Studia i praca związane z grafiką 3d

[Chilissy]

Jako że to mój pierwszy post na forum, witam wszystkich. :)

 

Postaram się długo nie rozpisywać, ale szukam odpowiedzi na parę pytań. Jak wygląda praca grafika? Czy jakieś studia są potrzebne, żeby pracować jako grafik, czy starczy np. szkolenie domowe, kursy ? Czy można z tego wyżyć, czy się opłaca itp. ?

 

Chodzę do liceum do mat-inf, i od zawsze chciałem iść na studia typowo informatyczne. Programuję w javie i generalnie jestem na poziomie średnio zaawansowanym, jeśli o mój wiek chodzi(a mam 18 lat). Jak większość osób w moim wieku nie mam pojęcia co chciałbym dalej robić w życiu i tu się pojawia problem. Do pewnego momentu chciałem iść na "polibudę" i tam bawić się w programowanie i widziałem siebie jako informatyka piszącego całe życie linijka po linijce. Ale od niedawna zacząłem się jarać grafiką i próbowałem coś w niej tworzyć. Jednak jak szukałem informacji o jakichkolwiek studiach, to dowiedziałem się, że ciężko w Polsce o taką szkołę, gdzie później można bez problemu znaleźć jakąś robotę związaną z grafiką, albo po prostu trzeba się uczyć wszystkiego samemu.

 

I tu się pojawiają te pytania, jak to wszystko hula, tzn. czy jakiekolwiek studia są potrzebne do tej roboty, jak wygląda taka praca, czy jest to ciężki kierunek czy nie, no i jak zostać grafikiem? :D

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady czy też informacje, ponieważ jest to dla mnie naprawdę ważna sprawa. No i przy okazji, jeśli ktoś kto nadal szuka info i znajdzie ten temat, może dowie się też co nie co stąd i oszczędzi sobie życia na szukaniu. :) Pozdrawiam.

[Kroopson]

zostań przy kodowaniu. Aczkolwiek bardzo przydaje się znać na modelowaniu i animacji przy okazji :)

[jamnique]

Wszystko zależy od tego co chcesz robić. Jeśli chcesz być koncepciarzem, animatorem czy rzeźbiarzem, programowanie pewnie mógłbyś sobie odpuścić, ale jeżeli chcesz być naprawdę sprawnym artystą od efektów, compositingu, motion designerem, riggerem czy (o zgrozo) artystą w klasycznym tego słowa znaczeniu - ucz się programować. Nic nie stracisz jako grafik a wręcz bardzo dużo zyskasz poświęcając kilka lat na naukę programowania, zwłaszcza jeśli będzie to programowanie grafiki. Dzięki temu nie tylko będziesz robił wszystko szybciej, sprawniej i ze zrozumieniem tego co się dzieje "pod maską", ale też zyskasz narzędzia i perspektywę której artyści po ASP czy architekturze nie mają. To jest przepaść którą naprawdę ciężko przeskoczyć, więc będziesz miał trwałą przewagę. Nie mówiąc o tym że jako programista jeszcze długo (a może nigdy) nie będziesz narzekał na brak pracy czy słabą płacę. Nie wiem ilu grafików może to o sobie powiedzieć, z tych których znam niewielu.

 

Z drugiej strony, jeśli już całkiem sprawnie programujesz i czujesz że program studiów na polibudzie niekoniecznie wspiera to co chcesz robić, możesz pokusić się o pójście na ASP i/lub dalszy rozwój we własnym zakresie. ASP jest o tyle fajne że da Ci możliwość poszerzenia horyzontów i znalezienia własnej drogi - jeśli wymyślisz sobie że chcesz przez 5 lat robić sztukę przy pomocy kodu albo budować roboty które robią sztukę za Ciebie ;-) - uczelnia będzie Cię w tym życzliwie wspierać.

 

Jeśli chcesz już pracować jako grafik, opanuj po prostu jakiś (jakikolwiek) program do 3d, Photoshopa, After Effects / Nuke i praca albo zlecenia znajdą się od ręki. Niezależnie od aktualnego poziomu umiejętności, zawsze znajdziesz kogoś, dla kogo będą wystarczające i kto będzie chciał za nie zapłacić. Oczywiście upraszczam - sama znajomość programu to nie wszystko, ale w dzisiejszych czasach możesz znaleźć setki tutoriali i pomocnych ludzi na forach, którzy pomogą zacząć przygodę z grafiką.

 

To moje trzy grosze.

[norden]

Naucz sie kodowac, lej na studia i... I niech Cie pan Bog strzeze jezeli ktoregos dnia dostaniesz maila w stylu: "Czy chcesz dolaczyc do naszego reklamowego zespolu?" a Ty powiesz Tak!

[uncle]

Jak wyzej, programowanie i grafika ida aktualnie mocno w parze.

na rynku polskim jest totalny brak osob z takim zestawieniem umiejetnosci (matma, kodowanie i sztuka - w takiej kolejnosci:)),

zreszta na rynku swiatowym tez jest niewiele lepiej,

powiem lepiej, takie osoby dostaja z miejsca zatrudnienie praktycznie wszedzie:)

 

wiec tak, matma, matma i jeszcze raz matma, ASP mozesz sobie potraktowac jako wieczorne hobby