everyman

witam, stara seria po krótkiej nieobecności na tym forum - mam nadzieję, że jeszcze tutaj nie wrzucałem... touch the sky na krawędzi i believe i can fly Bydgoszcz (Myślęcinek), wrzesień 2005r. pozdrawiam

tak czytam i czytam i widzę, że nie będę tu mile widziany :( bo przymierzam się do d80 :)

dawno mnie tu nie było (znowu :P) Pejzaż (10-08-06) PS nieco większa wersja jest tutaj: http://www.obiektywni.pl/upload/realp/10/47533_135213.jpg pozdrawiam

Knysha: kompresja jak kompresja, ale imo niepotrzebnie zmiękczone kolej na mnie :) fotografia jest panoramą złożoną z kilku zdjęć... zdaję sobie sprawę z pewnych niedociągnięć, które można jeszcze poprawić - zrobię to jednak innym razem, bo teraz już nie mam ochoty RT-4 wersja duża: http://www.members.lycos.co.uk/every84s2/rt4.html i miniaturka Piwnice pod Toruniem, lipiec 2006r. jeśli chce ktoś poczytać o radioteleskopie: http://www.astro.uni.torun.pl/PL/rt4.html

Belus: ciekawe te eksperymenty z kadrowaniem... fajny klimat w tym ostro pojechanym PSem - podoba mi się tweety: bdb koncertówki illy: temu bilardowemu kadrowi mówię zdecydowanie TAK leander: dzięki... z twoich ust to prawdziwy komplement :) a postświatło się już tak nie podoba jak odbicia?? :( :P kolejne broken cherry party

Knysha: niezłe - fajny pomysł :) mi też się nudzi, chociaż mam masę nauki :/ aborcja (1)

illy: nie ty jeden obracałeś ;) iluzyjność (3) i ostatnie zdjęcie z serii: iluzyjność (4) PS fotki są niePSute pozdro

na otaczający nas świat można patrzeć na wiele sposobów... często pierwsze wrażenie bywa mylne... iluzyjność (2) - "piłka wodna" toruń, 2006r.

Lukasz_D: niestety zdjęcia sprawiają wrażenie niechlujnych, cykniętych o tak, żeby coś sfotografować - pierwsze fascynacje aparatem... proponuję poczytać trochę o kadrowaniu (mocne punkty zdjęcia), oświetleniu, itp. – dużo jest tego w internecie jeszcze sporo pracy przed tobą, ale nie przejmuj się - początki są zawsze trudne i trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć... bo potem jest jeszcze trudniej :P pora na mojego gniota :) pierwsze zdjęcie z krótkiego cyklu iluzyjność, czyli fotka z zalanego parku zamulona woda i zachmurzone niebo nadały ciekawej tonacji na otaczający nas świat można patrzeć na wiele sposobów... często pierwsze wrażenie bywa mylne... iluzyjność (1) toruń, 2006r. pozdro

greg_jg: dzięki :) to teraz spokojniej - dwa zimowe widoczki na ochłodę (chyba jeszcze tutaj nie wrzucałem) pustkowie lodowata przestrzeń

kontynuując temat: eksmisja chciałem zrobić zdjęcia wnętrza ;) niestety nie dało się tam dobrze 'wejść' :P przy okazji powstało jednak to:

mamiya :) ehh znajomy się tym bawi - ma jakiś stary model... światłomierz osobno, kolosalna obudowa, itp, itd... same ustawienia to dobre "10" minut zabawy :P ale efekty są ciekawe - piękna zabawka :) tweety: prawda... ale najpierw trzeba mieć firmę i podstawę do zakupu, żebyś mógł sobie odpisać :( Archangel: kup d2x :D (to dopiero wydatek)

tweety 350d za 2200zł? tylko body, czy z obiektywem jakimś? bo jak ostatnio sobie przeglądałem to nówki stały od 2500zł bez obiektywu...

