Napisano 19 Kwiecień 201014 l Witam. Nieczęsto udzielam się na tym forum. Jestem raczej widzem. Ale od czasu do czasu kiedy mam przypływ motywacji sam też coś naskrobię. Tym razem bodźcem były urodziny mojej nowej żony ;). Ten portret miał być prezentem. Czy udanym? Nie wiem ale jestem świadom jego słabości technicznych. Czyli zasadniczo własnych słabości :) Mam nadzieje że nie pokaleczę waszej estetyki za bardzo.
Napisano 19 Kwiecień 201014 l Jakoś płasko wyszło i róża wygląda jakby była żywcem wklejona z fotki..
Napisano 19 Kwiecień 201014 l No sypnęło się. Prawy policzek spuchnięty, ale to taki typowy błąd. Światłocień źle nałożony i kolorki martwe. No ogólnie nie ma co się rozwlekać nad każdym błędem, co do róży, to muszę podzielić opinię kolegi RaVirra.
Napisano 20 Kwiecień 201014 l Autor Co do róży to mnie rozpracowaliście. Kiedy termin goni trzeba czasem posłużyć się małym oszustwem. Dzięki z uwagi. Postaram się popracować nad tymi elementami ale już przy następnej pracy.
Napisano 20 Kwiecień 201014 l nie jest to jeszcze matejko, ale jestem przekonany, ze Twoja zona bardzo sie ucieszy z takiego prezentu:) Wyszly Ci calkiem ladne, zywe oczy, natomiast troche kuleje okreslenie form. Nos, ksztalt glowy. Cwicz, a bedzie dobrze:) P.S. Maly tips: podczas pracy co jakis czas odbijaj horyzontalnie obraz (flip horizontal), zeby zobaczyc wszystkie slaboci w proporcjach, ksztaltach, itp. Bardzo pomaga:) Teraz tez to mozesz zrobic:)
Napisano 21 Kwiecień 201014 l Autor Za długo nad tym portretem siedziałem. Nawet odbijanie obrazu już mi nie pomagało. Opatrzyły mi się błędy. :) Portrety to jeszcze nie moja liga. Wrócę raczej do prostych form i bryłek.Muszę popracować nad techniką np. światłocieniem, na co zwrócił uwagę Joel.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto