Skocz do zawartości

Papa Pio

Members
  • Liczba zawartości

    536
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Papa Pio

  1. No w tej chwili mam 34 scenki - każda stanowi osobny .blend materiału roboczego zebrało mi się 5,5 GB...w sumie nie bardzo wyobrażam sobie zrobić całą animację w jednym pliku .blend... pewnie moje postępowaanie prawidlowe nie jest, ale pozwala każdą scenkę traktować niezależnie i np. usuwać "kość niezgody"...

     

    Modyfikacje tego co juz zrenderowane ograniczyłbym do nałożenia jakichś efektów bezpośrednio na film, albo pozostawienie jak jest.

     

    Poradźcie mi - skąd można wziąć darmowe dźwięki... powoli pora o tym myśleć... poprzedni projekt udźwiękowił mi Dziadek3D... dzięki mu za to, ale doświadczenia brak...

  2. Wygląda spoko... co to jest za temat, i kto jeszcze na niego wpadł? - czyżby historia rycerza, królweny i złego smoka? Jeśli tak to nie ma sprawy - te opowieści nie nudzą się nigdy :P... Scena z Q-niem zacna, czy to efekt końcowy? Przyjdzie czekać :D

  3. Hmm... myślisz, ze da rade zrobić ten efekt na etapie renderowania zmontowanej całej animacji? Czy bujam w chmurach...

     

    W każdym razie udało mi się wyeliminować szarpanie... gdy mam już gotową scenkę - zanim puszcze rendering musze usunąć jedną kość (kość niezgody)... wtedy ruchy są płynne... niestety całkowite jej usunięcie w czasie animowania powoduje, że postać wygina się we wszyskie strony...

     

    No nic... mamy 23:40 i -20 stopni za oknem... renderują się kolejne... NOOO 2 sekundy filmu, więc nastawię budzik na 1:00 (bo i ak muszę podrzucić do pieca)... może już będzie gotowe... dobranoc

  4. Dzięki za odzew - to dodaje sił... co do oświetlenia to pod uwagę biorę tylko post-pro - renderowanie od nowa nie wchodzi w grę... Ania ten efekt żółte światło/niebieskawe cienie - mogłabyś rozwinąć jak to osiągnąć w postprodukcji? próbowałem to keidyś zrobić w Blenderze do wizualizacji architektonicznych, ale jakoś tak nie szlo... ale efekt kojarzę i podoba mi się... nie wiem czy skorzystam w tym projekcie ale warto znać te sztuczkę...

     

    Rigga raczej zmieniać nie będę... Konsekwentnie przemęcze się do końca... w zasadzie to teraz własnie męczę najtrudniejszą scenkę, która wymaga by smok biegł... Jakoś dam radę - najwyżej smok będzie w miejscu a przesunę resztę świata...

     

    Na razie mam cos takiego

    [video=youtube_share;zuyv1JWwRA4]

     

    Wg. mnie do zaakceptowania - nie wszystko musi wyglądać jak Blizzard, a reklamy typu "pożyczki Bocian to jest to" uświadamiają mi, że z animacją jak z kobietą - każda znajdzie swego amatora :P (cokolwiek to znaczy)

  5. Materiału mam juz jakieś 3:30 min, czekają mnie jeszcze prawdopodobnie dwie lokacje i jedna postać dodatkowa (bez szczególnego dbania o detale). Moim podstawowym problemem są źle zrobione riggi - na bazie jakiegoś internetowego tutka (postacie tańczą przy chodzeniu :/) - strasznie mnie to deprymuje ale jakoś to zmęczę. Materiał najpewniej poprzycinam, zeby nadać trochę dynamiki, bo puki co tyo mam wrażenie że strasznie to zamulone wszystko... Jakiś up... hmm... pewnie przy tworzeniu nowych lokacji albo drugiego smoczka...

     

    1483385796-0005.jpg

  6. Dobra kurka blaszka Panie tegoszku.... Ponoć ważne jest jak się konczy a nie zaczyna.... a to 3 latka minęły a projekt nie skończony... jak juz pisałem - nowa praca/rodzina i jeszcze doszła budowa... ale mamy 1 stycznia 2017 r. - i z tego oto miejsca deklaruję, ze w tym roku skończę ten projekt... kurde NO !!

  7. Norden... Dziadek to taki maxi-indywidualista - pełne naczynie do którego raczej nie dolejesz nawet jeśli masz rację... akceptuje się go takim jakim jest - podobnie jak jego twórczość... Dziadek źle znosi krytykę, za to nie ma oporów przed krytyką innych... w uznaniu Dziadka FX to szatan a wartościowe są tylko animacje oparte na przesuwaniu brył i ruchu kamery... Dziadek uznaje jednoosobowe produkcje, zaś gardzi udziałem armii tworzącej kinowe hity... jestem na forum pewnie krócej od Ciebie, ale wiem, że dyskusja z Dziadkiem jest jak granie w ping-ponga ze ścianą... całkiem fajne ale nie wygrasz... i choć niemal w niczym sie z Dziadkiem nie zgadzam to imponuje mi gdy ktoś w pojedynkę walczy z całym światem... Dziadek na forum musi być.