ja żałuję, że się nie załapałem (załapie) na minolte d7d jakiś czas temu, po ogłoszeniu przejęcia KM przez Sony jej ceny spadły niesamowicie, a że nowy właściciel zapowiedział kontynuację systemu nie było obawy o późniejszą możliwość rozbudowy, czy też serwisowania... w oparciu o doświadczenie KM, Sony wprowadza już nowy system lustrzanek alpha - nie jest to żadna rewolucja (mimo wielu fajnych bajerów), jednak konkurencyjne parametry wymuszą prawdopodobnie pewną walkę cenową :) http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4414 Gordy: d70 to też dobre rozwiązanie... nie wiem czemu, ale osobiście skłaniam się chyba bardziej do nikona niż canona... a co myślicie o 'olkach' ?

z tego co mi wiadomo to coś między kompaktem, a lustrzanką (cyfrową) :P masz manuala, możesz patrzeć w wizjer (nie na przestrzał aparatu) i masz tam obraz z obiektywu, ale na wyświetlaczu, a nie ‘lustrzany’ ja zaczynałem przygodę z fotografią od cyfry (KM Z3) i mam ambitne plany wyciągnąć z szafy starego zenita XP... w dalszym ciągu mam Z3 :/ i zaczęła mnie ona już męczyć, dlatego pomalutku zbieram na jakieś cyfrowe lustro - nie wiem jeszcze na jaki konkretny model, bo ostatnio wszystko się szybko zmienia - zwłaszcza ceny... przewaga... imo analog to zawsze analog ;) cyfra jest tania w eksploatacji i pozwala poprawiać błędy, eksperymentować do woli, częściowy efekt jest widoczny praktycznie od razu, a komputerowa obróbka pozwala zrobić wszystko ze zdjęciem... z jakością (przewaga analoga nad cyfrą) to nie jest do końca już taka prawda... niby analogi mają w dalszym ciągu znacznie większą rozpiętość tonalną, ale dobre lustrzanki cyfrowe nie zostają już daleko w tyle... z resztą i tak sporo zależy od obiektywu, zastosowania aparatu i umiejętności, bo to fotograf, a nie aparat robi zdjęcia

zazwyczaj tak :P chociaż to zależy jeszcze od sytuacji - w postświatło mogłem dać centralny... ba nawet oryginał był centralny i nie wiem czemu to zmieniłem :P tutaj np centralność była zamierzona - niestety źle obrabiałem fotkę i jakość się skopała: http://www.obiektywni.pl/upload/real/5/23618_620854.jpg nauczycielem jestem bardzo marnym... do tego wszystko robię na wyczucie myśląc na bieżąco: co jak i gdzie... to tak jak w każdej innej dziedzinie - są pewne wytyczne, ale nie ma przepisu na sukces... do każdego zdjęcia trzeba podejść indywidualnie... poza tym tak jak pisze w!e8 cała przyjemność polega na kombinowaniu, a nie odtwarzaniu... z filtrów dobrze się korzysta, ale trzeba je łączyć... najlepiej jak na jakieś fotografii sobie kolejno przetestujesz wszystkie opcje i będziesz wiedział co jest do czego - pomysły wtedy przyjdą same niemniej jednak postaram się w wolnym czasie coś napisać... a raczej zrobić zestawienie co robię krok po kroku ze zdjęciem to nie aparat a fotograf robi zdjęcie :) najlepiej sprawdzają się jednak lustrzanki z dobrym niekitowym szkłem właśnie zbieram pomalutku na coś takiego :) __________________________________________________________________________________ chveti: a propos tutoriali... tutaj tłumaczyłem znajomemu, jak zbudować klimat za pomocą światła - dzisiaj zrobiłbym to już inaczej :P (cały czas się uczę i po miesiącu stwierdzam, że to co zrobiłem kiedyś właściwie jest beznadziejne, bo można jeszcze wiele dopracować) http://www.cyberfoto.pl/miasto-krajobraz-natura-makro/66040-poscig.htm post z: 14-04-2006, 11:19 - moja wersja fotki post z: 14-04-2006, 12:18 - objaśnienie co robiłem pozdrawiam --- edycja --------- poszukałem trochę w starych linakch i: prosty sposób na HK: http://www.ephotozine.com/techniques/viewtechnique.cfm?recid=361 podrasowanie oka (dobre do 8-go punktu, potem to już kaszana): http://myart.pl/tutorial.php?m=3&a=view&id=122 (mniej więcej w ten sposób + kilka dodatkowych, bajerów robiłem to zdjęcie: http://www.obiektywni.pl/upload/real/7/32328_424928.jpg - jest wrzucone jakieś 2 strony do tyłu) zielone oko: http://myart.pl/tutorial.php?m=3&a=view&id=127 --- edycja --------- w necie jest tego naprawdę sporo... życia by nie starczyło, żeby wszystko przetestować, dlatego fajniej się samemu kombinuje ;) to jest jeszcze b.dobre - wskazówki jak portretować: http://www.cdrom.pl/index.php?title=Portret

