mathix

Kurde Trójmiasto to wioska, żadnego IMAX-a :/ Widziałem w płaskim kinie, fabuła taka sobie, ale film jest ok. Niestety momentami rażą dysproporcje jakości postaci - o ile główni bohaterowie to ładne modele, to jednak statystom brakuje trochę detalu. No ale dla pooglądania grafy i akcji - warto :)

http://helion.pl/ksiazki/cyfos2.htm - tutaj jest wszystko ładnie opisane. Bardzo dobra książka, a wiedza w niej zawarta jest uniwersalna, niezależna od programu, jakiego używasz. A maxwell to zupełnie inna bajka i materiały do niego tworzy się zupełnie inaczej.

Oczywiście, że nie jest nie wiadomo jak skomplikowany. Ale prosty w obsłudze też nie. Ma pewną logikę i się jej trzyma, jednak to nie program dla każdego i nie do wszystkiego. Chodzi mi o to, że obsługa wcale znacznie się nie uprościła, chociaż wygoda użytkowania uległa raczej zwiększeniu (dla nowych userów oczywiście).

To nie jest tylko ortografia. To jest aż ortografia. Nie po to mamy język polski, żeby olewać jego zasady. Przestań się bronić rękami i nogami, przed poprawnym pisaniem. Przyjmij do wiadomości, że Twoje podejście może być złe i pracuj więcej nad sobą. Programy do compositingu były już dogłębnie omawiane na forum. Swego czasu Rascal zrobił ładne zestawienie. Tak ogólnie: oparte na node'ach: Fusion, Nuke, Houdini Halo; na warstwach: After Effects, Combustion.

Co do ortów - mam takie samo zdanie jak przedmówcy. Co do wyboru oprogramowania - było wałkowane setki razy i nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od czego chcesz soft wykorzystać, chociaż tak na prawdę wszystko co da się zrobić w jednym da się i w drugim, różnica jest tylko w ilości czasu (i pieniędzy - pluginy). Najważniejsze jest to, żeby się nie kierować bzdurną ideologią w stylu max ssie, bo jest tylko pod winde, albo maya ssie bo nie ma vraya.

VirtualDub download na google.

http://blog.sina.com.tw/tensun3d/ - tutaj masz kilka wideotutów. Więcej Ci nie pomogę, bo nie znam tego pluga. Od kilku lat jestem userem Mayi. Z pluginem dostajesz na pewno manual, warto by go przejrzeć, wyjaśni wątpliwości. Wiem co to dysortografia, jest ona powodem żeby częściej sięgać po spellcheckera, a nie z niego rezygnować.

Zamurowały, nie "zamórowały". Ściągnij najnowszego firefoxa jak masz problemy z ortografią. No sprite'ami nie da się uzyskać tak realistycznych efektów, chociaż to na dobrą sprawę zależy od ujęcia. Widziałem genialne efekty wolumetryczne robione na sprite'ach. Próbowałeś ten: http://www.3dtotal.com/team/Tutorials_3/fumefx/fumefx01.asp ? Wygląda na dość prosty. Możliwe, że brakuje Ci po prostu podstaw maxa, ale tego nie nadrobi się w jeden dzień. Z drugiej strony człowiek najwięcej się uczy przy projektach wszelkiego typu.

To w dużej mierze dzięki polityce firmy - nowemu interfejsowi reklamowaniu nowej wersji H jako programu prostego w obsłudze, co oczywiście jest bzdurą ;P.

SYmek: fajna inicjatywa z ich strony. Zresztą to program z najlepszymi rozwiązaniami dla "niefirm". Same tuty słabe. Przynajmniej jak patrzę po tematach. Z 3d buzz jest to samo i więcej, ale za darmo. Jedynie rendering może być ciekawy. Fajnie, że sie wzięli za ten program.

Sory. Faktycznie tak pisałeś. Czasem po prostu czytam posty na wyrywki :P Fluidy to hmm ogólnie taki algorytm implementujący fizykę płynów do oprogramowania 3d. Maya Unlimited ma swoją wersję, do maxa jest plugin FumeFX. Pozwala stworzyć bardzo realistyczne (oczywiście to uzależnione od umiejętności grafika) efekty dymu, ognia, wybuchów itd. Chociaż jeśli to miasto ma się palić, czy jakiś pożar za miastem, to raczej będzie widać tylko dym i można to zrobić za pomocą jedynie maxowych cząsteczek i sprite'ów.

