1. Dworzec

 

 

 

2.Rysunek

 

 

Zdjęcia zrobione Canonem G6

postprodukcja - delikatne zmiany kontrastu, nasycenia, tonacji (w tym drugim bardziej, ramka ;). Zmian dokonałem w Corelu Photo-Paint 8 ;]

Co do pierwszej pracy to ciezko mi cokolwiek wylapac.

Babka ktora czyta gazete, mozna to interpretowac jako zabijanie czasu czekajac na pociag, z tylu 2 kolesi, wracaja skads. Obok koles chyba spi. Rowery jeszcze bardziej zasmiecaja to zdjecie. Ciezko sie skupic na czymkolwiek i nie wiadomo czy chciales pokazac znudzenie, miejsce spotkan ludzi podrozujacych czy cokolwiek. NIe przemawia

 

Co do drugiej pracy to sie nie wypowiem bo nie jesetm uprawniony, Po prostu nie umiem. Druga 100x lepsza

Jeśli chodzi o pierwszą pracę, to już tłumaczę, co poeta miał na myśli. Dworzec Centralny w Warszawie, bywam tam bardzo często i zawsze mam poczucie obcości, przebywania w jednym miejscu, w którym przecinają się najróżniejsze ludzkie szlaki, o których nic nie wiemy. Często ludzie usiądą sobie na chwilę w poczekalni i każdy jest tak naprawdę sam ze sobą, skrywają swoje 'zakamarki'. Nawet tych dwóch gości, którzy niby rozmawiają ze sobą, ale ja jako obserwator nie wiem gdzie się na tych rowerach wybierają, skąd jadą, po co... Kumasz już? ;] Pozdrawiam.

spoko, nie dales opisu to zgadywalem

Specjalnie nie dawałem opisu, bo zdjęcie powinno samo mówić za siebie (Taki Mickiewicz nie dołączał ściągi z analizą i interpretacją)... ;) , a jeśli nie mówi od razu, to powinno skłaniać do myślenia, a jeśli nawet skłania, a nie wiadomo co z tego wynika - to jest słabe, może tak jest w tym przypadku, niech publika oceni :P W każdym razie ja jakąś skromną intencję miałem. Pozdro.

Taki małe pytanko: Robiłeś te zdjęcia specjalnie do bitwy, mając ten konkretny temat na myśli ?

Pierwsze ewidentnie tak, a drugie to tak, powiedzmy, zwyczajowo z chęci nierysowania na zajęciach :P, ale potem jak przeglądałem, żeby wrzucić więcej niż jedno, to mi spasowało nawet bardziej niż pierwsze i się nim zająłem dziś ;]