Dzisiaj to już chyba ciężko powiedzieć, który renderer jest lepszy jeśli chodzi o jakość. Przykładem może być stosunkowo młoda Corona, która moim zdaniem może spokojnie konkurować z vRay. Osobiście nie używałem nigdy Arnold'a, ale domyślam sie, że lepiej przystosowany do pracy przy animacji (chyba, ze się mylę). Ktoś może powiedzieć czemu Arnold jest 'lepszy' / 'gorszy' od np. vRay'a?