dzięki :) czystą, czyli tą w większym formacie, czy prosto z aparatu? tutaj jest chyba oryginał (tzn na tej wersji raczej nic nie grzebałem) http://img527.imageshack.us/img527/7060/eksmisja6ik.jpg PS zaraz dam HiRes w wersji przerobionej... --- edycja --------- ok tutaj jest przerobione HiRes - po zmniejszeniu w stosunku do tej wersji obciąłem dół fotki i wyostrzyłem selektywnie muszelkę (na dużej wersji nie podostrzam, bo się wtedy kaszani) http://img517.imageshack.us/img517/2426/eksmisja0nv.jpg i coś nowego :) postświatło pozdrawiam

co tu tak cicho? dorzucam minimalnie inne ujęcie eksmisji, a coś nowego zapodam jak ktoś inny da coś swojego ;) eksmisja v2 PS. widzę, że foto zostało przekształcone na sub-forum :) można by jakieś działy tematyczne potworzyć, albo zrobić tak, żeby każdy miał swój temat...

Vorek: filtrowałem krzywymi i suwakami :) co do tonacji, to w skrócie jest to nałożony efekt o nazwie 'Cross Processing: C41 - E6' na odpowiednio przygotowaną warstwę b&w... następnie nałożone jakieś 20% warstwy b&w zabarwionej odcieniem żółtego (Y10)... i to wszystko wyprane warstwą 'poza' (b&w ustawione na jakieś 80%)... potem skorygowane znowu suwakami od kontrastu nieźle wyszły te błyskawice tobie :) ciekawie by się prezentowały nad jakimiś polami - szkoda, że w deszczu w nocy z aparatem nie ma co wychodzić i się szlajać :P właśnie na takie coś cały czas poluję... niestety u mnie dzisiaj znowu tylko ze trzy razy zagrzmiało i nawet błysku nie było widać... Master Kiełbaster całkiem przyjemne, chociaż trochę mi ostrości miejscami brakuje eksmisja PS chyba pierwsze, ale i tak jakoś go nie rozumie :P

u mnie w tym roku jeszcze burzy nie było :( (tzn. była, ale w biały dzień, więc nie miałem szans nic upolować) właściwie tylko raz miałem okazję postrzelać do błyskawic... w zeszłym roku jak wracałem z imprezy niezła burza się rozkręciła - w domu trafiłem na jej końcówkę niestety pierwsze kilka ujęć zrobiłem z... no właśnie z zakrytym obiektywem (możecie się śmiać)... na całe szczęście, po bagatela dobrych 20 zdjęciach, z czego 4 powinny być trafione kapnąłem się, że coś jest nie tak :P i na kolejne 10 fotek 2 trafiłem... potem wszystko ucichło :( fotki nie są rewelacyjne, jednak jak na pierwsze błyskawiczne próby (do tego poimprezowe) to chyba nie najgorzej... a na dobranoc coś w miarę świeżego (tutaj chyba nie dawałem) wietrznie pozdro

chveti: thx to jeszcze jedna praca z pogranicza fotografii i grafiki komputerowej zestawienie zdjęcia i jego odbicia lustrzanego + zabawa suwakami + nadanie tonacji Heh, czego to człowiek nie zrobi, jak mam masę innej roboty, za którą nie chce mu się zabrać :) Miłej lektury - historyjka do zdjęcia: ...i wtedy nadchodzi taka lekkość, ciepło i spokój. To uczucie jak gdyby wszystkie myśli rozpraszały się po bezkresie wszechświata. Sen. Upragniony sen po długim dniu, który można było przeżyć inaczej, jednak w tym momencie to już nie jest ważne, nic się nie liczy... Driiiiii! Przeraźliwy dźwięk budzika wyrywa mnie z tego błogostanu. To już 7:00? Przecież ledwo co zamknąłem oczy. Jeszcze dziesięć minut, tylko dziesięć krótkich minut poleżę i wstaję. Nie! Jak zamknę oczy znowu zaśpię. Nie mogę kolejny raz. Ostatnio jestem nieprzytomny. Z dnia na dzień wstaję bardziej zmęczony niż się kładę, jedyne co mnie trzyma na nogach to hektolitry kawy. Obrzydł mi już jej smak, nie wyczuwam aromatu, jak kiedyś za czasów, gdy była ona dodatkiem do popołudniowego ciasta. Teraz jest to dla mnie czarne paliwo nakręcające mnie do życia, nic więcej. Zwykły zastrzyk do podświadomości mówiący: działaj. Nie ma co się nad sobą rozczulać - wstaję. Szybki zimny prysznic i do roboty, do codzienności. Znowu wita mnie tylko odbicie w lustrze, cień człowieka, a miałem zabrać się za siebie, pochodzić na siłownie, poćwiczyć, na nic nie ma czasu. Szum wody odbija się echem w mojej głowie, zamienia się w pisk i ból - mam nadzieję, że została chociaż jedna tabletka nurofenu... te białe kafelki, dźwięk. Co się dzieje? Uczucie takie jak wtedy, gdy się film urywa na dobrej imprezie. Pojedyncze, poucinane sceny przesuwające się na przemian raz szybciej raz wolniej. Niezidentyfikowane, zamazane detale. Zaczyna myśleć się seriami, krótkich obrazów. Coraz więcej takich prześwitów pamięci właśnie we mnie uderza. Nogi mam jak z waty, oddech nierówny. Światło, pustka i cisza. Taka cisza, która powoduje pisk w głowie. Próbuję krzyknąć, ale nie mogę, leżę bezwładnie niczym odłączony od swojego ciała, nawet nie wiem czy oddycham. Slajdy zmieniają się same, jeden za drugim... Te oczy! Świdrujące, niemal hipnotyzujące spojrzenie zatrzymujące się dopiero gdzieś w podstawie mojej czaszki. Straszne, bez wyrazu! Puste spojrzenie odbijające blask jasnych ścian. Co jest do cholery?!...

Bardzo dawno mnie tu nie było... Slajmer Ibbity..ibbity..ibbity..hey folks! Sssprinter pozdro

serio jest przypadkowa :) jest to zdjęcie z minionej jesieni jadąc do torunia od strony bydgoszczy zauważyłem, że zaczynają pomału rozbierać stare budynki po fabrykach i nie byłbym sobą gdybym nie stwierdził, że trzeba się wybrać tam w końcu z aparatem - jak pomyślałem tak zrobiłem... gdy tylko doszedłem na miejsce i przeszedłem przez dziurę w murze zauważyłem, jak w moją stronę zaczynają zmierzać zielone odblaskowe kamizeli... zdawało mi się, że ciężko będzie tam kogoś spotkać :? a tu na wstępie już komitet powitalny no to co? taktyczny zwrot na pięcie i strzałka za właściwą stronę muru, poszedłem kawałek dalej i wbiłem się w kolejną wyrwę w niegdyś solidnym ogrodzeniu - szybko pod krzaczek i patrzę co się dzieje: kolesie ładują się do samochodu i jadą gdzieś w głąb terenu :) ok (myślę) 5min i idę pod budynki :D najpierw jednak ze trzy strzały z oddali nie minęły 3 minuty jak usłyszałem głośną syrenę - co jest? zajechali mnie od tyłu? - odwracam się i słyszę głośny huk, aż ziemia zadrżała, serce skoczyło do gardła... za mną czysto, wzrok kieruję w stronę budynków... a tam tylko chmura dymu...

leander ostatnie rewelacyjne... ciąg dalszy teorii destrukcji zdjęcie bardziej niż przypadkowe - pomyśleć, że planowałem iść i wejść do środka :) (chyba jeszcze tu nie dawałem :P ) polchem - ostatnie tchnienie pozdro

leander bardzo fajna strona chveti thx fotka jeszcze z lata... ot zabawa z nudów :) psycho i inny kadr: http://www.members.lycos.co.uk/every84/psycho009v2.jpg pozdro