Holy shiit, a to ja myślałem że jestem pechowy, a przy tobie Akdsn to tak jakbym się w czepku urodził

 

20 patykow to duzo, jak dla mnie za duzo zeby puscic to plazem, slij im pismo za pismem, trzymaj korespondencje i szukaj prawnika ktory bedzie cie reprezentowal np. za polowe tego co odzyska, i tak nie masz juz nic do stracenia, moze znajdziesz jakiegos...

swoja droga chcialbym wiedziec jaka plyte teraz wybierzesz, ja dzis odbieram abita ale nie wiem czy bede mogl ci powiedziec czy jest ok bo od zarania dziejow pracowalem na AMD, wiec brak porownania

 

ps z ta firma to jeszcze nic straconego, nasuwa sie od razu radykalne rozwiazanie w postaci naslania na nich \"windykatorow\" ale to rozwiazanie w moim mniemaniu ma wiecej minusow nic plusow, pisz pisma, moze przez same odpowiedzi sie pograza i dadza ci jakis punkt zaczepienia w sadzie...

powodzenia

greets

wiem ze to co teraz napisze moze wydawac sie smieszne ale wlasnie odebralem mobo z serwisu. testowali kilka dni i ani razu nie padla.

podlaczylem ja w domu i padla po 2 min po uruchomieniu systemu. co gorsze kolesie nie chca sie podjac sprawdzenia calego kompa na czesciach kupowanych nie w ich firmie, wiec sam musze walczyc dalej :(((

 

any other ideas?

 

na dodatek piedzielony amd tez wczoraj sie sam wylaczyl.

 

[Wyedytowany dnia 14-6-2004 > SansSerif]

ojej szeryf (czy moze jeszcze akdsn?)....ale lipa...

 

proponuje kupic dzialke na syberii, wybudowac szalas i zyc tam do konca dni z dala od sprzetu komputerowego ;)

 

nie mam juz totalnie bladego pojecia.

 

na koniec jedno spostrzezenie: jesli kolesiom w serwisie chodzilo to dwa dnie bez zadnego padniecia tzn. ze mobo jest ok. wina lezy gdzies po twojej stronie, albo to klatwa, albo faktycznie jakies negatywne fluidy albo po prostu caly czas cos z siecia badz czyms podobnym (niestety nie wiem czym...). najprawdopodobniej cos z jakims podzespolem. nie masz jakiegos peknietego rdzenia na cpu? zasilacz ok? (pewnie ok skoro juz zmieniales dziesiec razy...) pamieci? (tez...) grafa? dysk?? chlodzenie dobre? probowales moze z tym upsem?

 

 

edit: jesli amd padl to moze fucktycznie ta cholerna siec...przejdz sie po sasiadach z bloku/kamienicy czy maja jakies dziwne rzeczy z kompami...

 

[Wyedytowany dnia 14-6-2004 > dirty]

No ja jusz nie mam pomysłów. Może jeszcze egzorcysta pomoże

eh mam odebrac z serwisu w tym tygodniu stara p4c800 to bede dalej testowal. grafa nie wiem bo w amd siedzi inna a inna w p4. zamiana graf tez nic nie zmienia. dyski tez rozne i w roznych kombinacjach. no a zasilaczy to mam nadmiar - 4 szt. jedyne co przyszlo do glowy kolesiowi z serwisu to przepiecia na zle zamontowanej mobo w obudowie ale teraz to ona sobie lezy na piance anty-elektrostatycznej luzem wiec to nie to.

 

hmm zemsta billa? bo pada tylko pod winda.

 

a na psa nie mam kasy :(

 

edit: myslalem ze zmiana nicka pomoze ale nie pomogla. ble:(

 

[Wyedytowany dnia 14-6-2004 > SansSerif]

a robiles cos tak banalnego jak instalka wszelkich mozliwych patchy i update\'ow do windy + najnowsze stery do wszystkiego co sie da?

Nie pozostaje Ci nic innego jak zaparzyć sobie kawy i na spokojnie od początku zacząć próbować wszysko do kupy złożyć. A nóż się uda

poczatkowo tak ale to nic nie pomoglo. pochodzil kilka dni i padl. teraz wywala sie tak szybko ze nie moge sterow do grafy zaistalowac. w biosie wylaczone wszystko co sie dalo wylaczyc.

 

szukalem w necie na roznych forach i takie problemy byly ale powodowane przyczynami ktore mnie nie dotycza tj: za slaby zasilacz, ram dziwnego producenta, wlaczone firewire, czasem ht, presscoty.

sprobuj go puscic w trybie awaryjnym. wtedy bedziesz miec tylko najbardziej podstawowe systemowe stery wgrane razem z windowsowskimi sterami od grafy (rozdzialka 640x480 w 256 kolorach)..zobaczysz. jesli bedzie to chodzic to znaczy ze wina lezy po stronie softu (stery, jakies funkcje OSu, moze jakis konflikt urzadzen, moze cos z uslugami....)

hmm no od godziny juz chodzi w safe mode ale co dalej?

wczesniej w normal mode padal nawet jak nie aplikowalem zadnych sterow.

ok, wejdz sobie do narzedzi administracyjnych. masz tam podglad zdarzen/aplikacje oraz system. wejdz w to i przestudiuj rozne informacje o bledach. kazdy blad ma opis, przez co zostal spowodowany itp itd. moze trafisz tam na jakas wskazowke. jak nie to pomyslimy dalej.

hmm no nie pokazuje zadnych bledow w eventach. tzn pokazuje ale tylko w safe mode ze nie moze uruchimic jakis procesow w safe mode.

 

ale. alecos jest nie tak bo instalujac winde raz mam hyper threading a jak zrobie format i zainstaluje ponownie xp to nie mam ht. instalacja driverow nie zmienia tego faktu, zmiana ustawien w biosie tez.

A próbowałeś inne windy??

tylko xp pro eng i pl z roznych dyskow i nic. teraz pochodzil godzine i znow padl :(

tak kompletnie bez powodu??

no ot tak o, dzialal dzialal i padl :(

brzuch juz mnie bioli z nerwow a slownik przeklenstw sie skonczyl.

formatuje chama moze za setnym razem sie uda.

Polecam zainstalować process explorera i gapić się tak długo w niego aż komp padnie i wtedy będzie wiadomo czy to od softwaru czy nie

cos wykrylo w eventach - volume shadow costam error. w googlech znalazlem ze antidotum jest wylaczenie rpc. no to wylaczyle rpc i rpc locator :)

teraz komp chodzi baaaaaardzo wolno i nie mozna nic juz mienic w procesach :D

pada nadal w normal mode. w safe mode nie.

jesteś pewien że to nie grafa ??

2 na raz padly? ti4200 i fx5200? moze,bede szukal moze ktos mi pozyczy do testow :(

Jakbyś miał miernik to mógłbyś pomierzyć napięcia na agp

http://ciemek21.webpark.pl/magistrale/opis2.htm nic mi więcej nie przychodzi do głowy

safe mode - od ponad 12 godzin stabilna praca, normal mode - pad po ~3 min.

instalacja lat do windy i wszelkich sterownikow w safe mode nie zmienia sytuacji. w normal mode nie ma zadnych alertow czy errorow w event viewer.

 

:(

szkoda że nie masz win 98 ona na wszyskim chodziła :)

no tak ale sam golu asus p4c800 deluxe + grafa ti 4200 + hdd seagate 80gb + klawiatura chyba nie sa jakas egzotyczna konfiguracja wywolujaca konflikty?

jesli chodzi ci w trybie awaryjnym oznacza to tylko i wylacznie, ze defaultowe ustawienia i bardzo podstawowe sterowniki systemowe (myszka, klawiatura, monitor, vga adapter, podstawowe uslugi systemowe) NIE sa przyczyna problemu. teraz \'tylko\' trzeba wpasc na to co powoduje zwiechy/wylaczanie systemu...

