Zasilacz

[kozioo]

Problem wygląda tak: z okazji sprzyjających okoliczności przyrody (urodzinkikasa :P ) postanowiłem zmienic karte graficzną. Wybor padł na gf6800 gt od leadteka. Od czasu do czasu trzeba sie spłukać do zera, prawda? :) Ale mniejsza z tym - zastanawiam sie czy moj zasilacz udzwignie tą karte na pokładzie.

Pora na troszke danych technicznych

zasilacz - huntkey 300W

+5 - 25a

+12 - 10a

-5 - 0.5a

-12 - 0.8a

+3.3 - 14a

===

reszta kompa

P4 2.4B (@2.8)

512 mb ddr 333 (przed chwilką zjarała mi sie kostka 256, ale mozliwe ze ją wymienie - dozywotnia gwarancja kingstone'a rulez;>)

dyski 30gb + 160gb

1x dvd

Sb live 5.1

 

Jak to widzicie? Udzwignie czy nie? A jesli nie to co może sie stać? Nie wiem czy warto ryzykowac takie tańce na granicy...

 

pozdr

kozioo

[Michas]

jesli ta karta nie ma na sobie 4 wiatraków to powinno dzialac bez problemow ;]

jak nie, to dolozysz 50-150zl i kupisz mocniejszy zasilacz, albo odrazu obudowe z nim :)

co do karty to nie znam tej.. ja bym inwestowal w Radeona. Jakis taki sentyment ;)

[dirty]

absolutnie bierz gf'a6800gt, genialna karta. mozesz sie jedynie zastanowic na kupnem zwyklego 6800 i odblokowaniem brakujacych potokow w riva tunerze.

 

6800gt w odroznieniu od 6800ultra ma tylko jednego molexa, wiec mysle, ze nie powinno byc problemow... powinien udzwignac. a jak nie to moze sie zjarac :) ale mysle, ze bedzie ok.

[Quadysz]

hello.. teoretycznie powinien wytrzymac ale na przyszlosc radzilbym zainwestowac w zasilke jak mozesz, ostatnio widzialem dobry i stosunkowo tani zaislacz tu: http://mcs.pc.pl/news.php?id=310

a co do wyboru karty to tez bralbym GF.. prawdopodobienstwo pelnej przerobki 6800 na GT jest kolo 50% tak wiec jezeli masz te pieniadze kup GT (chyba ze masz mozliwosc przetestowania zwyklej 6800 wtedy masz wieksze szanse ze trafisz na w pelni modowalny model a zaoszczedzon epieniadze laduj w zasilacz :) )

 

greets

 

ps

co do poboru mocy... P4 nie-podkrecony bierze kolo 76W podkrecony moze brac nawet 100W.. GF niepodkrecony cos kolo 60 czy 70W podkrecony tez moze zezrec 100W, a reszta to zalezy co masz w kompie choc te wartosci co podalem to sa wartosci maxymalne wiec prawdopodobnie bardzo ciezko bedzie ci uzyskac taki pobor mocy, jednak mozesz miec zwisy jezeli zasilanie GF-a bedzie slabe (czyt. niestabilne) nie wiem jaka masz plyte i nie jestem pewien czy wszystkie P4 sa zasilane z lini 12V ale jezeli tak a GF chyba tez z 12V to moze zasilka nie dac rady choc Huntkey to bardzo dobra firma

 

ale sie rozpisalem :)

CYA

[dirty]

prawdopodobienstwo pelnej przerobki 6800 na GT jest kolo 50%

 

 

z tego co wiem, to prawdopodobienstwo odblokowania wszystkich 4 potokow i jednego vertex shadera dla 6800 jest w zasadzie baaardzo duze (na pewno nie 100% ale przypuszczam, ze trzeba miec pecha, zeby trafic na karte, na ktorej nie da sie tego zrobic). jesli chodzi o 6800LE to szanse sa juz mniejsze (8 potokow i 2 vertex shadery do odblokowania) ale wciaz oscyluja w granicach 60-75%. w najgorszym wypadku nie da sie odblokowac wszystkiego a np. polowe potokow/tylko vertex shadery lub beda wystepowac jakies artefakty podczas uzytkowania. zrabac tam sie raczej nic nie da, bo wszystko jest w sferze sterownikow, zadnej ingerencji w sprzet (jak chocby modowanie fxow na quadro, gdzie trza bylo bawic sie z lutownica...tylko dla swirow)

 

zainteresowanym polecam guru3d.com oraz rodzimy tescik na in4.pl -> http://www.in4.pl/recenzje.htm?rec_id=226&rectr_str_numer=1

 

pzdr

 

edit: ale oczywiscie jak zwykle najlepszym wyjsciem jest kupienie oryginalnego 6800gt i niebawienie sie w przerobki, pod warunkiem, ze ma sie kase oczywiscie [chociaz znajac siebie niezaleznie od kasy kupilbym takiego 6800 i pobawil sie w modowanie ;) ]

[Quadysz]

qrcze gdzies czytalem ze z 9 sztuk tylko w 5 udalo sie odblokowac wszystkie potoki, moze to faktycznie chodzilo o te LE, nie moge znalesc linku, no ale jezeli masz racje i 6800 faktycznie 7 na 10 udaje sie przerobic to bym sie chyba nie zastanawial :)

greets

[kozioo]

Myslałem o modowaniu zwyklej 6800, ale to jest troche rosyjska ruletka. Tymbardziej ze raczej nie miałbym mozliwości zwrotu tej karty (testowanie odpada - karta bedzie sciagana, a nie kupowana na miejscu). Poza tym 6800 jedzie na zwykłych ddrach i ma "tylko" 128 mb na pokładzie.

