Witajcie

 

Chciałbym użyć świateł IES nie tylko do uzyskania bardziej realistycznych snopów światła ale też do przybliżonej symulacji natężenia światła we wnętrzu. Dla przykładu - wnętrze pokoju z kilkoma meblami i kilkoma lampami. Chciałbym zobaczyć jak będzie wyglądało to samo wnętrze przy różnych układach oświetlenia. Niestety wpływ parametrów renderowania (VRay) jest tak duży, że całą analizę szlag trafia. Czy ktoś z was ma większe doświadczenie w tej kwestii i może pomóc? Jak ustawić moduł renderujący żeby żarówka 100W świeciła mniej więcej tak mocno jak trzeba?

 

ukłony

 

uke

To co chcesz osiągnąć jest bardzo trudne. Radzę wykorzystać jakiś specjalistyczny program do obliczania dystrybucji światła lub w MAXie metody Radiosity jako dystrybucji światła z którymś z tych elementów:

1. Analiza natężenia światła po obliczeniu radiosity bez renderowania: rendering > advanced lighting > ligting analysis

 

2. Renderowanie z włączoną opcją „Pseudo Color Exposure Control” w panelu Exposure Control

 

co do punktu 2 to działa to mniej więcej tak:

Pseudo Color Exposure Contro

http://www.art-huma.com.pl/zasysanie/mieszkanie_illuminacja.jpg

 

Ale raczej nie o te metody Ci chodzi. Tylko "wizualne" dobieranie oświetlenia na podstawie renderu to raczej trudne zadanie ponieważ jak sam wspomniałeś zbyt wiele czynników w samym rendererze wpływa na efekt końcowy a zwłaszcza zastosowana kontrola ekspozycji albo inaczej rodzaj color mappingu.

tak jak wspomnial Pionix do bardzo dokladnego ustalenia i zobaczenia natezenia swiatla uzywa sie programow specjalistycznych, najprostsze z nich mozna dostac od producentow opraw np. Litestar od Briluxa

 

W maxcie najdokladniejsza i jedyną dosyc wiarygodna metoda jest rendering przy uzyciu maxowego radiosity i iesow (calkiem zgrabne i ladne renderki mozna z niego uzyskac jesli sie potrafi ) w vrayu to mozna tylko i wylacznie "na czuja" cos zrobic bo efekty stosowania iesow maja sie nijak do rzeczywistej dystrubucji swiatla (szczegolnie odbitego) w pomieszczeniu