Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, mam pytanie, pomożecie?

 

Mój temat prezentacji maturalnej to:

Sceny batalistyczne. Przedstaw sposób realizacji, analizując wybrane dzieła literackie, malarskie i filmowe.

 

I prezentację podzieliłem sobie ogólnie na takie dwie części, gdzie w jednej mamy sceny batalistyczne z bohaterami wyidealizowanymi, herosów. Tutaj omawiam Pieśń o Rolandzie i Władcę Pierdzieli (książka i film).

Druga część, bardziej zbliżona do katastrofizmu, pokazuje uczestników walk jako zwykłych ludzi, którzy odczuwają strach, przerażenie, nawet niechęć do walki, wojna odbija na ich psychice piętno. Tutaj Omawiam Cienką czerwoną linię (książkę, film) i chciałbym też wziąć jakiś obraz. W tej chwili mam dwóch kandydatów i każdy budzi moje wątpliwości. Tutaj właśnie zawiera się moja prośba o radę. Pierwszy obraz to Guernica Picassa, drugi to Rozstrzelanie powstańców madryckich Goyi. Żaden z obrazów nie prezentuje bezpośrednio sceny batalistycznej co może być problemem, ale jak dobrze ujmę problematykę to może to obejdę. Może jednak polecacie mi inne dzieło, i jakie? Albo, które z przeze mnie wymienionych byłoby lepsze i dlaczego? Zaznaczam, że obraz ma pasować do tej drugiej części prezentacji (strach, brud, szaleństwo itp.). Z góry dzięki.

  • Odpowiedzi 10
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano

też miałem wybrać ten temat, ale ostatecznie wybrałem co innego.

co jak co ale "Guernica" wcale mi nie pasuje do tego tematu.

"rozstrzelanie" jest już lepsze, aczkolwiek nie przedstawia sceny batalistycznej

 

ja polecałbym coś z Kossaka. mnóstwo dobrych obrazów batalistycznych.

jak np:

Bitwa pod Raszynem

Szarża w Proszowicach

Bitwa pod Pskowem

Bitwa pod Ostrołęką

 

wydaje mi się że te obrazy dużo bardziej odpowiadają tematowi

 

życzę powodzenia, bo czasu już niedużo (też nie mam jeszcze tej cholernej prezentacji :D )

  • Like 1
Napisano

No właśnie w tym problem, że potrzebuję czegoś co jest bardziej katastroficzne. Czegoś co wyraża strach, szaleństwo itp. Dlatego też Kossak niezbyt mi podchodzi.

 

EDIT: I oczywiście dzięki, ja również życzę powodzenia ;)

 

EDIT2: Mi do prezentacji potrzebny jest już tylko ten jeden obraz i jakaś wydumana literatura przedmiotu wciśnięta na siłę by było coś do bibliografii ;)

Napisano

Heja :)

Ciekawy temat sobie wybrałeś i interesujące podejście :)

 

No, okropności wojny bardziej pasują niż rozstrzelanie imo.

 

Cały problem z tym tematem polega na tym że stricte sceny batalistyczne nie miały pokazywać całego okrucieństwa wojny, ale raczej doniosłość wydarzeń historycznych, potęgę oręża polskiego, wielkich ludzi godnych naśladowania itp. Jak to mawiał Józek Stalin: "śmierć jednego człowieka to tragedia, śmierć miliona to już zwykła statystyka". Coś w tym jest - przedstawienia tragedii zamykać się mogą raczej w ramach tragedi pojedyńczych ludzi, ewentualnie małej grupy, a nie całej armii. Realna walka ukazana na obrazie, pozbawiona patosu wyglądała by groteskowo po prostu.

 

Kolejną kwestią jest to, że okrucieństwo wojny najlepiej pokazać ukazując nie ją samą, ale raczej jej skutki. Tak to zrobił właśnie Goya w swoich "okropnościach wojny"

 

4ent_goya_print,0.jpg

 

Jeżeli chciałbyś poszukać czegoś na polskim gruncie to polecam Ci artystów polskich i ich twórczość po doświadczeniu traumy wojennej, przykładowo B. Linke i jego cykl "kamienie krzyczą"

 

g44j.jpg

 

Fotografie Jana Bułhaka "ruiny warszawy" (cykl)

Tak swoją drogą to jest to jeden z pierwszych polskich artystów - fotografików który sprzeciwia się pozornej obiektywności fotografii, jego zdaniem zdjęcia mogą emanować osobowość artysty, przekazywać uczucia itp. Nazywał to pictorializmem i jego zdaniem te efekty można uzyskać przez odpowiednie operowanie światłocieniem i symbolicznym motywem.

