Skocz do zawartości

Max ciągle się wywala


El Wieczor

Rekomendowane odpowiedzi

Robię już, którąś scenę z rzędu i cały czas max mi się wywala i zapisuje backupa (przynajmniej to dobre). Dzieje się to podczas różnych operacji w vieport, najczęściej podczas zmiany viewporta, zmiany widoku a ostatnio podczas modyfikacji gizmo uvw. Im scena bardziej zaawansowana, tym częściej się to dzieje, w hardcorowych sytuacjach co minutę aż strach coś ruszyć w scenie. Ramu jest 6GB a zajęte trochę ponad 2GB, to już nie mam pojęcia co jest nie tak :(

 

Max 2009, VRay

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Wszystko x64 na Win7. Po zmianie na OpenGL jest to samo z tym, że tam już nawet scenki nie zapisuje tylko od razu się wyłącza. Odkryłem, że zwis ma miejsce najczęściej podczas kręcenia vieportem za pomocą ALT+MMB. Gdy kręcę tym czymś w prawym dolnym rogu, to nic się nie dzieje i teraz zwis zdarzył mi się tylko raz na 3h roboty i nie podczas kręcenia tylko czegoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

apropos sprawdzania ramu, to render nie jest wyznacznikiem, sciagnij "hirens boot cd" tam jest mnostwo narzedzi diagnostycznych i nie tylko, uruchamianych podczas bootowania, ciebie interesuje MEMTEST, jak przejdzie memtesta to mozesz szukac dalej.

 

Mialem ostatnio podobny problem, odnalazlem obiekt ktory po odkryciu i pokazaniu sie w viewporcie automatycznie wywalal maxa i usuwajac go myslalem ze zalatwilem sprawe ale kilka dni pozniej komputer odmowil wspolpracy na amen. Okazalo sie ze pamieci padly.

 

Aczkolwiek na pierwszy rzut oka na post dal bym sobei reke uciac ze to co Traitor napisal powinno zadzialac :D takze grzanie karty graficznej tez lepiej sprawdz

 

greets

Edytowane przez Quadysz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności