Witam.

Robię wizki dla koleżanki na projekt dyplomowy i napotkałem na pewien problem, który mie pozwala i ruszyc dalej...:(

Pojwiają mi sie dziwne "kropki", dwa rodzaje. Zaznaczyłem w kółkach tam, gdzie je widac.

 

Myśle że to wina samplingu... W oknie "V-ray messeges" wyskakje cos takiego:

 

Nie wiem czy to wina tego, czy nie. Pomóżcie mi, to bardzo pilne, zbliża mi ie termin;/...

Ciastuch.

Wygląda na to, że masz jakiegoś wielgaśnego Plane'a pod budynkami, który wchodzi w kalkulację GI bla bla bla... tak jak Vray mówi z resztą. Jest to możliwe? sprawdź koniecznie :) No i kwestie ustawienia silnika mogą mieć znaczenie. Spróbuj irradiance mapę i brute force zamiast light cache.

jeśli importowałeś rysunki z CAD'a, to najprawdopodobniej, zaimportowały Ci się gdzieś daleko od punktu 0,0,0.

 

Zgrupuj sobie wszystko co masz w scenie, i przenieś do punktu 0,0,0 tą grupę (jak zgrupujesz, prawy klik na move ikonie, i wyzeruj wszystkie koordynaty, no Z możesz sobie zostawić jak jest).

 

jeśli dalej będzie krzyczał, to sprawdź czy przy imporcie 2d rzutów, nie miałeś jakichś śmieci (jakaś linia np bardzo daleko od modelu, często się to robi).

W pierwszej kolejności Wszedłbym w zakładkę Vraya Color mapping i zaznaczył "Sub-pixel mapping" i "Clamp output"

Dzieki wszystkim za pomoc:) Okazało sie, że pomocne było zmienienie samego primary z brute force na irradiance map:)

Loki: model przeniosłem ze Sketchup'a w zwiazku z czym model ma wiele błędów. A właśnie, tu też mam pytanie. W jakim rozszerzeniu najlepej iportowac scene do max'a? Wydaje mi sie,że kiedy w CAD'owskim rozszerzeniu przerzucę to jest mniej błędów.

Kris_R: owszem, mam plane'a pod budynkiem, ale to w celu zapchania dziury, która jest widoczna przez szyby. Kiepawy model ogólnie, ale cóż. Za mało czasu na tą pracę dla mojego "złomka" hehe. Archaiczny komp, niestety...a terminy gonią.

Lis: dzięki za radę, będę pamiętał w przyszłości:)