George1317 Napisano 1 Grudzień 2015 Napisano 1 Grudzień 2015 (edytowane) Cześć wszystkim! Na forum zarejestrowałem się pół roku temu, ale pech sprawił, że tu nie zaglądałem. Rysuję jak każdy- od dziecka :) W wieku kilkunastu lat rysowałem trochę portretów ołówkiem i bardzo mi się to spodobało. Na tyle, że robiłem jeden na pół roku :P Przygodę z digital paintingiem zacząłem w lipcu 2013 od poczciwego bambusa :) Niestety, przez pierwsze półtora roku robiłem jedną pracę na miesiąc/kilka miesięcy :( Na poważnie za temat zabrałem się pod koniec zeszłego roku, kiedy to kupiłem Intuosa Pro. Przynajmniej tak lubię myśleć, bo regularna praca i czas poświęcony na naukę zaczęły się od marca/kwietnia tego roku. Dalej praca (niestety nie związana z branżą) po 9/10h dziennie zostawia mi mało czasu na malowanie, ale od pół roku każdą chwilę wkładam w naukę i budowanie warsztatu. Poniżej wrzucam kilka prac, które przynajmniej według mnie, są tragiczne, ale nie na tyle, żeby ich nie pokazywać. Poza tym wiadomo- bez feedbacku ciężko robić progres :) Wrzucam mniej więcej chronologicznie, ale (mam nadzieję) widać to w jakości. Mam nadzieję, że uda mi się dojść do poziomu, dzięki któremu będę mógł zarabiać na życie "malując smoki" :) Pozdrawiam, Łukasz "George" Brzeski Edytowane 6 Sierpień 2016 przez George1317
DAGOO Napisano 1 Grudzień 2015 Napisano 1 Grudzień 2015 Wielki szacun za determinacje! Ludzie, ktorzy cisna po 10cio godzinnej pracy zasluguja na medal. Tak trzymaj :) Widac, ze potrafisz ,,renderowac" i masz b dobry poziom. Hugh Jackman swietny jest :) Z mojej strony polecalabym ci chwycic sie za prace, ktore zajma ci mniej czasu: wiecej szkicow, speedpainting (abys nie musial cisnac jednej przez miesiac). Wydaje mi sie, ze satysfakcja bedzie wieksza, kiedy ciagu miesiaca ''uzbierasz'' pare pracek. Nie chce tutaj propagowac idei ''isc na ilosc a nie w jakosc'', bo wydaje mi sie, ze i tak masz wystarczajaca determinacje, aby konczyc prace. Potem to moze jest kwestia charakteru: jedni potrafia dlubac cierpliwie i z determinacja, a inni musza sie ''wyzyc''. Mysle, ze moglbys popracowac nad anatomia twarzy. Czepiam sie tego ostatniego portretu, gdzie wydaje mi sie, ze malowales z ''mniejszym zrozumieniem'' twarzy modelki. Powodzenia! Pamietaj: przynajmniej jeden szkic dziennie :)
George1317 Napisano 2 Grudzień 2015 Autor Napisano 2 Grudzień 2015 (edytowane) Dziękuję DAGOO, strasznie miło coś takiego przeczytać :) Teraz tak mam, że po jakimś czasie zaczyna mnie denerwować, jeżeli nad jakimś projektem siedzę za dużo czasu. Kiedyś tego nie zauważałem. Co do portretu Scarlett to rzeczywiście- nie za bardzo myślałem wtedy o formie. Ale ważna jest też tego świadomość. Nawet po czasie :) Powodzenia! Pamietaj: przynajmniej jeden szkic dziennie :) Staram się! :) Tymczasem kilka nowszych rzeczy: Edytowane 2 Grudzień 2015 przez George1317
ZiN Napisano 2 Grudzień 2015 Napisano 2 Grudzień 2015 Wskazówki jak pracować wydajniej: 1. Zanim zaczniesz pracę zbierz materiał referencyjny - zdjęcia które będą przedstawiały to co chcesz narysować, dobrym źródłem jest pinterest. Jeśli nie wiesz jak coś wygląda, nie jesteś pewien, rysujesz to 10-ty raz i nadal wygląda do dupy, nie zgaduj. Nie wychodzi, bo nie masz w głowie jeszcze odpowiednio zbudowanej biblioteki jak ten element powinien wyglądać w Twoje pracy. Znajdź odpowiednią refkę, która rozwieje wszelkie wątpliwości. Porównuj to co narysowałeś z referencją - flipuj obraz horyzontalnie by na bieżąco eliminować błędy. 2. Nie wchodź zbyt szybko w detal, rób małe obrazki tzw. thumbnails do scenerii Przykład: W sceneriach najwazniejsze są: 1. Kompozycja 2. Konstrukcja 3. Walor a z nim oświetlenie Póki nie opanujesz tych trzech fundamentów nie ma sensu iść dalej, ponieważ jeśli te rzeczy będą skopane, nie uratują tego już pędzle mistrzów, wklejone foty/tekstury, kolory, podmalówki czyli ogólnie render, który zajmuje najwięcej czasu. Jeśli thumb jest dobry to już niewiele można zepsuć i warto poświecić czas na dopieszczanie. Pracując nad czymś co wiesz, że ma dobrą bazę zmniejszasz poczucie zmarnowanego czasu i sensu swojej pracy. A jak wiadomo - nie ma nic gorszego od bezproduktywnego dziobania. Postaraj się zrozumieć zróżnicowanie waloru - gdzie, jak, po co? Mniej kontrastu tam gdzie się mniej dzieje, więcej tam gdzie jest coś ważnego (oko automatycznie leci do kontrastów). Mniej kontrastu daleko od widza (tło), więcej kontrastu bliżej widza. Na pierwszym planie jakiś dość wyraźny element skały, drzewa, czy cokolwiek, co znajdzie się tez w tle, ale będzie potraktowane bardziej schematycznie. Nasza percepcja działa tak, że jak widzimy blisko nas jakiś wypieszczony detalami kamień to robimy automatyczną projekcję na pozostałe elementy znajdujące się w scenie, które są dalej (np w tle) ale widz ze względu na optyczne warunki, i tak będzie uważał (w domyśle), że te skały czy drzewa w tle tak wyglądają(są też dopieszczone), dlatego możemy je sobie odpuścić w przesadnym renderowaniu. Poza tym, nic w Twoim obrazie nie może być przypadkowe - swoją ilustracją opowiadasz widzowi pewną historię. Z pewnych rzeczy czasem warto zrezygnować mimo, że samodzielnie wyglądają fajnie, np. domek na skale może prezentować się super, ale jeśli szkodzi to całej opowieści to lepiej się go pozbyć, a całość napewno na tym zyska. Pamietaj jeszcze o złotym podziale (umieszczaj przykuwające oko elementy w hotspotach, ustawiaj kierunki krawędzi/linii perspektywy tak by krzyżowały się w jednym z tych punktów), perspektywie i różnicowaniu planów, zabawy kamerą (przechylanie czesto dodaje dynamiki). Polecam książkę Framed Ink A te kulki sobie odpuść... Też to kiedyś robiłem, ale w ten sposób tak naprawdę niczego się nie uczysz. Materiał sam z siebie nie będzie ciekawy póki nie zestawisz go z innym materiałem w tym samym oświetleniu, dlategoteż polecam studium martwej natury - zauważysz wówczas, że światło jak i otoczenie bardzo wpływa na to jak dany materiał wygląda. Jak wyrobisz sobie oko zauważysz jak drobne subtelności mają ogromne znaczenie. Jest jeszcze jedna rzecz - bardzo trudna dla początkujących, ale nie tylko - co jakiś czas wracanie do swojej starej pracy i próba namalowania jej zupełnie od nowa - ten sam temat, to samo światło i nastrój. Bardzo nie będziesz chciał tego zrobić, chcąc robić rzeczy nowe i iść dalej. Ale właśnie poprawianie swoich starych prac najlepiej uczy. Każde nowe podejście sprawi, że praca będzie coraz lepsza, to co zrobiłeś dobrze zrobisz i tak 10 razy szybciej mniejszym wysiłkiem, zaś to co wcześniej nie grało - dostrzeżesz to i zrobisz lepiej. Masz potencjał, pracuj dalej!
George1317 Napisano 3 Grudzień 2015 Autor Napisano 3 Grudzień 2015 (edytowane) Zin, dzięki wielkie! :) Teorię znam, ale z racji tego, że jest to baaardzo obszerny temat to na tym poziomie ciężko jest mi myśleć o wszystkich aspektach :) na sucho wyspiewac mogę wszystko, ale właśnie łapię się na tym, że podczas malowania jak pamiętam o jednym elemencie, to z automatu znika inny. Trzeba po prostu cisnąć i cisnąć a w końcu efekty przyjdą :) O tej konkretnej książce jeszcze nie słyszałem. Sprawdzę na pewno! :) Edytowane 8 Grudzień 2015 przez George1317
George1317 Napisano 21 Grudzień 2015 Autor Napisano 21 Grudzień 2015 Tym razem świeższa pracka- z listopada tego roku :)
emenems Napisano 22 Grudzień 2015 Napisano 22 Grudzień 2015 hmm, no w tej chwili to chyba najbardziej powienieś nad walorem posiedzieć.... bo formy jakoś dosyć nieczytelne są, porób jakieś studium / kopie w czerni i bieli, maziaj w czerni i bieli więcej, wiem że to zabrzmi w cholere nudno, ale malowanie w walorze prostych brył pomaga bardzo... a z kolei jeśli nie jesteś w stanie prostej bryły w czerni i bieli oddać to nie licz że skomplikowany landskejp wyjdzie przekonująco... ogólnie enviry widze maja potencjał, może tez kwestia przysiedzenia więcej... I nie powiem Ci żebys nie uzywał fotek w pracach, ale może traktuj ich stosowanie jako osobne ćwiczenie, bo uwierz mi , nie chcesz być zależny od znalezienia dobrej fotki jak deadline goni.. :P :P np w tym obrazku malne wszystko z łapy... a w następnym napier**le fotek w każdym kącie ale tak żeby całość ze sobą grała.... bo powiedzmy sobie szczerze , fotek uzywają wszyscy więc warto to umiec i lepiej sie nie ograniczac... ale bedziesz sie czul o wiele lepiej i skill tez na tym zyska jak zamiast szukac dokladnie tej refki jaka Ci potrzebna, znajdziesz podobna i sobie poprostu zmalujesz z łąpy to co potrzebujesz... ;-) Także śmiało do przodu.. ;-) pozdro
George1317 Napisano 6 Sierpień 2016 Autor Napisano 6 Sierpień 2016 Cześć Pany! I Panie :) Tak leciutko byłem AFK, ale już wracam ze "świeżą" porcją bazgroł :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się