Moim zdaniem warto się jednak wytłumaczyć bo nie lubię ludzi, którzy podmalowują fotki a potem wciskają kit że to namalowane jest - Ci bardziej obstukani to odrazu zauważą ale laicy łykną tą bujdę.

 

Ci ludzie nie lubią najbardziej sami siebie, bo robią sobie straszną krzywdę. Mogą sobie szpanować przed dzieciakami na digu, ba, może nawet przekonają jakiegoś mało obeznanego zleceniodawcę, ale nieuchronnie poślizgną się przy pierwszym poważniejszym zleceniu - i niech to będzie dla nich największą karą :) Mam wrażenie że ten polski graficzny światek jest bardzo mały i poważniejsze ośmieszenie się oznacza nieuchronne poszukiwanie innego zawodu :P

Bycie przecenianym jest w dłuższej perspektywie jeszcze gorsze od bycia niedocenianym - to działa w każdym zawodzie który przyszło mi do tej pory wykonywać...

Swietny ten szkic. Ogolnie podpisuje pod slowami SBT77, bo widze, ze o to samo nam chodzi, ale tez widze, ze Ty miales inna koncepcje i byles konsekwentny, wiec mozemy juz nasze trzy grosze schowac do kieszeni :)