teczka 2d Nightbreeze - szkicownik

[Nightbreeze]

Witam!

 

Pierwszy post, będę starał się dodawać jak najczęściej coś nowego. :)

 

Krytyki! Komentarze! Błagam na kolanach!

 

Pozdrawiam, i dziękuję, że tu zajrzałeś. :)

 

- - - Połączono posty - - -

 

1. Indiana Jones!

 

[rymin]

Nie czuję się jakoś ekspertem ale coś ci może podpowiem:

 

1. Zacznij używać referencji. Poświęć te 20min-1h na zbieranie zdjęć tego co chcesz narysować. Teraz widać, że wszystko rysujesz z głowy albo wrzucasz gotowe foty co przy twoim obecnym poziomie daje nieciekawy rezultat. Zwróć uwagę na kształt skał - mając zdjęcie podczas rysowania nigdy nie narysowałbyś tak topornych kształtów.

 

2. Nie używaj czerni do podkreślania cienia- one prawie nigdy nie są czarne tak samo jak nie używa się czystej bieli. Cienie mają najczęściej jakiś odcień- również byś to zobaczył korzystając z referencji.

 

3. Staraj się nie ustawiać 2 najważniejszych obiektów ("Indiana" i świątynia w tle) w tym samym miejscu. Na początek dobrze by było korzystać z tej reguły 1/3 i stworzyć jakąś historię obrazem.

 

4. Poczytaj sobie o atmosferze powietrznej bo na razie wszystko wygląda strasznie płasko.

 

Fajnie natomiast wyszło ci kompozycyjnie zamknięcie tej świątyni pomiędzy dwoma skałami co sprawia, że oko ludzkie leci w tamtym kierunku.

 

Nie zrażaj się, ćwicz i obserwuj dużo zdjęć natury a sam zobaczysz jak wiele błędów popełniłeś.

 

Pozdrawiam

 

[Nightbreeze]

2. Bardziej studium śniegu i gór niż oryginalny malunek.

Malowałem z kilku referencji i obrazów, nie skupiałem się na niczym innym. :)

 

[Nightbreeze]

3. Kolejna próba śniegu... musze więcej studiować z referencji i uczyć się...

 

 

Koleś wygląda trochę jak naklejka na obrazku :( Popróbuję atmosfery i kolorów

[olaf]

Wez pod uwage ze snieg go oswietli

[Antoniak]

Ćwicz, ćwicz :) Ten śniegi wyżej układa się trochę jak fałdy na draperii, takie mam skojarzenie pierwsze. Natomiast skupianie się tylko na jednej rzeczy - jak piszesz, może być błędem. Fajnie wyrobić w sobie nawyk, że rysując cokolwiek zwraca się już uwagę na kompozycję itp.