Witam,

wiem, że wielu tu obecnych na forum posiada swoje większe lub mniejsze firmy zajmujące się grafiką/multimediami. Chciałbym więc zapytać jak wam się udało, jak zdobywaliście klientów, nowe coraz to lepsze i ciekawsze zlecenia, jak wybiliście się na rynek? Nie ma jasno zdefiniowanej drogi do sukcesu, ale chętnie wysłuchałbym trochę historii waszych firm :)

Ja bym Ci chetnie pomogl, ale nie uda mi sie chyba. Mam firmę w sumie od 3 lat wczesniej freelancowalem. Zasada jest prosta - jak brakuje zlecen uzywam mocy i dzwoni telefon :P

I mowie na powaznie, jeszcze nie udalo mi sie zatrudnic akanta elvisa, nigdy nie mialem czasu, ale obiecuje sobie, ze w 2010 bede jak kazda inna firma na rynku i bede mial akantów :P

Ale znam tez firmy ktore zaczynaly od zatrudnienia akantow i oni krecili biznes.

Coraz lepsze ciekawe zlecenia to trudna sprawa, trzeba czasem powiedziec kolesiowi z ktorym Ci sie dobrze pracuje gtfo, jestes za mały.

 

A na powaznie forme rozkrecam na nagrodach, to co robilem dla innych agencji zdobylo juz kilkadziesiat roznych nagrod, sam uwazam ze tylko geje (no offence) startuja w polskich konkursach, ale widac pcha to mnie od tyłu i nabieram rozpędu :P

Teraz specjalizuje sie w pogotowiu kreatywnym. Jak komus sie pali dupa to wpadam z sikawką. To tyle.

Tu jest wątek, 400 postów z odpowiedzią na pytanie.

 

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=42603

Ważne jest stworzyć dobre portfolio, a później gdzieś sie ogłaszać. Klienci byle czego nie biorą, a chcą dobrego kontaktu, zrozumienia i umiejętnosci. Jak już zdobędziesz klientów, tych pierwszych, to oni powiedzą też dalej itp. Może Ci się przydać też pomoc prawna, żeby nie mieć burdelu z umowami. Mogę doradzić kancelarię adwokacką Wojas Pawlak z Gliwic jak coś.

Gratuluję odkopania dziesięcioletniego tematu, nagroda się należy :)