Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    2 952
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    74

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. Tydzień przerwy to nie tragedia, najważniejsze jest tylko, żeby to sie odbywało regularnie. Problem polega na tym, żeby nic Ci akurat w tym dniu ważnego w życiu nie wypadło, co może szybko zmienić tydzień przerwy w dwa tygodnie, potem trzy i doprowadzić do porzucenia przyzwyczajenia. Jeśli dopilnujesz, żeby faktycznie była sesja na tydzień, to nie masz sie czym martwić. Dobrze by było po tym tygodniu robić sobie krótkie przypomnienie co robiłes w zeszłym tygodniu, wtedy Ci sie lepiej utrwali w pamięci. Już nie jesteś na samym starcie, bardzo dobrze Ci idzie i widać po Twoich pracach że rozumiesz jak ważne są proporcje i walor, więc jak najbardziej mógłbyś wprowadzać kolor. Możesz to zrobić na 2 sposoby, albo rzucić sie na głęboką wodę i malować martwe natury zbierając najbardziej oczojebne przedmioty i oświetlając je kulą Disco, albo powoli wprowadzać coraz to bardziej skomplikowane zagadnienia koloru. Ten drugi sposób jest znacznie lepszy, tutaj poleciłbym Ci James'a Gurney'a który ma bardzo dobry tutorial, gdzie zaczyna od czerni i bieli a potem wprowadza bardzo ograniczone palety. On sie już na tyle zna, że wprowadzając tylko jedną barwę do palety potrafi stworzyć iluzję pełnej gamy barw, operując tylko kontrastami między chłodnymi i ciepłymi barwami. Link do gumroad Oprócz wszystkich normalnych trików z kartki możesz dodać dobrodziejstwa związane z warstwami. Jeśli np kopiujesz gotowe z referencji i po dłuższym czasie czujesz, że ogarnia Cię szaleństwo i przestajesz dowierzać własnym oczom, możesz nanieść oryginał na swój rysunek i tylko na jedną sekundę go włączyć. W ciągu tej sekundy często mnie rozwala ile rzeczy źle pomierzyłem. Albo zamiast wyobrażania sobie horyzontalnej lub pionowej linii żeby zobaczyc co przecina, można sobie po prostu tę linię narysować na warstwie. Rysunek (proporcje, umiejscowienie i kształty) jest królem wszystkiego, wszystko inne jest drugorzędne (co nie oznacza, że dużo nie daje). Staram sie o tym pamiętać i to wszystko, bo często nawet to mnie przerasta. ;) Mam parę uwag odnośnie ilustracji. Kreskówkowy styl polega na wyginaniu proporcji, ale kształtów już mniej. Mam na myśli, że można zmiejszać i zwiększać, wydłużać i poszerzać, aby uzyskać estetyczny i psychologiczny efekt, manipuować rozmiarami, ale jeśli w rzeczywistości coś jest wypukłe bo jest tam jakiś mięsień (1), to nie powinieneś zmieniać tego na wklęsłe bez dobrego powodu. Triceps grubszy od oda jest dopuszczalny, ale wklęsłe przedramie, wklęsły mięsień grzbietu to nie są dobre zmiany jeśli nie są uzasadnione, także pilnuj, żeby kształty sie zgadzały z ludzkimi, chyba, że wiesz co robisz. (2) Nie żałuj czasu i wysiłku na