Witam, mam pewien problem związany z 3dsmaxem.
Powiedzmy ze mam prościutki model zrigowany kośćmi (skin).
Robie w maxie animacje , odpalam - działa jak powinno.
Gdy exportuje ten plik do formatu np. .3ds ( jest obsługiwany przez silnik do którego potrzebuje go) ,a potem importuje do maxa zaczyna się problem - model jest normalnie importowany, ale zamiast animacji modelu mam wtedy tylko animacje kości. Jest na to jakieś lekarstwo?
Hmm z tego co widze nie ma tej deformacji na pupie spowodowanej naciskiem dloni wampira , tak jak na obrazie Valleyo, no ale moze ta twoja babke czyms innym karmili :D A tak poza tym to poziom swietny i pracka wyglada jak idealne odwzorowanie obrazu.
o ile sam fotomontaż zdjęć jest niezły o tyle pomalowanie tej kobiety to chyba nie to , dziwne cienie ,a do tego widac ze to wszystko jest przypalone (burn)
Hmm nie mówie ,że tak powinno być ale wg mnie :
-na jej lewej dłoni (czyli prawa jak patrzysz na img) to kciuk chyba nie powinien być ,aż tak zacieniony
-no i te włosy dla mnie troche tak nie bardzo mi pasuja, a dokładnie to w jaki sposób opadają.
Taki sobie zniwiarz. W razie problemow rozczytania obrazka to psize ze to cos okragle to jest czapka i on ma glowe tak pochylona ze jedynie czapke widac :D