  8. Cizys chłopie co ty tak tą kamerą latasz... No nic.... mocne to to nie jest ale gratuluję ukończenia projektu... w pierwszych produkcjach to jest najważniejsze i w zasadzie oddziela ziarno od ... nie ziarna :P... Jak to mawiał Dziadek 3D (a raczej prezentował swoją postawą) nawet najbardziej nieciekawa produkcja ma prawo sobie istnieć i mieć swoją grupkę miłośników... powodzenia w dalszych działaniach

  9. Super sprawa. To chyba tak działa - jak grafikę pokochasz to już przed nią nie uciekniesz. Nawet jeżdżąc ciężarówką. Fajnie obejrzeć taką jednoosobową produkcję. Czasami oglądając te wszystkie profesjonalne filmiki człowiek myśli sobie że pora odpuścić, bo w końcu już ich nie doścignę. Tylko, że za nimi stoi armia specjalistów poszczególnych dziedzin. Ogarnąć cały filmik jednoosobowo to zawsze wyczyn i wiele niedociągnięć można wybaczyć. Każdy taki filmik motywuje innych - na codzień nie zajmujących się grafiką.... Kibicuję w kolejnym projekcie... Ja sam muszę odkurzyć swój... zostawiony na pastwę losu 3 lata temu... http://max3d.pl/forum/threads/87104-WIP-The-Dragon-Slayer

  10. Nie wiem czy słusznie, ale te legendy to chyba taki trening przed wiedźminem. Tu pierwsze skojarzenie to cinematik - Wiedźmin vs bruxa. W Bazyliszku Domagale jakieś wuny na dłoni się świecą - czyżby przymiarka do wiedźmińskich znaków? W każdym razie ja jaram się bardzo i z niecierpliwością czekam na każdą kolejną produkcję.

     

    Co do przemocy w filmach... zwłaszcza opisywanych na forum cg... co można powiedzieć... oglądając "Chlopaki nie płaczą" widziałem wstawkę dot. filmu "Śmierc w Wenecji" - zdaje się, ze mimo groźnego tytułu przemocy tam nie ma... tylko kto ogląda takie filmy?...

     

    Zresztą przemoc zwykle jest pochodną krzywdy... a nie wartością samą w sobie... Pani Jaga rzuca policjantami o dreniane belki.... ale to oni celują do niej z karabinów.... kto ma rację zobaczymy :P

  11. Nie no jest fajnie - ja chętnie obejrzę... jedyne co mi się rzuciło, to aż taka dysproporcja w masie mięśniowej ludzi i orków... wygląda to tak, ze w starciu 1 ork na 5 ludzi wygra ork.... Ja wiem... orkowie zawsze stali na czołówce jeżeli chodzi o rozwiązania siłowe, ale trochę chyba przesadzili... mogli dać ludziom bardziej obszerne zbroje z plastiku... mimo to podoba mi się.... naszpikowany efektami film w ciekawym uniwersum - ot po prostu... pozdrawiam

  12. Fajne... acz wygląd Leviathana taki sobie... specjalistą nie jestem, ale czy to nie powinno być morskie stworzenie? Miło byłoby obejrzeć coś o wielkiej istocie z głębin. Setki ton mięcha latającego w powietrzu machając płetwami... no nie wiem... pewnie jakaś nieduża planeta o słabej grawitacji... nie ma co marudzić tylko czekać... Chimera już była ("Gniew tytanów")... Kraken już był (Starcie tytanów i piraci z karaibów).... Leviathan się robi (kosmiczny ale zawsze)... wtedy jeszcze tylko behemot i już... wszystkie fascynujące mityczne stwory będą zekranizowane... noo... może jeszcze coś o banshee (w "Mama" było coś na kształt i wypadło całkiem spoko)

  13. Temporal - wszystko zależy od sposobu przestawienia i od rodzaju zombie... mnie też nie przekonują ludki umazane ketchupem i makaronem... no i jest różnica zombie w "The walking dead" a zombie w "World War Z"... ta pierwsza opcja bardziej pobudza wyobraźnie, bo w przypadku tej drugiej to nic tylko se w łeb palnąć :/ ... a tak swoją drogą zastanawialiście się kiedyś czy istnieje możliwość realnego zagrożenia tego typu wirusem?... tak sobie kiedyś myślałem i ile nie sądzę, żeby możliwe było że zmarły wraca do życia i ma tak paskudny charakter :D... ale wywołanie ekstremalnych poziomów testosteronu, adrenaliny + efekty pewnych narkotyków jak choćby amfetamina i co? mamy czubka odpornego na ból, zmęczenie i skorego rozszarpać wszystko co wpadnie mu w ręce.... kilkadziesiąt lat temu też nikt nie uwierzyłby, że możliwe będą videorozmowy przez jakieś smartfony... a tu proszę...

     

    Tak, ze budujta schrony bo idzie epidemia zombie !!! ^^ łooo rany ale off top...

  14. Ja obejrzałem 4 sezony i powiem, że lubię... a skąd się bierze uwielbienie do zombie? To taki ciekawy motyw, który pobudza wyobraźnię do zastanawiania się "co bym zrobił w takiej sytuacji"... w zasadzie wszelkie potwory na ekranie budzą więcej smiechu i politowania niż strachu, a zombie to zawsze zombie... to siedzi w człowieku - zmasakrowane ciało ludzkie samo w sobie jest przerażające, a gdy nadać takim zwłokom tendencję do zagryzania i zjadania innych ludzi to zombie stają się świetnym "czarnym charakterem"... dodatkowo oklepane ale zawsze w użyciu przeżywanie przemiany bliskich osób w zombie... czy może być coś lepszego? wymyślcie ;]

     

    Jak chodzi o "interaktywny film" to mocno średni... i nie szczególnie kumam tą interaktywność albo coś mi nie pykło na kompie... wg mnie w interaktywnym filmie coś powinno zależeć od przeprowadzonej akcji - np. dalszy bieg wydarzeń lub przeżycie.... tutaj nic w zasadzie nie robiłem i obejrzałem cały film... może brak mi jakiejś wtyczki... diabli wią....ale się rozpisałem...ajmsory :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności