Czołem,

Poszukuje ciekawych przykładów rozwiązań funkcjonalnych "współdzielonych mieszkań". Zasadniczo chodzi o otwartą przestrzeń, w której mogą egzystować różne osoby. Mieszkania studenckie, hostele, itp.

Coś w tym stylu na przykład:

http://www.archdaily.com/50725/snow-house-emilio-marin-nicolas-dorval-bory-juan-carlos-lopez/

 

Jeśli komuś przychodzą do głowy podobne projekty/realizacje to chętnie bym zobaczył :)

 

pozdrowienia,

maciek

Ciekawy projekt, dzięki ;-)

hmmm. Mi się takie przestrzenie kojarzą głównie z amerykańskimi kamienicami. Pracowałem w stanach przy przeprowadzkach i się naoglądałem takich mieszkań :P. Ogólnie schemat jest zawsze bardzo podobny. Najczęściej to były mieszkania w starszych budynkach. Wysokie pomieszczenia itd itd. Jeden duży wspólny pokój (30 do nawet 60 m2), kuchnia połączona z tym pokojem, często oddzielona częściowo. Za to jakoś nie kojarzę żeby były kiedykolwiek drzwi do niej :P. No i 2-3 spore sypialnie po 15-30 metrów kwadratowych wychodzące bezpośrednio na wspólny pokój albo jakiś mały korytarzyk łączący je z salonem. A no i jedna wspólna łazienka. Właśnie też jakoś rzadko były łazienki przy pokojach (chyba jedno mieszkanie tak miało). To dość zabawne, ale schemat taki bardzo często można zobaczyć w sitcomach :P Aha no i oczywiście we wspólnym pokoju bywały naprawde różne rzeczy, ale jedna była wspólna dla wszystkich: WIEEEELKI TELEWIZOR :P

 

Pozdr.

Tylko właśnie to jest taki bardzo konwencjonalny układ (living + kuchnia + kibel + pokoje) - osobiście uważam że rozsądny i funkcjonalny. Ale jak to na studiach bywa, rozsądek i zdanie studenta wcale nie musi miec znaczenia ;)

Tak więc szukam jakichś dziwacznych konceptów, bo pan profesor ma dziwne wyobrażenie o potrzebach młodych ludzi i uważa że męczą się w prywatnych pokojach. A już na pewno będą szczęśliwsi, jeśli będą mogli integrować się w jednej dużej wspólnej przestrzeni do życia/spania/nauki/chlania.

W każdym razie dzięki za post:)

no to loft z antresolą :) dół wspólny z kuchnią salonem kiblem itd. góra: otwarta sypialnia :) chociaż to na chwile obecną też pomału jest konwencjonalne rozwiązanie :P

 

Pozdr.