Witam mam mały problem muszę przedstawić projek loga szefowi. Narazie zrobiłem coś takiego: Proszę o opinie i pomoc.

uch... unikaj gradientów i tak kontrastowych kolorów. samo logo nie jest takie złe. motyw z okiem jest oklepany i stary jak świat.

 

jesli ma to związek z aparatami i fotografią, postaw na jakiś symbol łatwo kojarzący się z tymi zagadnieniami. byle nie symbol aparatu bo to też oklepane ;)

 

Pozdrawiam

jesli ma to związek z aparatami i fotografią, postaw na jakiś symbol łatwo kojarzący się z tymi zagadnieniami. byle nie symbol aparatu bo to też oklepane

Pozdrawiam

 

.ale niestety często bywa tak, ze klient będzie chciał ten aparat w logo bo to kojarzy się jednoznacznie z asortymentem. Tak juz bywa w tej branży, robi sie coś extra, a klient i tak weźmie sztampę i wolaste logo z krowim napisem..

Moim zdaniem za dużo tu kolorów. Najlepsze loga są zazwyczaj dwukolorowe. Jeśli to sklep to powinno moim zdaniem "rzucać" się w oczy a koło takiego sklepu z takim logiem przeszedłbym obojętnie.

Pierwsze co mi się rzuciło w oczka to niekonsekwencja w typografii, jedna litera do drugiej ma się jak przysłowiowy piernik do wiatraka. Jeżeli już się porywasz na rysowanie czcionek to postaraj się żeby stanowiły one jedną całość,takie detale jak wcięcie w owalnych, zamkniętych elementach liter rzucają się w oczy. "t" to już kompletnie porażka i z innej bajki. Popracuj nad tym nieco.

 

Szarość ".pl" też jakaś z kosmosu. Pomyślałbym też nad tym cieniem, może jakoś inaczej to rozwiązać ? może delikatniej ?

 

Pozdrawiam

jak juz bylo powiedziane unikaj gradientow i stonuj kolorki i to oko..... pokombinuj jeszcze, cos w stylu obiektywy, albo nie zanieniaj litery tylko nadaj normalnym kształt aparatu bądz jakiegos innego przedmiotu fotograficznego, jak klisza itd....

 

ps. popraw typografie

ja wole loga w takim stylu xD

mocne kolorki przyciagaja klientow;D

bez przesady. mocne kolory są dobre ale nie przesadzajmy. słowo fotonica jest prawie nieczytelne. aparat w róznych shcematach kolorystycznych też niezbyt dobrze się prezentuje.

pokaż wersję pomniejszoną do 120x80px wtedy pogadamy :]

bez przesady. mocne kolory są dobre ale nie przesadzajmy. słowo fotonica jest prawie nieczytelne. aparat w róznych shcematach kolorystycznych też niezbyt dobrze się prezentuje.

pokaż wersję pomniejszoną do 120x80px wtedy pogadamy :]

Ej, ale ja chciałem tylko zobrazować, o co mi chodzi to przecież kilkuminutowa robota a co do napisu..Powinienem zrobić 3 napisy fotnica.pl jeden pod drugim inna trzcinką -bardziej wypukła, wiem ;D pozdrawiam

warhool (dobrze napisałem?)... nie podoba mi się to

merv_:

 

Andy Warhol

Pochodził z rodziny katolickich łemkowskich (rusińskich) emigrantów z małej wioski Miková koło Medzilaborec na Słowacji. Rodzice, Ondrej (Andrzej) Varhola i Júlia Jystina Zavacká, po przeprowadzce do USA, zmienili nazwisko na Warhola. Ojciec pracował w kopalni węgla w Pensylwanii.

 

Studiował projektowanie użytkowe na Carnegie Mellon University w Pittsburghu. W 1949 r. przeprowadził się do Nowego Jorku. W latach 60. zaczął tworzyć dzieła przedstawiające produkty kultury masowej. Najbardziej znane obrazują puszki z zupą Campbell oraz z Coca-Colą.

 

 

Swoje dzieła wykonywał z ilustratorską precyzją oraz, co jest charakterystyczne dla pop-artu, z całkowitą obojętnością. Wybierając tematy często sięgał do reklam.

 

Kiedyś powiedział: Chcę być maszyną. W swojej pracowni-fabryce zatrudniał ludzi do wykonywania obrazów. Co najbardziej lubisz? – zapytał. Pieniądze. Namaluj więc pieniądze! Warhol stworzył natychmiast kilkadziesiąt wizerunków banknotów dolarowych. Stały się jego ulubionym tematem. Artysta stworzył także serię portretów Marilyn Monroe zaraz po jej śmierci w 1962 roku. Wybrał najlepszy moment – umierająca aktorka przechodziła do mitu i legendy. Warhol wykorzystał do swojej serii obrazów jedną fotografię Marilyn, którą "odrealnił" i przetworzył w rodzaj ikony, poprzez nakładanie na tę fotografię plam ostrych, przerysowanych kolorów.

 

 

W pewnym momencie uświadomił sobie, że sam stał się "ikoną popkultury" i został w ten sposób "odrealniony", tak samo jak obiekty jego obrazów. Świadomie, kreując się na symbol pop-kultury, celowo się "odrealniał" podając w każdym wywiadzie sprzeczne szczegóły na temat własnego życia. Nie wiadomo nawet do końca jakie były jego preferencje seksualne. Czasem świadomie prowokował, ogłaszając publicznie, że jest gejem, a innym razem zaprzeczał temu, pokazują się publicznie z kobietami w dwuznacznych sytuacjach. Po jakimś czasie całkowicie zamilkł – odpowiadając w wywiadach na każde pytanie tak albo nie.

 

W Medzilaborcach, po słowackiej stronie Paloty, u której podnóża w Polsce są Radoszyce, znajduje się muzeum Andy’ego Warhola. Widoczną z daleka bryłę muzeum zdobią dwie olbrzymie puszki zupy z napisem Campbell

 

By Wikipedia (Wolna encyklopedia).

Dziękuje tweet

załóżmy, że to pojawi się w reklamie internetowej. oprócz tekstu musi zmieścić się to logo, a sam baner też nie może przytłaczać (no i koszty reklamy).

 

strona zapchana tekstem, potencjalny klient szybko ją przewija, reklama gdzieś wciśnięta... i spójrz teraz na literę "A" (możesz lekko oczy przymrużyć) - nieczytelna :(

jasnoszarego ".PL" oglądający raczej nie zauważy

 

radzę trzymać się kroju takiego, jak przy "NI", wydłużyć poziomą część "L" w ".PL" i przyciemnić tą końcówkę