Juzwa Napisano 26 Czerwiec 2016 Napisano 26 Czerwiec 2016 Siema! Nie jest to moze odpowiednie miejsce na takiego typu pytania, ale moze akurat mi sie przyfarci i ktos cos bedzie wiedzial o tym problemie. Od kilku dni realflow zamula mi niemilosiernie. A zamula na poczatku symulacji. Liczy cos na 20-30% mocy po czym laskawie po 1-2 minutach w koncu rusza symulacja. W oknie z wiadomosciami nic. Viewporty smigaja, sie nie freezuje nic. Wylaczyc symulacji tez nie moge. Musze przeczekac az sie ten fatalny moment pre-sim wyliczy i wtedy moge se zatrzymac. Ale zart sie na tym nie konczy, bo jak sobie zastopuje symulacje a potem chce ja resume'owac to on znowu to samo... Generalnie to bym sie nie przejmowal gdyby scena byla jakas wieksza, ale zbadalem ze dzieje sie to na kazdej scenie, nawet na swierzej z jednym emiterem. Scena taka powinna smigac w realtime. Takze praca w tym sofcie obecnie jest niemozliwa. Probowalem reinstalacje, reczne usuwanie wszystkich folderow od realflowa, szukalem czy nie mam jakichs szalonych skryptow w simulation flow (no ale tam pusto po reinstalce i recznym czyszczeniu). Rece opadaja...
Juzwa Napisano 26 Czerwiec 2016 Autor Napisano 26 Czerwiec 2016 Z jaka aplikacja masz realflow? Tzn? moj sprzet: win 10 gtx 970m Nie sadze zeby chodzilo ze problem z grafa (bo to 970m, czyli lapek). Bo smigalo wszystko ladnie caly czas.
Rekomendowane odpowiedzi