Progi a rzeczywistosc to dwie rozne rzeczy. Dostac sie na studia nie jest tak ciezko. Ja nie mialem matmy ani fizy na maturze wogole, a dostalem sie na polibude bez problemu (no, prawie :P). Z tego co wiem na wroclawskiej teraz wiekszosc progow wynosi 0pkt rekrutacyjnych :)
Tyle w kwestii obaw o dostanie sie. Poza tym, dwa lata to kupa czasu - moze wez sobie po prostu korki z matmy i pogadaj z kolesiem zeby Cie przygotowal do rozszerzonej? U mnie wszyscy ktorzy tak zrobili w liceum mieli kolo 70% z rozszerzalki mimo, iz w szkole poziom matmy byl raczej mierny :P