Panie i Panowie,

mam drobny problem z wyrenderowaniem obiektów typu vrmesh. Dawno z tymi obiektami nie pracowałem, więc wyleciało mi z parę rzeczy z głowy. A rozwiązania problemu nie mogę znaleźć ani na forum, ani przez google :(

 

Problem:

Występuje on w jednym moim dokumencie, do którego sięgam po dłuższej przerwie. Wnioskuję, że to kwestia przełączenia jakiegoś wichajstra, który umożliwia wyłącznie prawdziwej postaci pliku vrmesh, żeby niepotrzebnie nie tracić czasu na renderowanie próbnych ujęć. A problem polega na tym, ze dany obiekt "vrmesh" renderuje mi się w postaci jaka jest ustawiona w opcji "MeshProxy params --> Display". Zatem jeśli ustawię "bounding box" renderują mi się boxy... :/ włącznie pozostałych opcji kończy się zamuleniem 3ds przy dużej ilość obiektów vrmesh, które występują w dokumencie...

Oczywiście w nowym dokumencie problem nie występuje :)

 

Będę wdzięczny za pomoc w ustaleniu pozycji tego przełącznika ;)

A masz jakieś modyfikatory dane na to? Pamiętam raz spróbowałem dać FDD boxa na proxy no i skończyło się renderowaniem pudełek.

Tak mam, UVW Map...ale jak sięgam pamięcią kiedyś to działało bez problemu. Jednak z powodu dużej ilości tych obiektów wydaje mi się, że była opcja, aby te obiekty vrmesh na czas próbnych renredów uprościć właśnie do boxów... a skleroza nie boli :D no i jestem teraz w kropce hehehe

 

edit: ale teraz patrzę, że wyłącznie UVW Map coś tam pomaga, ale... tak nałożona tekstura jest mi niepotrzebna ;)

 

edit 2: no dobrze, przetestowałem na pustym, nowym dokumencie i tam również po dodaniu UVW Map pojawia się problem renderowania boxów... zatem jak oteksturować vrmesh na podobieństwo UVW Map, aby 3ds renderował właściwy obiekt, a nie boxy? Oczywiście przy uniknięciu włączania opcji innej niż "bounding box" w "MeshProxy params --> Display"?

Edytowane 8 Styczeń 201312 l przez god_of_dump

a nie możesz mieć UVsów na oryginalnej siatce?

Muszę poszperać w jakiś innych starych projektach, bo chyba kiedyś coś robiłem takiego, ale nie pamiętam czy to były vrmesh czy co...