Cześć,

Eksperymentowałem z riggowaniem kwadratowych karteczek znanych z każdego biura.

Co sądzicie?

W sumie ok gdybyś to wkleił w nakręconą scenę i pomysłowo wyreżyserował.

źle nie jest animacja płynna się wydaje :) chociaż jest jeden taki dziwny moment jak się składa ta druga kartka :P

mnie składanie się tej zielonej kartki przede wszystkim skojarzyło się z konkurencyjnym "wężem", jakąś żmiją czy cuś... Dopiero gdy skoczyła, to skumałem, że to żaba...

Pomysł fajny, tylko go dopieść, wymyśl dobry scenariusz, włóz w to więcej wysiłku i dokładnosci. Poprzacuj nad timingiem ruchów i ujęć. Zazyczaj jest tak, ze najpierw sie robi animacje normalną, a potem się ją tnie, skraca, obrabia i zostaje moze 30 - 50% materiału wyjściowego.

Faktycznie jest moment przy drugiej kartce kiedy nie zgodziły się cienie z 2 renderów. ;-)

 

Właściwie zależało mi na tym, żeby nie robić więcej renderów niż zawiera animka - z braku czasu. Komponowałem ujęcia już w scenie. Zrobiłem tylko kilka drobnych poprawek.

 

Dzięki za komenty.

No niezłe i tylko 1 błąd ;) Nie jest żle oby tak dalej :) pzdr

Rigu nie widać, więc trudno ocenić.. widać za to efekt deformacji i wydaje się być wszystko ok. Planujesz jakiś większy filmik z wykożystaniem tych ożywianych karteczek? Może wyjść bardzo ciekawy projekt z tego.

Widzę w karteczkach jeszcze pewien potencjał i można coś jeszcze na nich potrenować. Jeśli miałbym coś dalej z tym robić to powinienem wymyślić fabułę, żeby były początek, rozwinięcie i zakończenie z lepszą dramaturgią. Wolę póki co dokończyć inny projekt oparty na konkretniejszej historyjce.

ok. Powodzenia przy realizacji projektu w takim razie!

Pokażesz jak już będzie gotowe? To coś, czym teraz się zajmujesz? :)

Dzięki. To nad czym teraz siedzę to pierwsza konkretniejsza próba z ludzikami. Wrzucę na pewno, pewnie w maju.