Napisano 9 Marzec 200619 l Mam problem mam nadzieje ze jest ktos w stanie mi pomóc.. chodzi o to ze pozyczyłem wczoraj jedna kość ramu.. no i w sumie jak ja dzis włożylem to mi sie blado zrobiło bo komp mi nie wstał.. wyjecie bateri z płyty nic nie dało.. jak włanczam kompa to sie generalnie nic nie dzieje wiatrak chodzi dysk nie kręci monitor sie nawet nie odpala ... z góry dziki za pomoc.. a jesli ktos ma jakis pomysl co sie moglo zwalic to prosze piszcie w miare zrozumiale bo na czesciach to sie tak srednio znam
Napisano 9 Marzec 200619 l moje stare kompy iles lat temu po takiej operacji juz nigdy nie wstaly i do tej pory tak naprawde nie wiem co sie stalo zycze powodzenia ps. moze daj kompa do serwisu poprostu? ;]
Napisano 9 Marzec 200619 l miałem coś podobnego ze swoim (dwa razy) pomogło rozłożenie go na części i ponowne złożenie. dalej nie wiem co mogło być przyczyną...
Napisano 9 Marzec 200619 l Autor y2d dzieki za pocieszenie :D no taki mam zamiar tyle ze nie wiem kiedy to bedzie wiec na razie musze cos sam pokombinowac :/ dareg hm sprubuje moze go popieszcze poprzytulam pokrece paluszkiem wiatraczek i takie tam :) dzieki za pomysl
Napisano 9 Marzec 200619 l miałem coś podobnego ze swoim (dwa razy) pomogło rozłożenie go na części i ponowne złożenie. dalej nie wiem co mogło być przyczyną... no ja tez raz tak mialem i to samo pomoglo...
Napisano 9 Marzec 200619 l Nie wiem jak stary to komp, jak wiesz fizyka tego swiata bywa złośliwa. styki sniedzieją, o kurzu nie wspomne. Zasadniczo jest wiele tzw nie wjaśnionych okolicznosci które przechodzą po rozłozeniu i złozeniu ponownym. w dużej mierze jesli kosc jest sprawna, moze to pomóci i jest całkiem prawdopodobne że tak zrobi. O ile np nie wpinałesjej jej na żywca. Pytanie co mogłeś poruszyć wyjmując lub wkładając pamięc. Musisz spokojnie zweryfikować obserwować reakcje. kup sprężone powietrze przedmuchaj go po wyjeciu kości oblukaj styki. Może sa zaśniedziałe, moze je odgiołeś a może kosc została uszkodzona np w transporcie. Napisz co obserujesz w jakiś usystematyzowany sposób. Acha nie czysć styków mechanicznie a raczej chemicznie i to też rozsądnie bo bywają delikatne i czasem schodzą bezpowrotnie
Napisano 9 Marzec 200619 l pamiętam że przez pomyłke wtedy puściłem ramy na 800Mhz:D i już nie wstał. ps. moze daj kompa do serwisu poprostu? ;] wtedy zawiozłem go do serwisu i powiedzieli że płyta głowna się spaliła, kupiłem nową, a potem się okazało że ta stara płyta jednak działa i w dodatku chodzi do dziś u kumpla:D
Napisano 9 Marzec 200619 l Hmm.. też to miałem przy wymianie ramu. Okazało się że płyta się spaliła i karta graficzna. To był miesiąc po kupnie. Pł gigabyte plus radeon 9800 pro za ponad tysiąc zł wtedy. Trochę mi się gorąco zrobiło, ale radka dali mi od ręki nowego, a na płytę czekałem miesiąc aż pojedzie do chin i stamtąd przysłali mi nową za free..
Napisano 9 Marzec 200619 l Autor hm dziekie ale raczej nic nie pruszylem a chodzi tylko ze kumpel ja wsadzil do swojego nie najlepiej chodzacego kopa i sie zastanawiam czy jak wsadzam zwalony ram to moze pujsc plyta albo cos innego ? a styki raczej sa ok kurzu tez nie ma (w granicach rozsadku oczywiscie) i w ogole nie wsatje to jest problem bo monitor nie swieci ani nic sie nie dzieje..
Napisano 9 Marzec 200619 l najlepjej odłącz wszystko oprócz grafy, jednej kości ramu, oczywiście procka:-) no i zasilanie zostaw, reszte poodłanczaj
Napisano 9 Marzec 200619 l hmmm nie wiem czy nie doczytalem czegos ale moze po prostu wyciagnij ta kostke ramu ktora dolozyles do tego ktory juz masz i na ktorym wszystko chodzilo i sprawdz czy bez tej pozyczonej kostki dziala czy juz nie.
Napisano 10 Marzec 200619 l Autor no wlasnie mam 3 kosci na 2 dzialalo ale potem jak wlaczylem 3 to juz nie dzialalo i jak ja odlaczylem to tez nie działalo :/ nic dzieki za odp. pislof
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto