meariss

Fajne, przypomina mi grę Machinarium. :)

Uczę się wypalania normalek i natrafiłem na TEN tutorial. Wykonałem wszystko krok po koku z tym, że nie mogę u siebie znaleźć zakładki Global SuperSampling. Może to dlatego, że renderer mam przestawiony na mental ray (bo tam jest scanline), a może to nie ma nic z tym wspólnego? Drugim moim pytaniem jest - co zrobić, żeby z normalki zniknęły czerwone plamy (i czarne)?

Jeżeli chodzi o ustawienia, to wszystko ustawiałem tak, jak w tutorialu napisano - Shading zaznaczony, Reset kliknięty, Push>Amount na 0,1 i takie coś wyszło. Autor tutorialu napisał też, że jeżeli są czerwone plamy, to się odsuwa ten... Cage, czy jak to się nazywa, no więc odsunąłem i dalej to samo.

Moje pytania:

1.Dlaczego nie mam zakładki Global SuperSampling?

2.W jaki sposób usunąć czerwone kropki/plamy i ten czarny kwadrat?

3.Skoro nie mam tego Global SuperSamplingu, to co mam tu przestawiać?

ekhm, to ja jeszcze tak przytoczę, odnośnie tego dokładniejszego przybliżania, to zamiast klikać na lupę, można trzymać wciśnięte ctr + alt + kółko myszki i przesuwać myszkę do przodu i do tyłu. :)

no i już ostatecznie - działa :) dzięki jeszcze raz. Teraz będę musiał popracować nad samym mental rayem, żeby to jakoś lepiej wyglądało, ale już nie męczę, poszukam sam. :)

ja w ogóle nie mogę użyć mental raya, dopiero po zaznaczeniu 'incompatible' się pojawia, ale i tak nie działa... może ktoś wie, czemu tak mam?

właśnie takiego, łopatologicznego wyjaśnienia potrzebowałem, dzięki jeszcze raz, leci rep.

EDIT: oho, następny problem - wczytując wireclay krzyczy mi, że brakuje jakichś dll:

EDIT2: a nie, to już coś u mnie z mentalrayem (chyba muszę reinstalkę zrobić):

dzięki wielkie, rozumiem, że wrzucam to do folderu materiallibraries, ale gdzie się to potem otwiera?

Widziałem na forum już kilka odpowiedzi i postępowałem w taki sam sposób, jednak zdawać by się mogło, że u mnie coś nie działa. Do rzeczy, chodzi mi o renderowanie obiektu z siatką, ale nie z użyciem Vray'a, tylko za pomocą tego standardowego sposobu. Czyli wybrać materiał Composite, następnie jako pierwszy materiał wybrać standardowy (szary, albo jakikolwiek), a jako drugi - czarny z zaznaczoną opcją wire. Tak też uczyniłem i patrzcie, co wyszło (siatka prześwituje):

A chciałbym uzyskać taki efekt:

a tu okienko z materiałami:

W takim razie moje pytanie - co robię źle?

Witam,

przy szkicach widac, ze nie zająłeś się anatomią jak trzeba. wyglada bardzo koślawo. Proponuję (bez złośliwości czy arogancji) posiedziec pilnie nad anatomią. Teraz tego nie widzisz, ale każda postać jest fatalnie narysowana anatomicznie. Ciało ma określona budowę, wybrzuszenia czy wgłebienia jakie rysujesz to rzeźba mięśni stawów i szkieletu. Wszyzstko ma swoje logiczne następstwo. Mięsięń A przyczepiony do szkieletu w miejscu B oraz C daje określoby kształt. Swiadomość i wiedza nie pozwolą Tobie robić takich kolących oczy błędów anatomicznych.

A dziękować za konstruktywną krytykę, jak najbardziej mile widziana. :)

Tablet jeszcze się przydawał do rezerwacji miejsca na filiżankę kawy i talerz z obiadem, ale wyrzuciłem, bo się od ciepła odkształcił.