 

Wracając do zasilacza :>

Korzystając z TEGO kalkulatora wyszło mi ze maksymalny pobor mocy (ktory teoretycznie nie zostanie nigdy osiagniety) wynosi ~320 W. Z kolei moj zasilacz jest oznaczony jako 300W, ale na naklejce jest napisane "dc output 330W". Czyli tańcujemy na granicy (której dokładny przebieg nie jest znany).

Jeszcze pytanko z cyklu "co by było gdyby..." - chodzi mi o przeciazenie zasilacza. Czy jest mozliwośc ze pociągnie za sobą reszte kompa? Na przykład... nową karte graf? :]

I ostatnie pytanie (przynajmniej na razie) - czy warto kupować tanią zasiłke 400W? W sklepie w ktorym bede kupował tego GF mają tracera 400W za 80 zl. Warto czy będzie chodził gorzej niz ten huntkey ktorego mam?

 

edit - moje mobo to asus P4PE - okrojona, prosta, ale stabilna:]

[greg_jg]

P4 pobiera Dużo

o GF lepiej nie mówić,

więc 300W zasilacz nie wytrzyma (chyba*, że markowy)

 

"Niech Cię Ręka Boska broni" przed zasilaczami 400W za 80 zł!!

 

naprawdę dobre zasilacze 400W kosztują ok. 300 zł

[kozioo]

nie bij! :D

Czyli zmieniamy... niestety... Teraz pytanie: wystarczy taki wynalazek

http://www.benchmark.pl/artykuly/testy/zasilacze2003_2/chieftec_ATX1136H.html

czy szarpać sie na cos takiego

http://www.cooling.pl/product_info.php?products_id=167

 

Ten pierwszy ma 360W (w porownaniu do 420), pasywne PFC, no i kosztuje ok 130 zł mniej:] Zalezy mi tylko na stabilnej pracy PC, nie bede sie bawił w ostry O/C - ktory bedzie lepszym wyborem?

Jest jeszcze wybor posredni - 360W, aktywne PFC - cena pomiedzy wymienionymi wyzej konstrukcjami.

http://www.cooling.pl/product_info.php?cPath=36&products_id=157

[dirty]

360 chiefteca wystarczy na milion procent. oczywiscie jesli masz kase to lepiej brac tego 420. ale jak mowie, 360 jest git. mimo to uwazam, ze ten 300w udzwignalby ta konfiguracje, chociaz chyba jednak nie warto ryzykowac (szczegolnie, ze masz 2xhdd noi OC cpu)

 

edit: looknij na to : http://pclab.pl/art9926-17.html

[kozioo]

Kase miałbym gdybym nie kupował tego gf, hehe:] Dzieki za porady, zaraz dzwonie i zamawiam.

aha - jeszcze tylko pytanie - którą 360 wziąc? Tą prostszą, czy warto dołozyć 50 zl i kupic tą z aktywnym PFC?

[javor]

z aktywnym of course :P

[greg_jg]

teraz to można rozmawiać ;P

[Quadysz]

ok wiec tak - co sie stanie gdy sie przeciazy zasilacz? teoretycznie nie powinno sie nic stac, tej klasy zasilacz powinien miec bajery zabezpieczajce przed tego typu zdarzeniami, jednak nigdy ni emozesz byc pewien. Chiefa biez koniecznie z A PFC choc te pasywne tez sa dobre, jednak ja mam tego 360 z aktywnym PFC i powiem ze grzeje mocno pod obciazeniem, aha i raz mi strzelil :) pierdyknal ostro wywalajac korki ale nic za soba nie pociagnal

jednak jezeli mialbym kupowac teraz to bralbym to co ci podawalem wczesniej czyli:

 

http://mcs.pc.pl/news.php?id=310

 

to jest naprawde dobry zasilacz, choc jeszcze nigdzie nie widzialem testu :)

 

greets

 

jednak wracajac jeszcze do zasilacza.. nie wiem czy jest sens zmieniac huntkey 300 na chiefa 360... genralnie chyba szkoda kasy

[kozioo]

Ten revoltec wygląda kusząca, ale to by była kolejna setka w plecy... Więc biore chiefteca, tak na wszelki wypadek. A huntkey'a gdzies sie sprzeda - w koncu to dobry i sprawny zasilacz...

 

 

edit

Koniec końców staneło na chiefie 420 - moj tatus (greets! :D) powiedzial ze 360 sie nie opłaca, i ze 5 dych w tą czy tamtą roznicy nie robi:] Teraz pozostaje czekanie do przyszłego tygodnia...