Z komputerem jak z człowiekiem, przeszczep nie zawsze się przyjmuje, a kto szuka ten znajduje

dzizas orion tego to jeszcze nie slyszalem...WTF? ;)

ale bez sterow i lat tez pada wiec w safe mode i normal mode ma te same defaultowe m$owe stery. o a teraz chodzi juz 58min w normal mode. wow to rekord w tym tygodniu :\\

a odpal go i niczego nie ruszaj nawet myszki

orion: ja jestem juz taki cwany ze bez myszki winde instaluje. nawet mobo odpalam srubokretem :D

 

ooo wlasnie padl :(

no to może o to chodzi ?? Podłącz wszystko jak należy i wtedy odpal. Powoli mi się pomysły kończą, a jak się skończą to chyba się do ciebie przejade :)

eee orion dzieki za pomoc. odpalam srubokretem bo 1. chcialem wykluczyc ew zwarcia na przelacznikach obudowy 2. juz mi sie nie chce podlaczac tych malych kabelkow. z miszka czy bez tez pada. ale bez grafy i dysku nie pada :D

 

dobra. wlasnie kaleczac angielszczyzne staram sie zalozyc watek na techsupportforum.com. moze tam mi spece od asusa pomoga.

 

[Wyedytowany dnia 15-6-2004 > SansSerif]

No teraz to już chyba w życiu asusa nie kupisz :) A dziatwa na forum niech się uczy \"nie kupować asusa\" :)

jak bez grafy i dysku nie pada?

 

btw wrzuc linka do Twojego watku na techsupport.

hehe no nie pada. musialem sprawdzic czy pada tylko na osie ;)

 

dobra tu link tylko nie smiac sie z mojego poziomu zdolnosci lingwistycznych.

http://www.techsupportforum.com/showthread.php?s=&threadid=19071

ojej akdsn, bykow tam masz ze hoho:) ale ogolnie da sie zrozumiec ;)

 

jak to walczysz sam?? a nasz support (moj i oriona) ?? :]

 

spox, moze ktos z tych madrzejszych od nas napisze cos rozsadnego.

Akdsn fajnie to napisałes :)

ups. sorry panowie. stawiam browar na digitech media jesienia :)

Trzymam za słowo, pije okocim :)

buuu. nic mi nie wychodzi. odpalilem wlasnie win2k i tez padl :(

No przeca winda 2k jest podwalinami pod Xpeka (czyt. to samo jąderko :)) Spróbuj z 98 (pożycz od kogoś na parę dni :))

no i co ja zrobie na 98? ja musze miec xp :(

juz mi chodzi mysl by sprzedac to cholerne mobo i kupic inne, innego producenta, ale jak czytam w necie to kazda nowa plyta na bugi i zawsze znajdzie sie ktos kto mial problemy.

Mi nie chodzi żebyś przesiadł się na stałe na 98 tylko pożyczył ją do testów, żeby się wkońcu przekonać co wywala kompa

\'but now i fell like little stupid boy\'

 

az mi sie Ciebie zal zrobilo jak to przeczytalem :]

 

eleboraty clintfana nie pomogly??

widac nie tylko nam w polszy wbiles klina...

:(

 

na dodatek cehauje z serwisu juz trzy dni przekroczyli `maksymalny termin` realizacji reklamacji na moja stara mobo.

 

szczerze nie nawidze komputerow :[

Dirty specjalnie się logował żeby poćwiczyć angielski :) Może w ogóle przeniesiemy się na tamto forum :)

lol, juz sie musialem tlumaczyc szeryfowi z tego wybryku:)

 

a cwiczyc to codziennie w sumie cwicze:]

A próbowałeś uruchamiania selektywnego?

Odpalasz msconfig, w \"ogólnych\" klikasz \"uruchamianie selektywne\", odklikujesz: \"załaduj usługi systemowe\" i \"załaduj elementy startowe\".

W \"Usługach\" klikasz \"Ukryj wszystkie usługi firmy Microsoft\", a potem \"wyłącz wszystkie\".

Terez restart i sprawdzenie czy nadal się wywala. Jeśli nie to przywracaj po jednej usłudze z wyłączonych wcześniej i sprawdzaj czy na niej się nie wywali.

Nie wiem, czy to cokoliwiek pomoże, ale taki pomysł mi się nasunął.

nie sprawdzalem ale to raczej nie jest wina uslug wina :)

system laduje sie proprawnie i nie wykazuje zadnych bledow w logach.