adek Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Brytyjska Akademia Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) w niedzielę wręczyła swoje doroczne nagrody filmowe. Podobnie jak w przypadku Oskarów, przyjrzyjmy się trzem najbardziej interesujących nas kategoriom. Pełna treść: Nagrody BAFTA 2014 rozdane!
tmdag Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Ja bylem troche zaskoczony faktem, ze gravity wygrywalo bafta za efekty i annie awards za symulacje czasteczkowe. Bez watpienia to dobry film i dobrze wykonany ale nie powiedzial bym, ze najlepszy film roku za symulacje i efekty :)
adek Napisano 17 Luty 2014 Autor Napisano 17 Luty 2014 Czyli w branży nie aż tak świetnie oceniany? Jak popatrzysz na opinie komentatorów, krytyków to mam wrażenie, że Oskara już rozdano w tej kategorii właśnie Grawitacji.
tmdag Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Czyli w branży nie aż tak świetnie oceniany? Jak popatrzysz na opinie komentatorów, krytyków to mam wrażenie, że Oskara już rozdano w tej kategorii właśnie Grawitacji. wg mnie super kamery, super oswietlenie, rendery ale same symulacje/efekty nie sa jakos wyjatkowo lepsze od reszty nominowanych :) Zobaczymy jak to oceni Akademia.
SYmek Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Jednak efekty to nie tylko symulacje, a w innych kategoriach to jest prawdziwe pionierstwo i mistrzostwo świata. Zresztą symulacje takie znowu banalne nie są. To, co zwykle zasłania się dymem i ogniem, tutaj trzeba było pokazać w szczególe i na ciemnym tle. Mam wrażenie, że niejeden osiwiał przy tych destrukcjach...
CzAk1 Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Nagród Grawitacja zdobywa wiele. Jak się sprawdzi na listę, to ciągle co wpada temu filmowi w łapę. Ale zabawne, że akurat na BAFCIe :D Film jest finansowany przez amerykanów, reżyserem jest meksykaniec i aktorzy to amerykanie. Chyba tylko "zdjęcia" były robione na Wyspach, a jednak został wyróżniony za zasługi dla brytyjskiej kinematografii :) Sukces ma wielu ojców.
tmdag Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Jednak efekty to nie tylko symulacje, a w innych kategoriach to jest prawdziwe pionierstwo i mistrzostwo świata. Zresztą symulacje takie znowu banalne nie są. To, co zwykle zasłania się dymem i ogniem, tutaj trzeba było pokazać w szczególe i na ciemnym tle. Mam wrażenie, że niejeden osiwiał przy tych destrukcjach... Efekty to nie tylko symulacje i nikt nie mowil, ze byly banalne w gravity. Mialem na mysli VES awards gdzie gravity wygralo w kategorii: Outstanding FX and Simulation Animation in a Live Action Feature Motion Picture Nie watpie, ze destrukcje byly dobrze zrobione ale wydaje mi sie, ze np "pacyfic rim" mialo troche bardziej skomplikowane efekty. Ale nie ma co sie klucic na ten temat, to tylko takie moje prywatne zdanie.
SYmek Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Nikt tu się nie kłóci. Pacific Rim miało jedną wadę, wszystko to już było...
tmdag Napisano 17 Luty 2014 Napisano 17 Luty 2014 Nikt tu się nie kłóci. Pacific Rim miało jedną wadę, wszystko to już było... Prawda, ale oryginalnosc efektow w tym przypadku nie jest wina wydzialu FX. Bardziej sie ocenia ich jakosc/wykonanie.
Baggins Napisano 18 Luty 2014 Napisano 18 Luty 2014 tmdag - decyzji na vesach nie podejmuje wszechwiedzące Jury. Tak jak na Oskarach głosują wszyscy członkowie - oryginalność jak najbardziej się wtedy liczy. Na Oskarach jest to szczególnie widoczne i w tej kategorii bardzo często wygrywa film, który jest najbardziej znany lub lubiany przez krytyków i widownię - niekoniecznie ten z najlepszymi efektami. Inna rzecz, że moim zdaniem Gravity zasługuje na wszystkie nagrody jakie dostaje - za oryginalność właśnie. To wymagało sporej odwagi. CzAk1 - wydaje mi się, że większość postprodukcji w Gravity też była zrobiona w UK . W filmie w 70 procentach animowanym to chyba wystarczy, żeby powiedzieć, że to film brytyjski :) t.
tmdag Napisano 18 Luty 2014 Napisano 18 Luty 2014 Na Oskarach jest to szczególnie widoczne i w tej kategorii bardzo często wygrywa film, który jest najbardziej znany lub lubiany przez krytyków i widownię - niekoniecznie ten z najlepszymi efektami. No ale z takim podejsciem to moze i wygrac za najlepsze napisy koncowe i kostiumy... bo film byl lubiany przez krytykow :)
Thx Napisano 18 Luty 2014 Napisano 18 Luty 2014 (edytowane) mnie cieszy, że wreszcie FX schodzą na drugi plan tak jak kiedyś oświetlenie, dekoracja, że składają się narracje,na charakter wypowiedzi a nie buchają, jarzą światłem i grzmią wszystkim co się da tak żeby je przede wszystkim widziano. I chyba już ten czas nastał. Wczoraj odważyłem sie zobaczyć nowego Conana barba..., że jest głupi to pikuś ale tak niezgrabny w formie , że przeskoczył Avatar i tego Cartera i Star Treka Grawitacje obejżelismy rodzinnie na jakims darmowym lajfowym serwerze w przeciętnej rozdzielczości, zachwyciłem sie tym czym zachwycałem sie w Apollo 13 , realizmem. rasową fantastyką naukową, może to nie zgrabne wrzucać Apollo do SF ale 'realium' filmu pasuje do porównania z tą konwncją. Oczywiście czysta SF, ta gdybająca o przyszłości czy ta bardziej bajająca jak Starwarsy wydaje sie trudniejsza, poniewaz każdy detal świata jaki przedstawia musi być wykreowany tak, żeby wydawał sie wiarygodny, jednak ostatnie dwudziestolecie tak zdemolowało konwencję schematycznością form wizualnych jak: projekty w postprodukcji. Cześć narracyjna odpuszczam. Film z Cruzem konwecjonalny i nudny...ale bardzo fajny okazał sie " Raport Europa" Edytowane 18 Luty 2014 przez Thx
SYmek Napisano 19 Luty 2014 Napisano 19 Luty 2014 Tak, jest w tym filmie kilka niezgrabności, od obsady zaczynając, ale właśnie na tym polega magia oryginalności, że się te błędy wybacza, pozostając pod wrażeniem całości. Dlatego wtórność w filmach kategorii "wow" jest zabójcza. Zabawny trailer, dzięki! skk.
Baggins Napisano 19 Luty 2014 Napisano 19 Luty 2014 Honest trailers byli i tak na siebie bardzo grzeczni w stosunku do Gravity - oj myślę, że im też się*podobało. Bywają znacznie bardziej złośliwi. A co do nagród. Tmdag - no tak to wygląda, takie są zasady gry i większość graczy zdaje sobie z tego sprawę. Jednocześnie nawet jeśli podejść literalnie i oceniać tylko efekty , i do tego same tylko efekty cząsteczkowe - to czego tu niby ma się Gravity wstydzić? Wiesz, ok, może w Pacific Rim czy Star Treku czy Iron Manie niszczone były większe rzeczy, ale to wszystko już było. Momentami to wszystko wygląda jak presety przeklejone z 2012 Emericha. Wiem, że to nieuczciwa ocena i robią to dziesiątki utalentowanych ludzi, ale nie zmienia to faktu, że to wszystko tak wygląda. Gravity dało oddech czegoś świeżego. Efekty bez dymu, w próżni, z innym podejściem do grawitacji i fizyki - wszystko zrobione bez zarzutu. W dodatku w fajnym filmie. Gdyby to był konkurs piękności i efekty były super kiecką, to też inaczej byś oceniał tą kieckę na ślicznej dziewczynie, a inaczej na garbusie z Notre Dame :-)
CzAk1 Napisano 20 Luty 2014 Napisano 20 Luty 2014 Skoro o efektach rozmawiamy, to najlepiej obejrzeć sobie taki np. making of.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się