Hej

 

po pierwsze to juz sie widze konczacego ta bitwe... no ale pomysl do glowy wpadl, to trzeba probowac :)

 

Pomysl jest taki:

W szarym, brudnym i nudnym pokoju, zalanym zoltawym swiatlem zarowki, wybuchl telewizor. Osoba ogladajaca (narazie nie moge sie zdecydowac czy bedzie to wychudly dryblas przedawkowywujacy cole, czy opasly zajadacz pizzy) odrywa iz po drugiej stronie jest inny swiat. Po przejsciu na druga strone, okazuje sie ze nowy swiat jest dziki i straszny.

 

Sama scena podzielona bedzie na 2 czesci, kazda z osobna perspektywa. Po lewej stronie kawalek pokoju z rozbitym TV, po drugiej dzika puszcza, na srodku ktorej stoi przerazona i zagubiona postac. Pomiedzy drzewami widac rozne istoty (cos ala duszki z Ksiazniczka Mononoke, ale nie takie pocieszne). Wszystko widzi mi sie w dosc przesyconych kolorach i bajkowym klimacie, ale z duza iloscia szczegolow i raczej powaznym nastawieniem.

 

A teraz czas na 5 minut smiechu :) Oto moj koncept wyrysowany w 20 min w shopie przed wyjsciem z pracy. Pewnie przez weekend wsadze koncept zrobiony na prostych bylach w maxie.

 

 

 

 

wszystkim zycze powodzenia, a przedwszystkim - ukonczenia prac :)

mirach

pomysł fajny koncept też niczego sobie może tylko ludek nisbardzo bo ma nieanatomiczną rękę tzn jeden palec mu się ni trzyma :D

 

powodzenia!

No ludek mógł by być lepszy ale i tak jest super gratuluję ukończenia... :D

 

A tak na serio to jak przeczytałem o tych duszkach to mi się hatifnatowie z muminków przypomnieli. Dosyć skomplikowaną scenkę sobie wymyśliłeś, oby udało się skończyć.

Powodzenia!