Napisano 10 Czerwiec 201113 l Możecie polecić coś dobrego z S-F, najlepiej z gatunku space opera? Mam na myśli oczywiście książki. Prosił bym jeszcze może o kilka słów na temat danego tytułu, bo dobrze wiedzieć o czym jest dana książka :) Edytowane 10 Czerwiec 201113 l przez Bad Moon
Napisano 10 Czerwiec 201113 l już w dziale "co czytacie" było: Cykl "Wspomaganie" Davida Brin'a cała saga "Honor Harrington" Davida Webera cykl Hyperion Dana Simmonsa Podobno cykl Starship jest niezły ale jakoś nie mogę się przekonać żeby tego dotknąć.
Napisano 10 Czerwiec 201113 l Może nie stricte space opera, ale ocierające się o ten gatunek (s-f dziejące się na statkach kosmicznych i przestrzeni międzygwiezdnej) i generalnie polecam: Babel17 (Delany Samuel) Ślepowidzenie (Peter Watts)
Napisano 10 Czerwiec 201113 l już w dziale "co czytacie" było... może i było, ale przejrzenie takiej ilości stron w wątku trochę mija się z celem.
Napisano 10 Czerwiec 201113 l http://home.austarnet.com.au/petersykes/topscifi/lists_books_rank1.html polecam, ja lece od gory +wiekszosc Lema i Dicka daje rade
Napisano 10 Czerwiec 201113 l Jak space opera to może "Pierścień" i "Budowniczowie Pierścienia"? No i poza tym całego Roberta Sheckleya polecam. Edytowane 10 Czerwiec 201113 l przez Hynol
Napisano 11 Czerwiec 201113 l Babel17 (Delany Samuel) Ślepowidzenie (Peter Watts) Obie czytałem, obie polecam :) obie mają podobny główny motyw, czyli przygotowanie na spotkanie z czymś autentycznie obcym - nie tam żadne Mass Effectowe ludziki z UFO-głowami ;p Ślepowidzenie to współczesne hard sf, bez odrobiny retro - przez to znacznie trudniejsze: technologiczna osobliwość nadeszła, ale przerosła możliwości ludzkiego rozumu. I czytelnikowi też się czasami trudno połapać ;) Przy okazji, jest super mroczne. Depresyjne momentami, ale zdecydowanie warto znać - i wciąga jak cholera. Za to Babel-17 świetnie się broni, jak na swój wiek, zwięzłym, miejscami bardzo poetyckim językiem. I konceptem zagadkowego języka Babel, fajnie to jest rozwinięte dalej :) Inna rzecz... że to książki o podróży samotnej ekipy przez pustkę kosmosu. Średnio 1 kosmiczna bitwa na książkę - NO opera :D
Napisano 11 Czerwiec 201113 l Ślepowidzenie, czytałem, bardzo mi się podobało. Pierścień i budowniczych też znam. Po przeczytanie tych książek, dowiedziałem się kiedy zostały napisane i bardzo mnie to zdziwiło, gdyż nie straciły wogóle świeżości :). Cykl Hyperiona też znam, ale jakoś mi nie podszedł, ale "Wspomaganie" brzmi zachęcająco. @ttaaddeekk: na którym jesteś miejscu z listy?
Napisano 12 Czerwiec 201113 l Ślepowidzenie (..) Inna rzecz... że to książki o podróży samotnej ekipy przez pustkę kosmosu. Średnio 1 kosmiczna bitwa na książkę - NO opera :D Dlatego pisałem, że nie jest to stricte Space Opera, ale podróż i kosmos Bad Moon tam znajdzie, a szukał czegoś dobrego ze S-F (najlepiej Space Opera, choć niekoniecznie) - przynajmniej ja tak to odebrałem :D. A co do Ślepowidzenia, to największą wartość tej książki to hard s-f, filozoficzny, gęsty klimat i genialny pomysł na pierwszy kontakt. Babel17, to też niecodzienne dzieło, w którym pierwsze skrzypce gra tajemniczy język i wszelkie problemy lingwistyczne.
Napisano 15 Czerwiec 201113 l Ślepowidzenie, czytałem, bardzo mi się podobało. Pierścień i budowniczych też znam. Po przeczytanie tych książek, dowiedziałem się kiedy zostały napisane i bardzo mnie to zdziwiło, gdyż nie straciły wogóle świeżości :). Cykl Hyperiona też znam, ale jakoś mi nie podszedł, ale "Wspomaganie" brzmi zachęcająco. @ttaaddeekk: na którym jesteś miejscu z listy? 3cim, ale cala sage o enderze pczeczytalem ;)
Napisano 17 Czerwiec 201113 l 3cim, ale cala sage o enderze pczeczytalem ;) Fak mi - ja przy xenocydzie wymiękłem.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto