Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W tym roku piszę maturę, we własnym zakresie kształcę się w kierunku grafiki komputerowej (na razie 2D + fotografia, lecz mam zamiar zagłębić się w 3D) jednakże nie mam pojęcia do jakiej szkoły iść po liceum. Rozważałem iść na politechnikę do Poznania lub na AGH na mechatronikę i dodatkowo w wolnym czasie nabierać doświadczenia z grafiką, ćwiczyć rysunek, robić kursy, ale szkoda mi czasu na chodzenie na dzienne studia, gdy nie mam zamiaru pracować w zawodzie związanym z tym kierunkiem. Szkół uczących grafiki jest mało, ale to było by najlepsze wyjście dla mnie. Grafika jest moją pasją, tworzenie sprawia mi ogromną przyjemność i z tym chcę wiązać przyszłość... Jakie macie propozycje drogi edukacji dla młodego adepta grafiki? Sam znalazłem WSNHiD i tam wydział grafiki. Jest także Warszawska Szkoła Reklamy, tylko tutaj 3D raczej będzie mniej. Najlepiej byłoby dla mnie, gdyby ta szkoła znajdowała się w Poznaniu (ale inne propozycje też proszę)

Pozdrawiam

pudlox

  • Odpowiedzi 15
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Napisano (edytowane)

Ja bym osobiście poszedł, na studia gdzie nauczysz się zarządzać generalnie prosto mówiąc pieniądzami/finansami. Bowiem. Zawód grafika a tym bardziej freelancera to w ogromnym stopniu jest kalkulowanie finansowe. Drugi kierunek to, materiałoznactwo/architektura jeśli byś chciał iść w kierunku archwizowym. Jeśli masz zamiar klepać postacie no to coś gdzie jest anatomia :) Miej więcej w ten sposób bym to ogarniał. Agencje reklamowe też może kierunek reklama.

 

zawsze w przypadku 1 opcji masz koło ratunkowe w postaci pracy w bankowości nudna fucha ale dobrze płatna :P

Edytowane przez Azbesty
  • Confused 1
Napisano

Ja po maturze zamierzam objąć jedną z dwóch dróg:

-Rok przerwy i dokształcanie się w 3D i 2D, potem studia filozoficzne(wstawić tu dowolny ciekawy kierunek, np. zarządzanie czy cóś, jak mówi Azbesty)

-Rok przerwy i dokształcanie się w 3D i 2D, potem praca w zawodzie.

 

Na studia związane z samą grafiką nie ma co isć, sam miałem taki zamiar, lecz po przeczytaniu postów starszych i bardziej doświadczonych kolegów, którzy pisali o studiach w temacie ,,Studia" na forum, stwierdziłem, że jest to bez sensu. Odsyłam Cię tam, za pewne znajdziesz odpowiedzi na wiele pytań, również na te, których nie zadałeś.

  • Confused 1
Napisano

Ja uważam, że wykształcenie zawodowe przy byciu grafikiem nie jest potrzebne, wydaje mi się, że w domu nauczysz się więcej niż na jakichkolwiek studiach z grafiki. Ponieważ jest to bardzo niepewny zawód, przydałby się plan B, gdyby coś się nie udało, jak koledzy wyżej napisali. Problemem tutaj jest jednak czas poświęcony na tą opcję B. Pójście na czasochłonne studia jest bezsensowne, kiedy chcesz uczyć się grafiki/modelowania. Sam jestem w takiej trudnej sytuacji, studiuję architekturę i urbanistykę i uczę się modelowania 3D i najzwyczajniej w świecie nie mam kiedy dłubać swoich prac. Teraz, pisząc tego posta, zamiast tworzyć coś w MODO szykuję się do rysowania szkicownika na historię architektury, co jest IMO marnowaniem mojego czasu. A jeśli już przyjdzie chwila wytchnienia z projektami, to człowiek raczej ma ochotę pójść spać niż siedzieć kolejne godziny przed komputerem. Oczywiście, taka sytuacja dotyczy osoby, która stara się na tych studiach, walczy o dobre oceny itd. Można studiować architekturę i mieć czas na hobby, olewać projekty i jakoś je zaliczać na 3 w drugich i trzecich terminach, tak jak to robi większość, ale wtedy jaki ma sens studiowanie? Nie wiem jak to wygląda u innych studentów architektury, ale ja, gdyby ktoś pytał, zawsze będę powtarzać, że studiowanie AiU i uczenie się modelowania/grafiki to 2 sprzeczne ze sobą sprawy i prędzej czy później będziesz musiał coś wybrać - albo olewasz studia, albo swoje hobby.

  • Confused 1
Napisano

No właśnie, pójdę na studia, będę miał plan B i co.. Doświadczenia w grafice nie zdobędę, portfolio nie zbuduję, bo nie znajdę na to czasu. Muszę iść do jakiejś szkoły (rodzice), a chcę, żeby to była szkoła, która coś pożytecznego mi zostawi w pracy grafika. Myślę o tej szkole: http://www.wsnhid.pl/grafika.html#opis-kierunku, podoba mi się jej program i innej alternatywy nie widzę niestety.

Gość Mickgraf
Napisano

Nie mogę się zgodzić z tymi postami. Jedyne co się zgadza to to że tak czy siak trzeba dużo materiałów chłonąć w domu i dużo ćwiczyć.

 

Wykształcenie w tej branży nie ma znaczenia. Liczy się tylko czasami w korpo i w karierze akademickiej. Czyli odosobnione przypadki.

 

Kompletnie odrzuć pomysł studiowania czegoś jako plan B! Dobry grafik zarabia dobrze i bez problemu znajdzie prace. A zagranicą to już w ogóle.

 

Zacznę od tego, że najprawdopodobniej nie ma u nas w Polsce uczelni wyższej, która uczyłaby grafiki 3d jako tako, czy to gry czy filmy czy cokolwiek. Tu jest kolejny aspekt, który musisz rozważyć w jakiej dziedzinie chciałbyś się rozwijać - filmy, gry, reklama?

Najlepiej wybrać coś w kierunku Akademii Sztuk Pięknych. Znajomość formy, kompozycji, anatomii, kolorów itd jest bezcenne i tego się można nauczyć w artystycznej uczelni. Mechatronika? Co to ma wspólnego z grafiką? 3ds Max, Modo, Photoshop to tylko narzędzie które każdy może się nauczyć. Jeśli ciągnie Cię w stronę architektury to też nie jest zły pomysł bo tam oprócz bzdurnych przedmiotów jest fotografia, malarstwo, rysunek, rzeźba, estetyka etc.

Upraszczając (jeśli chcesz być najlepszy i nie cieszyc sie bardzo studenckim zyciem) - ogarnij jakies artystyczne studia weekendowe a w tygodniu pchaj się drzwiami i oknami do pracy i staży w pracy w branży. I w miedzy czasie katuj warsztat. W studiach najwazniejsze sa korekty a nie siedzenie na kretyńskich wykładach prowadzonych przez dinozaurów. Więc znajdź typa od Twojego ulubionego przedmiotu i ciśnij go do znudzenia o materiały, zadania i korekty. Początki będą bardzo trudne. Ale po czasie zobaczysz ze Twoje portfolio miażdzy rówieśników a to jest NAJWAŻNIEJSZE i to definiuje grafika.

Napisano (edytowane)

Ten cały "plan B" Pudlox... Mickgraf chyba ma rację. W grafice po prostu ile wypracujesz , jakie przygotujesz portfolio tyle masz. Szczęście oczywiście trochę też ale jeśli jesteś dobry to wydaje mi się , że prędzej czy później się uśmiechnie. Tak mi się wydaje przynajmniej.

 

Jeśli mogę pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Jestem w tej samej sytuacji co Ty oprócz tego , że nacisk już teraz postawiłem na 3D. Od wakacji chodzę (z przyczyn niezależnych mam 2 miesięczną przerwę) na kurs rysunku i pod egzaminy i w sumie dla samego siebie. Rysunek poprawia widzenie formy, światła itd. i przy okazji zostawia jakieś podstawy do concept art'u. Będzie trzeba jeszcze przygotować teczkę. Jeśli będzie coś się nadawało to wrzucę tam jeszcze moje wypociny w 3D.

 

Z wyborem studiów mam problem. Idąc na architekturę już teraz wiem , że to ileś tam czasu mniej na dłubanie 3D. Oczywiście są tam przedmioty , które w grafice się przydadzą ale nie tylko. Idąc na studia związane z grafiką praktycznie non stop mam to czym się pasjonuję , i na uczelni i w domu (wrzucając pracki na forum). Czasu na regenerację i życie , że tak powiem też będzie więcej. A to bardzo ważne bo odskocznia i odpoczynek są bardzo ważne. Pracujemy potem z kilkukrotnie zwiększoną siłą i ochotą, co za tym idzie wydajnością. Najciekawsze kierunki jakie do tej pory znalazłem to animacja 3D na PJWSTK i i grafika na WIT w Wawie. Spotkałem się jednak z opiniami , że niczego z nich nie wyniosę (czemu? nie zostało to uzasadnione). Niestety czesne też jest nie małe a to może być trochę problem. Z drugiej strony są albo darmowe albo z wiele niższym czesnym wszelkie ASP, czy wszelkie kierunki graficzne w szkołach reklamy lub informatyki. Co do tych ostatnich mam obawy czy tam oby nie jest więcej informatyki i matematyki co samej grafiki i przedmiotów z nią związanych. Jeśli chodzi o ASP to obawiam być może niepotrzebnie się tej całej artystyczności. Nie widzę głębszych sensów w pojedynczych kropkach czy czarnych kwadratach na białym tle. Forma , kompozycja , barwy, anatomia, rysunek - to na bank się przyda. Tak na prawdę mając to, program graficzny to tylko narzędzie do przedstawienia naszej wizji tak jak pisze Mickgraf. No i na studiach graficznych mamy bezpośredni kontakt z ludźmi z tą samą zajawką. Bezpośrednia konkurencja czy zdobywanie doświadczenia przy pracy w grupie na wspólnych projektach. Uważam , że studiowanie grafiki zamiast "planu B" może być bardziej efektywne , gdyż oprócz domowych ćwiczeń czas nauki przedmiotów "planu B" wypełniony zostanie nauką przedmiotów związanych z grafiką.

 

Ogólnie wiem , że na forum jest kilka wykładowców, studentów, niestety nie znam ich nicków . Jeśli któryś z Was to czyta i miałby chwilę czasu prosiłbym o zabranie głosu w temacie lub odezwanie się na PW do mnie i do autora poprzez kilkuosobowy czat (jeśli się da). Oczywiście opinie innych osób też mile widziane.

Edytowane przez RAFX
Napisano

Na samym początku wybij sobie z głowy myśl "szkoła zrobi za mnie robotę". Nawet jak pójdziesz do najlepszej szkoły na świecie, a nie będziesz sumiennie pracował, ciężko pracował. To zapomnij o pracy w tej branży.

 

Ok skoro to już wiemy, teraz opiszę pokrótce moje doświadczenia z szkolnictwem wyższym.

 

Byłem na uczelni prywatnej co prawda nie związanej z grafiką tylko informatyką. Teraz jestem na ASP i wiem, że nie mógłbym lepiej wybrać co do szkoły artystycznej w Polsce. Po pierwsze jest darmowa, masz za friko modela, nie płacisz za korekty Twoich prac, spotkałem tu masę bardzo miłych i ciekawych ludzi. Porównując do wspomnianej uczelni prywatnej informatycznej to niebo a ziemia. Tam to miałem wrażenie, że wylądowałem na obcej planecie, wszyscy jakby wyobcowani, z nikim nie można było normalnie pogadać, połowa studentów to mamisynki... masakra jednym słowem. Nie podam nazwy tej uczelni, bo nie mam zamiaru biegać później po sądach, a wierzcie mi - z miłą chęcią zjechał bym ich niemiłosiernie hehe. Już nie wspominając o tym, że dziekan tej uczelni obiecał mi indywidualny tok nauczania, tak żebym mógł studiować równocześnie informatykę i grafikę komputerową. I zgadnijcie co ? Jak pieniążki za czesne zaczęły wpływać, tak samo temat zniknął.

 

Na pewno są w Polsce uczelnie prywatne, które można by polecić, ja piszę z własnego doświadczenia i jak bym miał wybierać ponownie, to nigdy bym się nie zdecydował na uczelnie prywatną w Polsce, głównie z tego powodu jak zostałem oszukany i atmosfery jaka tam panowała.

 

Wtedy też wydawało mi się, że trzeba mieć maturę z historii sztuki na ASP, bo inaczej mnie nie przyjmą. Jednak myliłem się, bo kiedyś tak było ale już dawno to znieśli. Tak też postanowiłem się przygotować do egzaminów, które zdałem bardzo dobrze, aż sam byłem zaskoczony, że tyle osób po szkołach plastycznych wyprzedziłem w punktach. Ale to jest najmniej ważne z tego wszystkiego.

 

Nie zgodzę się co do stwierdzenia, że "artystyczność" jest nie potrzebna w tym zawodzie. Po pierwsze uczy to wrażliwości estetycznej, co jest chyba najbardziej istotną umiejętnością w pracy grafika. Po drugie programów można się nauczyć w domu, a cała reszta to jest właśnie ta "artystyczność". Po trzecie chciałbym obalić chyba największy mit wśród poglądów na temat ASP. Nie ma czegoś takiego, że wszyscy muszą tworzyć "sztukę dla sztuki" z filozoficznymi powiązaniami itd. Tak samo wykładowcy dzielą się na takich, którzy się tym nie zajmują oraz studenci, których to kompletnie nie interesuje i załóżmy zajmują się stricte malarstwem realistycznym.

Na ASP każdy ma indywidualne podejście do sztuki, to nie jest fabryka robotów malujących wpisany czarny w biały kwadrat.

 

Reasumując, tak na prawdę nikt Ci nie doradzi co masz w życiu zrobić. Sam musisz to czuć, inaczej będziesz nie zadowolony, ja w pewnym momencie stwierdziłem, że nie chcę do końca życia zajmować się programowaniem, bo po prostu mnie to zaczęło nudzić po pewnym czasie.

 

Wydaję mi się, że najlepiej byś zrobił tak jak proponuje Azbesty, czyli finanse i resztą zajmujesz się i dokształcasz w domu albo któryś profil z uczelni artystycznej na bazie tego co tak na prawdę chcesz robić w tej grafice. Ja wiem, że wszystko jest takie fajne jak się ogląda już zrobione obrazki albo gotowe animacje. Proponuje Ci, żebyś na sam początek spróbował sam coś zrobić z każdej dziedziny grafiki i już będziesz wiedział co Ci najbardziej leży, to później dużo łatwiej będzie przy wyborze studiów.

 

No a potem praca, praca i jeszcze raz praca. Wiem jak jest ciężko studiując dziennie na ASP, dodatkowo mam jeszcze treningi sportowe i jak wracam późno do domu to zamiast iść spać odpalam Photoshopa albo Zbrusha i staram się poprawiać moje umiejętności. Gdybym miał studiować zamiast tego dziennie na Politechnice i co chwilę uczyć się na kolokwia z pierdyliarda przedmiotów to chyba bym zwariował. Ale jak to mówią: Jak na czymś bardzo Ci zależy to choćby nie wiem co znajdziesz sposób żeby to robić. A jeśli jest to dla Ciebie za ciężki kawałek chleba, to może powinieneś zdecydować się na coś innego.

 

Pozdr

Napisano

No to ja zapytam o te rachunki/zarządzanie. Jaka uczelnie polecacie? UJ/UW czy cos prywatnego. Na panstwowych pewnie braknie czasu na grafike i trzeba bedzie tłuc matme i inne rzeczy. Po prywatnych papier pewnie duzo mniej warty ale czasu bedzie az nadto ;)

Napisano

Nie wiem Netrush czy pisałeś tekst bezpośrednio do mnie czy do autora bo na poczatku zwrociles uwage na to co juz napisalem czyli na samodzielną naukę a potem na kwestie artystycznosci. Chodziło mi wlasnie o ta sztuke dla sztuki. Na szczęście rozwiales te wątpliwości. Z tego co na razie obserwuję po opiniach ludzie na ASP / po ASP są zadoweleni. Reszta na / po studiach planu B psioczy i wali jak widać mylacymi stereotypami nie znając sytuacji na ASP. To prawda że nikt nie poradzi jaką drogą mamy iść ale bogatsi w doświadczenia z uczelniami z np. Twojego postu można wysnuć jakieś wnioski i ta drogę obrać bardziej świadomie.

Napisano

Idz na cos najprostrzego na ASP jesli czujesz sie na silach a 3D tlucz samemu jako zajawke :)

Albo Architektura tez jest dobrym pomyslem. Ja zrobilem studia z czapy (Architektura Krajobrazu) a pracuje w 3D.

Nie zgadzam sie ze studia sa bez sensu. Owszem pracodawnca na to nie patrzy, ale jesli bedziesz mogl nauczyc sie perspektywy/rzezby/kompozycji/rysunku itp to juz twoje i bedziesz po prostu lepszy jako grafik :P

Napisano
Nie wiem Netrush czy pisałeś tekst bezpośrednio do mnie czy do autora bo na poczatku zwrociles uwage na to co juz napisalem czyli na samodzielną naukę a potem na kwestie artystycznosci.

 

Napisałem to ogólnie wykorzystując słowo, które użyłeś w swojej wypowiedzi, po prostu spodobało mi się hehe. Ogólnie dlatego, bo jest masa informacji w sieci, nie tylko tu na forum, jakie to ASP jest złe, nie potrzebne itd. Tak na prawdę wszystko zależy od studenta, jak ktoś jest lamą bez własnego zdania to może i będzie musiał przez 5 lat wpisywać czarny w biały kwadrat hehe, ale jak ktoś ma własne zdanie to sobie poradzi i nawet profesorowie / studenci w tym pomogą.

 

EDIT: Do autora wątku - nie wiem czy wiesz ale na forum jest temat o studiach

 

http://max3d.pl/forum/threads/38564-studia/page123

 

całe 123 strony lektury, ja co prawda całego nie przeczytałem, bo stwierdziłem po lekturze kilku stron, że co chwile są te same pytania i te same odpowiedzi :D

Napisano

Dzięki wam wszystkim :) .. Myślę, że postawię na studia zaoczne i w tygodniu będę w domu ostro pracował. Już ktoś pytał - mam mega zapał do pracy, przy grafice mógłbym siedzieć cały czas. Ja to kocham i mogę temu poświęcić bardzo wiele. Co do uczelni to najbardziej podoba mi się WSHiD w Poznaniu na kierunku graficznym. Ciekawie u nich to wszystko jest, a na ASP zapewne są dużo wyższe wymagania co do rysunku niż na powyższej uczelni. Nie wymagam, żeby uczelnia uczyła mnie obsługi programów, bo to jest moje zadanie. Bardziej chodzi mi o ogólne zagadnienia graficzno-artystyczne. Widziałem tam w poznaniu i rysunek i rzeźbę i animacje. Da mi to jakąś wiedzę, dodatkowe umiejętności oraz rozwinie (i o to chyba najbardziej mi chodzi) patrzenie na grafikę pod kątem artystycznym. Co sądzicie o tym wszystkim?

Napisano

Studiów "dla papierka" w Polsce jest od groma, więc jeżeli grafika nie wypali to będziesz miał sporą konkurencje:P. Tak na serio to widać że wiesz czego chcesz i w jakim kierunku chcesz się rozwijać. Wiele osób nie ma tego komfortu, będą Ci mówić "zrób studia, potrzebujesz alternatywy JAK nie wyjdzie, jak artysta to mieszka pod mostem i inne takie". Bullshit mówią tak bo wychodzisz poza utarte normy, schematy, bo nie wierza że Ci się uda oni Ci nie pomogą. Wiesz czego chcesz zrób z tego swój największy atut i nie nastawiaj się na "wyjście awaryjne", raz się żyje, sam wiesz co jest dla Ciebie najlepsze! Jeżeli naprawdę potrzebujesz studiów, bo np. rodzice dają kasę, ale tylko pod warunkiem że będziesz studiował, a ty potrzebujesz czasu żeby się wyrobić i wbić w branże, to znajdź sobie studia na których dają papierek za darmo i nakur**aj grafikę w każdej możliwej chwili. Wybierz sobie miasto w którym jest dużo ludzi z branży, chodź na warsztaty, na prelekcje poznawaj ludzi z branży. Jakby przez myśl przeszła ci Architektura i Urbanistyka to zastanów się 2 razy. Wiele osób mówi że to dobra droga dla grafika, ale po drodze jest sporo rzeczy wypisanych drobnym druczkiem. Gdybym miał teraz wybierać to pewnie na ASP bym się zdecydował.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności