Cześć!

 

Ostatnio miałem trochę wolnego czasu więc postanowiłem przeprowadzić testy z corona scatterem i phoenixem. Rezultaty poniżej :)

Max+corona+(Woda vray+phoenix) i oczywiscie photoshop :)

Pozdrawiam!

 

 

 

 

Przyjemna kolorystyka :) , ale chyba za mocny dof i za mało nieba, nie za bardzo pasują mi kadry.

Sama praca była by fajna gdyby nie zlewanie się kolorystyki np budynku z pora dnia, nie dopracowane shadery roślinności trawa matowa, igły na drzewie na pierwszym planie natomiast są wściekle błyszczące, drzewa stojące w cieniu korony ich wyglądają jak jeden ciemno szary monolit matka natura uwielbia różnorodność odcieni kolorystycznych nawet na jednym drzewie warto to dopracować użyć corona multimap dzięki niej dostaniesz fajna różnorodność odcieni , źle dobrana moc lamp ogrodowych one stoją w plamie słońca a widać je na kilometr. Szyby w oknach wyglądają jak by ich praktycznie nie było wyrenderuj reflection element i zobacz co się dziej z odbiciami to wygląda bardzo nienaturalnie i praca traci. Odbiór psuje także matowości samego obrazka nie wiem cy to postprodukcja czy jeszcze nie wyczułeś corony która ma tendencje do tego typu mgiełki na renderach.

Żeby nie było ze tylko czepialstwo praca zasługuje aby do niej wrócić bo jest tego warta i zasługuje na lepsza oprawę :) , widać szczegularstwo jeśli chodzi o tworzenie zielni modelowo, jakiś inny kadr na kaskadke by się przydał bo ogólnie wygląda świetnie i można by ja bardzie wyeksponować może jakieś makro ujecie. Plus za wodę z pheonixa :)