taka jeszcze inna uwaga - czy wywołujesz zdjęcia u siebie w domu, czy zlecasz jakiejś firmie? dorabiam sobie w firmie wywołującej zdjęcia, i często poprawiamy zdjęcia (korekcja jasności i kolorów) ażeby się klientom bardziej podobały - takie coś by nie sprzyjało testom, zorientuj się (być może trzeba powiedzieć że chcesz je bez korekcji)
wesoledi Napisano 21 Grudzień 2005 Autor Napisano 21 Grudzień 2005 Vorek, rozumiem, dzieki za wyjasnienie, sorki za moje gledzenie :) Niemniej teraz juz jest wszystko klarowne. Ania.. oddaje fotografowi jakiemus tam do wywolania. Samemu nie mam jak :) Niemniej dziekuje za informacje, tak tez uczynie.
Master Kiełbaster Napisano 21 Grudzień 2005 Napisano 21 Grudzień 2005 z tego co się orientuję to kolejne cyfry na pierścieniu przysłony dają 2x więcej światła
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się