A to jeszcze z ogniem problem. Zrób maxowymi cząsteczkami. Nic lepszego w 4.0 nie dostaniesz. Niestety nie będzie wyglądał genialnie, bo takie rzeczy się robi fluidami (ewentualnie cząsteczki i wolumetryczny shader - afterburn).

polon: racja, jeśli nie robi się 2.5d nie trzeba camera mappingu. Godzil: w wypadku, gdy musisz to zrobić w samym maxie, użyj tego shadera, o którym pisze polon. On sprawi, że wymodelowana góra (najlepiej obrysuj ją spline'ami albo polygonem) będzie zasłaniać to co za nią. Swoją drogą strasznie nieprofesjonalna metoda.

A jakiego softu od compositingu używasz?

Ja bym to zrobił tak: Wymodelował górę i wykorzystał camera maping do nałożenia tekstury. Model góry posłuży do zakrycia particli i rzucania cieni przez gościa na koniu (jeśli jest zrobiony w 3d, w przeciwnym wypadku można będzie sfake'ować cienie). Jeśli nie trzeba rzucać cieni na górę, albo jest to do załatwienia w inny sposób, to nie ma sensu modelować całej góry. W takim wypadku utwórz sobie czarno-białą maskę - biały - góra, czarny - tło. No i teraz wyjaśnię, czemu pomyliłeś dział. Ten problem to zagadnienie ze sfery compositingu, tego się nie robi (bo to niewygodne i powolne) w programie 3d, tylko w sofcie do kompozycji (After Effects, Fusion, Combustion, Nuke). Kiedy będziesz miał już utworzoną maskę, wyrenderuj ogień. Następnie stwórz dwie warstwy z materiałem źródłowym, górnej nadaj kanał alfa z kanału luminance maski, między nimi wstaw animację ognia. Góra zakryje ogień. Oczywiście to taki uproszczony tutorial wszystko zależy od softu 3d, 2d i oczekiwanych rezultatów.

Zły dział. Powinno być w editing & compositing. Sposób na wykonanie tego, zależy od materiału wejściowego i ruchu kamery. Najlepiej opisz dokładnie co chcesz zrobić. Czy masz ujęcie z kamery, czy foto z aparatu, czy to wszystko w 3d wykonane, ale chcesz przyspieszyć pracę.

W stronę 300 raczej nie, Sin City jako neo-noir jak najbardziej. W końcu to klimat podobny do maxa.

roadrunner: reżyserkę może tak, ale aktorstwo raczej nie :)

Kung-fu mod był, ale to raczej spuścizna matrixa, a nie sam Max Payne. A bullet time, dwie beretty niewątpliwie muszą się pojawić. :) Żeby tylko im się udało klimat zachować...

Mam nadzieję, że nie zapomną o takim fakcie, że Max to kozak, ale tylko jak ma giwerkę :) Jak zobaczę u niego jakieś kung-fu to raczej film mi się nie spodoba.

illy: Ta. Chyba, że coś innego :). Troszkę się bawiłem dwójką, ale nic konkretnego z tego nie powstało. Fajnie się modowało grę, można było szybko i przyjemnie edytować poszczególne stałe, co dawało fajne efekty np.: superwolny bullettime ;].

Fraktale masz po to w 3ds maxie. Zrób sobie teksturkę z perlin noise'a, zanimuj, wyrenderuj, wrzuć do jakiegoś programu do compositingu, dodaj kilka warstw glowa i będzie. A najlepiej to pokaż jakąś referkę. W paincie dłubać nie będziesz, ale namalować to poklatkowo w photoshopie - można.

Maniacy. :] Ja tylko fanem jestem, ale nie ulega wątpliwości, że Max Payne to genialna gierka i zasługuje na dobrą ekranizację. Wydaje mi się, że powyższe linki to ściema, zwłaszcza, że widziałem tam fragmenty amatorskiego (ale całkiem udanego) filmu Max Payne - Hero. Ten mi wygląda na bardziej prawdziwy: - więcej rozwałki i więcej kozactwa. Boję się żeby filmu nie wyprali z brutalności, tak jak to mają zrobić z Hitmanem. UPDATE: http://www.filmweb.pl/Mark+Wahlberg+zostanie+%22Maxem+Paynem%22,News,id=38717 - można chyba im uwierzyć Widział ktoś może ten film: http://www.filmweb.pl/Max+Payne++Payne+%26+Redemption,2006,o+filmie,Film,id=292967 ?

Czekam na bardziej specjalny model, bo tekstury są pierwsza klasa!

Z naciskiem na TextureCube arrays, bo dzięki nim będzie możliwe sfakowanie GI :). Ale przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać na bardziej kozackie rozwiązania. Na razie GPU są za słabe.