Nie no, to było zabójcze. :D Mam nadzieję, że nie Wacom. ;o

Hello folks

apdejt:

(żeby powiększyć, wystarczy kliknąć)

Poprzednie szkice w lepszej jakości:

Nieukończona praca na contest

Starszy pan i jego laska:

O nieee no jak widzę te prace, to ja chyba rezygnuje z tej męczarni myszką i czekam na wacoma, na którego próbuję uzbierać już od 3 lat... (sory, musiałem się pożalić ;))

Pracki fajne, szczególnie Pani Bólu, sam grałem w Planescape'a i żadna z dzisiejszych gier nie dorówna nigdy starym grom od Black Isle Studios, ale to offtop. :> A tak, co do prac, to nie chciałbym wcinać się w Twój styl, ale chyba za dużo czerni w nich używasz.

Genialne. Hm, długo Ci zajmują czasu tego typu 'poważniejsze' pracki? Wiem, że to nieistotne, ale tak z ciekawości pytam.

może za dużo Borderlands

A ja teraz dwójkę przechodzę. ;o

Moja interpretacja targowiska:

Nie zdążyłem już narysować więcej postaci.

EDIT: zmniejszyłem pracę, bo za duża trochę była.

Fajna ta ostatnia pracka, bardzo się wyróżnia wśród poprzednich szkiców, więcej takich (chyba że właśnie brak Ci czasu ;d). A w szkicach podobają mi się najbardziej detale w poście #52. I tak, żeby być szczerym, to najmniej podoba mi się ten robot z #53 postu, jakiś taki sztywny. I to tyle. :)

Hmm, poradzić to ja Ci nie mogę, bo sam niedużo umiem, ale polecam prace Mathias'a Verhasselt'a, z których możesz czerpać inspiracje i przy okazji się czegoś nauczyć i które znajdziesz tutaj. :)

A tak, bo tą panią, to już z głowy dokończyłem z braku podręcznika przy sobie. Co zresztą świadczy o tym, że przyda mi się jeszcze sporo nauki anatomii. ;d Yyy, a tak teraz patrząc na skan tych szkiców, to mi się jakieś takie metaliczne wydają. ;o

Co do rysowania myszką, to akurat wpadłem na dość prosty sposób imitowania nacisku, czyli po prostu rysowania krechy z wciśniętym shiftem (ze zmniejszonym kryciem i przepływem) w ten sposób, żeby w środku kolor był bardziej nasycony niż na brzegach. Dlatego tego typu enviro mi się chciało rysować.

Poza tym, jeszcze taki speedzik, zobaczymy co z tego wyjdzie:

Łooah, jak tak przejrzałem sobie Twoją teczkę, to brak mi słów. Fajnie Ci oczy wychodzą, widać bryłę. Tutaj szczególnie mi chmurki do gustu przypadły.

Jestem trochę uparty, co nie znaczy, że odłożyłem ołówek. :]

A tu anatomia:

a też coś wrzucę, bo nie wiem już, co z tym zrobić:

Nie no leszek_lenia, Twoje prace są po prostu mega. Aż się miło patrzy.

Ano na razie staram się nie opuszczać w ołówku, a na święta i tak nie liczę, tym bardziej, że musiałem dopiero co wyłudzić na kartę graficzną, bo starą szlag trafił (jakieś zielone krechy na ekranie). W tej chwili akurat ołówkiem ćwiczę twarze stenograficzne. Zastanawiam też, czym lepiej rysować - ołówek techniczny 5 mm, czy zwykłe 2B/3B i wyżej. Niby ja lubię technicznym, ale nie uzyskam nim takiej czerni, jak zwykłymi, co będzie widać po zeskanowaniu.

norden, za styl, który przypomina mi portrety z Icewind Dale. :P

lepiej jakbyś to sobie machnął ołóweczkiem ;)

Fakt w digitalu mi to nie najlepiej wychodzi, więc za dużo prac nie wrzucam, ale ołówkiem też grzeję, tylko wszystkie trzy skanery w szkole nie działają, o ironio.

Małe studium anatomii z "Anatomii dla Artystów Fantasy" Glenn'a Fabry'ego i Ben'a Cormack'a.