dłonie. Są one na drugim miejscu po twarzy najbardziej ekspresyjną częścią ciała. Kosztują wprawdzie sporo jeśli chodzi o czas i koncentrację, ale zawsze warto. Nie poprzestawaj na przypadkowym bułowatym kształcie na końcu nadgarstka. Musisz zawsze wiedzieć, gdzie każda kostka ma swoje miejsce. Postaraj się. to nigdy nie będzie zmarnowany czas i wysiłek. (3) Zrób sobie zdjęcie pozy i przyjrzyj się, dużo na tym zyskasz. Tutaj również nie ma znaczenia, czy robisz realizm czy kreskówkę, ramiona powinny być tej samej długości na obu stronach, a stawy wyginać w miarę tak, jak u prawdziwych ludzi. Ten łokieć był za bardzo ściśnięty. Mam podejrzenie, że robiły Ci sie dziwności, bo postaci wchodziły sobie w paradę i zaczynało to wpływać na naturalność ich póz, ale zgaduję, mogę się mylić. (4) Światłocień - nie używaj takej twardzej jasnej linii na krawędzi ramienia. Rimlight to jest normalne źródło światła które opisuje trójwymiarowe kształty, zwykła linia wzdłuż ramienia nie wystarcza. Obadaj to sobie na martwych naturach albo w programie 3D. Zobacz przykład, chyba widać na pierwszy rzut oka co wygląda lepiej: Na Twoim rysunku starałem sie pokazać o co mi chodzi na ramieniu pierwszym od lewej na obrazku, niestety nie miałem już czasu by zrobić to na całej postaci, ale powinno wystarczyć do pokazania co miałem na myśli. Ogólnie to świetnie Ci idzie i oby tak dalej! W ogóle sie z Tobą nie zgadzam, gdy napisałeś o swojej pracy że to paskudztwo, mnie sie podoba. Tak trzymaj, ale nie odpuszczaj, cała zabawa polega na tym, żeby wkładać coraz więcej wysiłku i koncentracji. To sie nigdy nie robi łatwiejsze, po prostu człowiek sie przyzwyczaja do ciężkiej pracy, ale za to jeśli coś Ci dobrze wyjdzie, to zawsze saysfakcja cieszy na tyle, żeby wracać po więcej. Powodzenia i jakbym coś niejasno napisał to pytaj.
  2. Wczoraj kupiłem Prey na GOG w wyprzedaży, bo przewinęło mi się mnóstwo opinii, że jest to spadkobierca duchowy System Shocka 2 do którego mam wielki sentyment, ale się rozczarowałem i po około godzinie się znudziłem. A dzisiaj wziąłem na warsztat Resident Evil 2 remake i wsiąkłem na kilka godzin, polecam, bardzo dobra giera.
  3. Ale to nie jest najlepszy pomysł. Dobór poziomu trudności jest bardzo ważny w nauce. Ten poziom pownien tylko troszkę wykraczać poza strefę komfortu. Marginalnie. Wtedy najszybciej sie uczysz. Jeśli wybierzesz cos o wiele trudniejszego, niż już umiesz, to będzie to strata czasu. Będziesz zagubiony, zniechęcony i nic nowego nie zapamiętasz. Dlatego zamiast kobiecych głów porysuj sobie głowę Asaro albo Reilly'ego. Są to uproszczone abstrakcyjne reprezentacje ludzkiej głowy, które jest prościej zrozumieć niż prawdziwe, bardziej skomplikowane głowy. Na nich o wiele szybciej zaczniesz wyłapywać, skąd sie biorą takie a nie inne kształty i jak wszystko do siebie pasuje na ludzkiej głowie.
  4. Ale w jakim sensie "skończyłeś"? Klient Ci zatwierdził i zapłacił, termin Cię dogonił, czy arbitralnie zdecydowałeś, że Ci sie nie chce poprawiać tego paska? Jeśli wiesz, że coś jest nie tak, to dlaczego tego nie poprawisz? Znajdowanie i poprawianie własnych błędów to główny składnik nauki rysunku (i większości innych umiejętności) więc musisz sobie wyrobić taki nawyk, inaczej możesz stać w miejscu latami i rysować 100, 200, 1000 głów i nic Ci to nie pomoże. Największy problem to żeby nos, oczy, usta i wszystko inne było we właściwym miejscu. To jest najważniejsze i najtrudniejsze, wszystko poza tym to drugorzędny problem. Jeśli masz 4 godziny na jeden rysunek, to spędź 3 na umieszczanie tego nosa a 1 na renderowanie, bo to drugie w niczym nie pomoże jeśli będzie on w złym miejscu lub/oraz będzie miał zły rozmiar/kształt. Potem sie możesz martwić o cieniowanie. Kolor w ogóle sobie zostaw na jakiś czas, uwierz mi, rysunek jest wystarczająco skomplikowany żeby sobie utrudniać kolorem. Jeśli o cieniowanie chodzi, to używasz za mocno kontrastujących tonów w miejscach, w których te tony powinny być o wiele bliżej. Dlatego na początku zbij te kontrasty (1). Następnie użyj ich w miejscach, które ich potrzebują. W portrecie młodej kobiety z reguły są to oczy, usta i dziurki w nosie (3). Wszystko inne powinno być delikatnie zaznaczone, zauważ, że na przykład szyja nie potrzebuje wiele informacji, nie dowalaj takich kanciastych kształtów na smukłej dziewczęcej szyi (ani żadnej innej). Pamiętaj, że zmiany w rysach są łagodne, przejście między nosem a policzkiem jest okrągłe, więc nie będzie to nagły skok od czerni do bieli, ale łagodny gradient. U ciebie jest to bardzo ostry kant. Jeśli wpatrujesz się w jeden punkt to zaczniesz te różnice i kanciastości wyolbrzymiać, więc naucz sie spoglądać na całość kompozycji, i pilnuj, żeby zmiany między jasnymi i ciemnymi tonami zawsze były proporcjonalne względem siebie na całości obrazka. Spójrz na całość, znajdź najjaśniejsze i najciemniejsze części i pilnuj, by się nie wymknęły spod kontroli. Na końcu (4) możesz sobie podbijać kontrasty, używać czerni i bieli, jeśli cała struktura będzie się trzymać kupy, to możesz sobie ją przesuwać w strone ciemniejszą lub jaśniejszą i wszystko będzie grało, najważniejsze są zależności. To co Panowie powyżej pisali odnosi sie do barw, nie relacji walorowych, a barwami bym Ci radził się zająć później, jak wypracujesz sobie lepszy rysunek. Tak na marginesie, to jeśli chodzi o portrety, to młode ładne dziewczyny są najtrudniejszym tematem, przynajmniej tak mi mówił Mullins ;p
  5. Dzisiaj wszystko poskładałem i odpaliłem, więc dziękuję wszystkim za opinie i porady. Poszło w miarę ok, ale nie obeszło się bez problemu, bo gdy po zainstalowaniu wszystkich update'ów w windzie i swoich softów ustawiłem ram na 3600 mHz, to płyta wieszała się na pomarańczowej diodzie (błąd dram). W pierwszej kolejności myślałem, że coś zjebałem, ale potem znalazłem kilka wątków ludzi z podobnym problemem: overclockers Reddit oraz ostrzeżenia na temat aktualizacji biosu tej płyty: Znów reddit Już myślałem, że scegliłem płytę, ale reset biosu przywrócił POST i wszystko jest stabilne. Zostawiłem ten ram na domyślnej częstotliwości bo nie wiem co z tym zrobić na razie...
  6. Fajnie wyglada! To jest wszystko w grease pencil, czy te "glowne" postacie sa z polygonow?
  7. Jestem srednio kumaty i nie za bardzo rozumiem. Masz moze na mysli to? (19:47) Dzieki, ale juz zamowilem ten ze screenshota na poczatku. W ogole to jest straszna posucha na rynku jesli chodzi o zasilacze... Skonczylo sie na tym, ze bralem co bylo, i musialem wybierac, albo nominalna cena, ale nie wiadomo kiedy bedzie na magazynie, ale troche drozej. Chyba jest jakas wieksza czkawka w lancuchu produkcyjno-transportowym zasilaczy. A sa jakies przeciwwskazania do aktualizacji BIOSu z pendrive'a? Bo byloby tak znacznie prosciej, inaczej musialbym instalowac ten ssd najpierw w moim obecnym kompie zeby skopiowac ten bios na dysk. Jeszcze co do aktualizacji BIOSu - wiecie moze, czy moge od razu uzyc najbardziej aktualnej wersji? Cos tam pamietam, ze w niektorych przypadkach trzeba najpierw zainstalowac troche starsze jesli jest zbyt duza luka czasu pomiedzy wersjami, ale nie wiem w jaki sposob stwierdzic, ze jest wlasnie za duza...
  8. Dzięki za polecenie i za link, obadam sprawę. Porozglądałem się i sporo osób ma kombinację tej płyty z tym ramem, wiec trzymam kciuki i zobaczę jak pójdzie. Póki co muszę czekać do czerwca na procka :/
  9. Raczej na bank to drugie, w sumie to głupie pytanie zadałem, taki cud raczej by sie nie zdarzył 😕
  10. A powiedz jeszcze, czy to bez drm, czy trzeba odpalać przez launcher R*?
  11. Popularny tytuł... aż się strona wysypała. Nie widziałem takiego spędu od czasu gdy papier toaletowy wrócił do sklepów :D
  12. Mógłbys też spróbować takiego ćwiczenia, żeby się zaznajomić z umieszczaniem elementów twarzy tak, żeby sie nie rozpływały - weż sobie zdjęcia jakiejś czaszki i na niej poumieszczaj nos, oczy, usta itp. Nie będziesz sie musiał martwić, że kładziesz je w złym miejscu i będziesz mógł się przyjrzeć zależnościom, co jest zasłaniane przez nos, jak wyglądają oczy umieszczone na jednej prostej względem siebie, ale gdy głowa jest przekrzywiona lub widziana z innego kąta i tak dalej. Te rzeczy są mało intuicyjne i czasami coś co jest poprawnie narysowane może wyglądać dziwnie, szczególnie jeśli już się na to długo gapiłeś rysując, i w efekcie zaczynasz "poprawiać" na gorsze, wiedziony złudnym przeczuciem/wrażeniem.
  13. Patrzę i oczom nie wierzę... Jakim cudem to jest możliwe? Nawet sprawdziłem, czy tekstura ściany wpływa na kontur cienia rzuconego na nią, i wygląda jakby to naprawdę nie był bump/normal tylko prawdziwa geometria... Co się tu wyprawia? A moja pierwsza myśl - jeśli taki wynik jest możliwy bez optymalizaji, to co możnaby zbudować, jeśli jednak by sie trochę pooptymalizowało? XD Gra open world gdzie jest dosłownie cały świat? lol
  14. Dzięki za zwrócenie uwagi. Czy jest to coś, co mogę sprawdzić na necie, czy dopiero wyjdzie w praniu po złożeniu?
  15. Zmieściłem sie w dychaczu, 9264 PLN.
  16. Jeszcze nie wiem, właśnie buszuję po sklepach, bo niektóre komponenty są wyprzedane, jak poskładam zamówienia to mogę Ci dać znać jeśli chcesz.
  17. Rozumiem, że sprzęt Cie nadal cieszy i daje radę? :)
  18. Uszanowanko. Chciabym poprosić Was o zdanie na temat mojej listy zakupów. Chciabym złożyć coś, co pochodzi w miarę ok przez parę lat, a jak sie postarzeje to będzie sie nadawało do upgrade'u ez konieczności wymieniania całości. Nie składałem kompa od prawie dekady i jestem totalnie do tyłu jeśli chodzi o sprzęt. Bardzo pomogło mi przeczytanie wątku KLICKA, dlatego sporo od niego zgapiłem, ale chciałbym jeszcze spytać na wypadek gdybym wybrał coś kompletnie z dupy. Zastosowania: 1.Malowanie w photoshopie 2.Blender (modelowanie, rzeźbienie, trochę renderowania krótkich animacji) 3. RDR2 w 60fps wyglądające trochę lepiej niż na PS4 (1080p mi wystarcza w zupełności. Z góry dzięki za opinie i porady!
  19. File > append, potem znajdź plik .blend zawierający model który chcesz otworzyć. Potem wybierasz co chcesz dodać, mogą to być modele (object), materiały i inne blenderowe dane.
  20. Zacząłem jak tylko wspomniałeś, że może będzie taki temat, nie mogłem się oprzeć lol
  21. Staroszkolny supermutant wzorowany na tych z Fallout 1. 4 godziny, ale zaczęty od basemesha (ludzkiego) i z każdej innej strony wygląda na 4 x bardziej niedorobionego 😄
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności