Witam od pewnego czasu mam problem z temperaturką core 2 duo e6400. sprawdzałem juz wszystkim prawie i temp są przy spoczynku tak od 47-52 a w stresie lepie nie mówic bo po 60 , oczywiście pisze o temp rdzeni, bo np temp samego proc. everest podaje przeważnie 36 , speed fan podobnie. Wymieniłem paste na procesorze na arctic silver 5 , nie wiem co jest grane może źle wymieniłem albo źle cooler zamątowałem ( straszna kapa z tymi zaciskami :/ ) obroty wiatraka też dziwnie , controle ma wyłączoną wiec powinien cały czas na duzych obrotach chodzic , czasami smiga na 2600 a czasami zwalnia do 1600 :| Czekam na jakies wskazówki z waszej strony.. :(

Czym sprawdzana ta pierwsza temp ? Jak sprawdzasz tempw stresie ? Ktorym programem ? Wentyl box ? Nic nie podkrecane ?

już pisze. temp sprawdzam TaTem , CoreTemp, everestem, speedfanem, do stresu użyłem Tata i zapuszczałem też renderki. nic nie podkręcane , plyta główna asus p5b delux, może ten wiatrak jakis walniety albo czujniku sie popsuły albo tak jak pisałem cos nie tak z tym coolerem :( sam juz nie wiem

Jak wyzej sprawdz jak proc styka sie z radiatorem , zdejmij zobacz jak pasta rozprowadzona.

Do sprawdzania pracy w sresie - Prime95 / Orthos.

Temp Everest albo CoreTemp.

60 stopni dla proca to zadna temperatura :) zacznij sie martwic jak bedzie powyzej 70.

po dłuższym strsie szybko by pewnie doszło do wyższej :( wsumie to już nie wiem co robic , chyba 4 raz zaczne rozbierac to pudło :/ cooler niby sie trzyma dobrze a tak to nie wiem :(

po dłuższym strsie szybko by pewnie doszło do wyższej :( wsumie to już nie wiem co robic , chyba 4 raz zaczne rozbierac to pudło :/ cooler niby sie trzyma dobrze a tak to nie wiem :(

 

edit: a co jeżeli radiator źle przylega ? docisnąć sie już nie da bardziej , kołki weszły i trzymają raczej

to znaczy ze krzywa czapa moze byc , sprawdz proca smarujac np pasta wlasnie i odciskajac na szybie , bedzie widac

 

bo tak to radiator raczej na pewno dobrze przylega jesli zamontowany poprawnie

to kiedy sie wykrzywiła :P przeciez niedawno wszystko było OK :( może sprawdze ale wątpie zeby była jednak krzywa ... z tymi czujnikami cos ni tak zrobilem test w stresie i na procu 85 :| pokazał everest ale na rdzeniach po 60 , wszystko tu wariuje, chyba czeka mnie servis ...

Skrzywienie na gole oko nigdy nie bedzie widoczne , sam sie zdziwilem jak okazalo sie ze mam wklesla czape, polerka i bylo ok , skoro masz gwarancje spr oddac niech ci sprawdza na innym kompie temp

60 stopni w stresie a cooler zimny :) być moze masz racje z tą czapą albo ten cooler nie jest dociśnięty :( gówniane zatrzaski , śróby powinny być ...

Sprawdz czape to sie okaze , ewentualnie warto wymienic boxa jednak na cos lepszego ( to tak na marginesie )

hmmmmm no ja miałem bardzo podobną sytuacje tylko, że na Q6600. Przez pare miesięcy temp. w spoczynku utrzymywała się na poziomie 40 stopni. Któregoś dnia załączam CoreTempa a tu 60 stopni w spoczynku. W stresie przekraczało nawet 80 :P. Wymieniłem chłodzenie na thermaltake Big Typ 120VX i wszystko wróciło do normy.

Z czego wynikał taki skok temperatury to nie mam pojęcia. Kompa nie rozkręcałem, nawet go z miejsca nie ruszyłem....Więc może coś się z coolerem stało. Aha zaczął wtedy też jakoś dziwnie chodzić...wszystko na płycie p5k

A moglibyście jakieś chlodzenie konkretne do tego procka zaproponować ? tylko nie za drogie...

A może jednak lepiej wydać te pare zł więcej i się więcej nie martwić?:), ostatecznie chłodzenie i tak nie jest takie drogie w relacji z resztą sprzętu. Jakiś czas temu też miałem problem z temperaturą - P4 3.06GHz w spoczynku miał 55-66, w stresie w letnie dni dochodziło do 77 i przy każdym renderingu włączała się syrena. Kupiłem Scythe Trinity, może i drogie (180zł), duże (ledwo się mieści w obudowie) ale temp spadła o 20C, właściwie nie ma większych skoków a przy okazji jest wyjątkowo cichy bo to wolnobieg. Zamontowany jest na starszym procesorze ale można go zamontować na praktycznie wszystkie rodzaje slotów, również na Dual Core. Polecam:)