Od dłuższego czasu walczę ze znalezieniem dobrego sposobu na stworzenie dobrej jakości terenu, który chciałbym wykorzystać w moim shorcie. Początkowo chciałem zrobić to przez displacement w Mayji lecz po wybraniu displacement to polygon by zwizualizować sobie efekt w podglądzie geometria ma masę poligonów co utrudnia bardzo dalsze prace nad filmem jak np. animacja postaci na tym terenie. Możecie podsunąć jakieś ciekawe sposoby do tego typu rzeczy mając do wykorzystania Maya, 3ds Max i Houdini?

http://www.amazon.com/Modeling-Environment-Techniques-Illustration-Landscapes/dp/0470902949/ref=sr_1_3?s=books&ie=UTF8&qid=1450992872&sr=1-3&keywords=3d+environment

http://www.amazon.com/Modeling-Environment-Techniques-Illustration-Landscapes/dp/0470902949/ref=sr_1_3?s=books&ie=UTF8&qid=1450992872&sr=1-3&keywords=3d+environment

 

Dzięki, może uda mi się ją gdzieś w PDF dostać. Ktoś jeszcze ma może jakieś cenne rady?

na wszelki wypadek podbiję temat.

nie wiem czy będę umiał wyczerpująco odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale najpierw powiedz jak duży ma być ten teren? 1 kilometr kwadratowy? 100 metrów na 10 metrów? Będziesz pokazywać go z bliska (grudki,kamyczki, trawa) czy jednak bardziej w skali krajobrazowej? No i co ma być na tym terenie? Tylko ukształtowanie symulujące lekkie górki i nierówności, czy teren żywcem wyciągnięty z wybranego kawałka gór, czy dolin, a może pustynia lub lodowiec.

Do każdego z powyższych założeń można znaleźć jakieś fajne rozwiązanie, ale pisanie o wszystkich to pisanie książki. Napisz co ma być efektem końcowym i do czego dokładnie ma służyć cała scena - żeby pokazać samochód na drodze a w tle teren? Czy raczej lot kamerą nad terenem jakbyś leciał balonem?

nie wiem czy będę umiał wyczerpująco odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale najpierw powiedz jak duży ma być ten teren? 1 kilometr kwadratowy? 100 metrów na 10 metrów? Będziesz pokazywać go z bliska (grudki,kamyczki, trawa) czy jednak bardziej w skali krajobrazowej? No i co ma być na tym terenie? Tylko ukształtowanie symulujące lekkie górki i nierówności, czy teren żywcem wyciągnięty z wybranego kawałka gór, czy dolin, a może pustynia lub lodowiec.

Do każdego z powyższych założeń można znaleźć jakieś fajne rozwiązanie, ale pisanie o wszystkich to pisanie książki. Napisz co ma być efektem końcowym i do czego dokładnie ma służyć cała scena - żeby pokazać samochód na drodze a w tle teren? Czy raczej lot kamerą nad terenem jakbyś leciał balonem?

 

Dążę do czegoś pomiędzy Marsem a Księżycem jeśli chodzi o ukształtowanie oraz w kolorystyce zimno piaskowej chociaż obecnie to nie ma znaczenia gdyż najpierw muszę mieć geo. Wcześniej korzystałem z dem map rzeczywistych lokacji na terenie Arizony lecz mesh, który z tego się otrzymuje jest turbo ciężki i nie idzie tam swobodnie animować postaci. Całą scena ma służyć do mojej animacji dyplomowej, nad którą obecnie siedzę. W animacji będą ujęcia z małej odległości gdzie chciałbym by jednak ten detal ziemi był widoczny. Wszystko nie musi być w skali 1:1 więc w rozmiarach 1x1km chciałbym się zmieścić.

 

 

Coś w tym stylu jeśli chodzi o detal w meshu:

 

jak chcesz closeupy takie przy ziemi to strzel po prostu microdisplacment liczony reyami. i tyle. koszt ramu zerowy.

nie wczytał mi się ten przykład co podałeś Mirrage:(

Niemniej ja bym przygotował dla tak rozległego terenu i jego widoku ogólnego teren na camera mappingu i matte paintingu. Jestem leszcz i takich rzeczy nie robiłem w sumie komercyjnie:( ale narysowałbym jakiś teren w photoshopie (wspomagając się mocno zdjęciami, pewnie jakiś podmalowywany kolaż bym zrobił), w rozdziałce 4K może więcej, a potem z tego camera mapping. Takie 'cuś' moża już do 2-3 ujęć zrobić i do tego nawet zoom'y można stosować jeśli masz tak wysoką rozdziałkę zdjęcia które traktujesz camera mappingiem. Z kolei do tego samego terenu z lotu ptaka to bym zrobił juz middle poly geometrię (teksturę displacement tak z 8K rozdziałki) do tego na bazie tego displacement podmalował DIFFUSE żeby się kolorystyka zgadzała z tym co pokazywałem widzowi na pierwszych ujęciach robionych camera mappingiem. A do ujęć naprawdę bliskich użyłbym nie wielkiego kawałka terenu 50x50 metrów, ale już z jakimś sculptem skał czy czegoś co jest dość charakterytyczny dla planet, ale też bez przesady z detalem, a na totalnie pierwszym planie dałbym z 10 milionów kamyczków w 10 rodzajach wielkości.W 3D Max użyłbym Forest Pack'a do tego, ale jako 3 róznych obiektów - Obiekt numej jeden to kamyczki drobne i maluczki ale na powierzchni gruntu, numer 2 to średnie kamienie i małe ale zakopane tak do 60% w ziemi, numer 3 jako już kilkanaście głazów rozrzuconych i zakopanych w 80% w glebie.

Więc dla każdej skali sceny podszedł bym inaczej - jako do zagadnień typu "co chcę pokazać i czy wszystko musi być pojechane z modelu".

Tu masz przykład który robiłem testowo w 2008 roku - zwykły totalnie leszczowy matte painting na zdjęciu z sieci, plus podmiana nieba i dołożenie własnego 3D (przymruż proszę oczy bo mogą boleć od lamerskiej jakości, ale nie jestem mistrzem VFX'ów):

Mam nadzieję że coś z tego co napisałem trochę pomoże.

Serdecznie pozdrawiam

Tutaj wyszperałem na dysku lepszą jakość (to nie jest 2008 rok tylko 2006, sprawdziłem po datach plików:) )