 

184.jpg

 

Możesz też użyć postaci Felicjana Szczęsnego Kowarskiego:

http://www.sztuka.net/palio/html.run?_Instance=www.sztuka.net.pl&_PageID=445&newsId=3520&callingPageId=486&_CheckSum=1801291614

I jego obrazu "Na progu domu" - reprodukcji w internecie niestety nie znalazłem, wygląda to tak że na progu domu leży postać ludzka, widocznie zastrzelona - w białej szacie (piżamie?). Malowane grubymi, pewnym pociągnięciami pędzla - forma obrazu tak jak i jego ujęcie jest tradycyjne dla ukazania tragedii wojny i można by tradycje takiego ukazania wyciągać aż od Goyi przez Honore Daumiera (Rue Transanian)

 

cartoon_daumier.transn.lg.jpg

 

tu akurat przedstawienie pacyfikacji rotoników przez policję.

 

mam nadzieję że coś z tego Ci się przyda, powodzenia i pozdrawiam :)

  • Like 1
Napisano

Fantastyczne, opracowanie, dziękuję Ziomuś. Szkoda, że nie mogę omówić tego wszystkiego. Ale uświadomiłeś mi, że mogę przecież omówić "okropności wojny" jako cały cykl (bo początkowo chciałem wybrać pojedyncze dzieło, a konkretnie to:

796px-Goya_War2.jpg

 

Tzn cykl na podstawie kilku wybranych grafik bo w sumie jest ich ok 80. Myślę, że fajnie byłoby to pokazać w formie kilku zdjęć wsadzonych w taką podłużną przezroczystą koszulkę do zdjęć. Dzięki za zwrócenie uwagi na omówienie skutków wojny a przez to ukazanie jej samej. Tu faktycznie efekt mówi o wiele więcej o jej makabryczności niż same przedstawienie walki (choć Goya, świetnie pokazał zezwierzęcenie ludzi w scenie walki, które dobrze widać na twarzach osób z obrazka który podałem wyżej). Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim.

 

Edit: oczywiście pkt. rep. dla was ;)

Napisano

spoko, cieszę się że jakoś tam Ciebie zainspirowałem :)

 

Co do przedstawień samej walki u Goji - zgadza się, pokazuje ją czasem, ale jest to raczej świadectwo zezwierzęcenia ofiar wojnny niż przedstawienie sceny batalistycznej. Zwróć uwagę że na rycinie którą przywołałeś nie mamy do czynienia ze starciem dwóch wojsk, a z przedstawieniem zbuntowanych wieśniaków w dzikim szale mordujących swoich niedawnych oprawców z wojsk napoleońskich...

 

Podobną wymowę ma moim zdaniem ta rycina:

GOYA_elle_02.jpg

 

Starucha rzuca się z nożem na żołnierza - gwałciciela - moim zdaniem Goya pokazuje że podczas wojny standardy moralne przestają zupełnie obowiązywać, nawet ludzie "dobrzy", cywile, ofiary wojny zostają zezwierzęceni przez otaczające ich szaleństwo.

 

W każdym razie, ciężko to nazwać obrazami stricte batalistycznymi :)

Napisano

Ok. już chyba nie będę nic zmieniał, cytat z mojej bibliografii:

 

Reprodukcje grafik: Z powodu lub bez, To samo, I są niczym dzikie bestie, To jest gorsze, Prawda umarła, Cóż więcej może jeden uczynić?. Z cyklu: Okropności wojny. Francisco Goya. Internet: http://commons.wikimedia.org/wiki/Los_desastres_de_la_guerra.

 

Tłumaczenia tytułów własne, ale myślę, że dają radę, jak coś to piszcie ;)

 

Jeszcze raz dzięki.

 

EDIT: Aha, dam linki do tych grafik.

 

http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Goya-Guerra_(02).jpg

http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Goya-Guerra_(03).jpg

http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Goya-Guerra_(05).jpg

http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Goya-Guerra_(37).jpg

http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Goya-Guerra_(79).jpg

http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Goya-Guerra_(33).jpg

 

Kolejność pewnie zmienię do prezentacji

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności