Skocz do zawartości

gomo

Members
  • Liczba zawartości

    116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez gomo

  1. GRIFI - futerko - shaghair - koniecznie zamienione na geometrie (ale ogromnie ramożerne i czaso -) ten render z GI trwał 14h w FR.

    co do "łączenia skóry s futrem" - to uściślij proszę

    Kris_R - wg mnie posiedziałem wystarczająco. przesada jest tu zamierzona - w końcu to wilk po sterydach

    styczny - a pytsk też ma mus ię tak utwierać - w założeniu było że ten wyraz twarzy będzie miał trwale przylepiony i sztywny (ja akurat myślałem o krokodylu)

    ania c - kolorki są robocze

    Wtorek - w sumie źle uzyłem określenia toon - chodziło mi o to że ma być pamperkowy, ale nie wiem czy to określenie funkcjonuje

  2. wg mnie są niekonsekwencje w oświetleniu. w tle widać słońce a model jest oświetlony z przodu. jakbyś umieścił silne światło tam gdzie słońce (najlepiel żółte), a z przodu słabsze (bez specular - mogłoby fake'ować gi) błękitne.

    wtedy powinno byc troche lepiej.

    światło słonecze powinno fajnie zarysować się na włosach.

  3. no niestety każdy model nudzi mi się po około 2 latach, dlatego z szybkim końcem może być problem :D.

    skrzydło - dotychczasowa wersja - zmienie je jednak. będzie miało błone tylko 3 palczastą bardzo rozciągnięta na boki - jak u szybowca.

    i oko:

  4. uncle - oczywiście, że skrzydła z żeber nie służą do aktywnego latania, jednak jest to furtka ewolucji na 3 parę kończyn - i oto mi chodziło. co do mięsni etc to popieram - chociaż tylko zakładając, że smok ma olbrzymie rozmiary - bo zapotrzebowanie na masę mięśniową rośnie geometrycznie z rozmiarami.

     

    co do magicznych bestii - to ciekawsze (w kontekście realizmu) są wschodnie smoki - w końcu całkowicie pozbawione są skrzydeł a mimo to latają.

  5. pół roku temu rendering miał trwać bez ustanku 3 miesiące (przy optymalnym doborze parametrów i nie za dużej rozdzielczości) :D

    ale od tego czasu poszedłem sprzętowo do przodu - ale zgodnie z moim motto pewno utrudnie sobie pracę na tyle, że czas renderingu się nie skróci.

    projekt przerósł mnie już dawno - w swojej naiwności myślałem że całość zajmie mi pół roku - de facto już nad tym siędzę 2 lata.

    ja też czekam na dalsze efekty :D

  6. tytuł roboczy. jest to projekt nad którym pracuje baaardzo długo. w założeniu miał trwać minutę, jednak z czasem rozepchał się tak żę może przekroczę nawet 5 minut.

    animacja ta ma przedstawiać pewną impresje - nie chce jednak jej określać bo byłoby to sprzeczne z założeniami.

    koncepcja opiera się na wędrówce kamery przez różne etapy: realistyczny (gdzie wnika w oko postaci rysującej jakiś obrazek), oniryczny - abstrakcyjny (o pozytywnym rozdzięku), tu kilka etapów karzących uprzedni (m. in mięsista jaskinia, mroczne głębiny etc), paszcza szaleństwa - twarz kobiety, której ażurowa skóra przechodzi w ścianę, oświetlona płonącymi czarami, etap techniczno - dekadencki (mający wywoływać lekką schizofrenie w kontekście poprzednich etapów), etap - środek - przedstawiający zdeformowane dziecko w małym odpychającym pomieszczeniu), etap końcowy - pejzarz, który przemienia sie w rysunek rysowany przez postać z początku.

    łacznikiem między etapami będzie wędrująca kamera i towarzyszące jej efekty świetlne - tzw wisp'y (coś jak piorun kulisty). ostatnie dwa etapy łączy taki wisp, który przybiera postać widmowej ćmy.

    całość mają wypełniać pojawiające się gdzieniegdzie oczy, efekty atmosferyczne i postacie.

  7. też tak uważałem ale praca w tej formie nie została dopuszczona do galerii - właśnie pod pretekstem małej złożoności. praca ta nie miała być złożona, ale na etapie jej wymyślania rozpatrywałem obecność owej siły sprawczej, która miała ożywiać owego pajączka - więc postanowiłem skomplikować pracę o ten element. co niestety trochę trwało.

    poniżej dłoń - niestety tylko taki z ciekawszych renderów znalazłem

  8. kolejny smok na tym forum. dla usprawiedliwienia powiem że robie go już ze dwa lata z przerwami - bo ma już taką geometrię że zwalnia mi komp i biore się za inne rzeczy.

    na jednym z obrazków powinna być mój szkic

    co do konkursu - to rzeczywiście wezmę w nim udział, ale nie sądze żebym do jego końca coś efektownego skończył

  9. jak się już powoływać na realizm to wydaje mi się że 3 para kończyn to mała para kaloszy. w przyrodzie istnieje jaszczurka określana mianem smoka - taka mała a skrzydła ma z rozkładanych żeber. więc skoro leniwiec, jako ssak może mieć ni z tego ni z owego 9 kręgów szyjnych, to równie dobrze w procesie ewolucji żebra mogą przekształcić się w kolejną parę kończyn. jak by nie było z czegoś co przypominało lancetnika powstały bardziej złożone formy życia. mniej realistyczne w smokach jest ich nisza ekologiczna - wielkie latające bestie musiały by bardzo obfici żywić się zwierzętami pokroju słonia. a te by nie wyginęły powinny być bardzo liczne. by były liczne powinno być mnóstwo pożywienia - czyli roślinności - z tego wynika że smok musiałby wyewoluować w środowisku o wiele bogatszym organicznie niż te w których na ogół występuje. taka sobie dygresja.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności