nlmda

Teraz to już chyba nie "odkurzanie teczki" tylko "wskrzeszanie trupa" ;) Garstka nowych rzeczy. Trochę fan artów z Hobbita refka https://33.media.tumblr.com/ea316948fab674564ae72b4bebec6233/tumblr_ni2mvf4XcU1r59xjko1_1280.jpg tutaj bez foty tutaj twarze ;) z fot i jako bonus staroć, który trochę wygładziłam Potterowe fan arty Jermy Brett jako Sherlock Holmes refka https://33.media.tumblr.com/822503befec8dc20e258baf03eca3467/tumblr_ni2mvf4XcU1r59xjko10_r1_1280.jpg i na koniec kobitka z głowy

Obiecany proces do fan artu "True Detective" (wybaczcie drobną zwłokę ;))

Mogę wrzucić w wolnej chwili jeśli to kogoś interesuje.

"Trochę" chyba zaniedbałam moją teczkę tutaj, czas najwyższy wrzucić coś nowego :) Smaugowy fanart Fanart do sztuki "Koriolan" "True Detective" fanart Niedokończna ilustracja do "Piotrusia Pana" i coś na zasadzie szkicowego conceptu/projektu głównej bohaterki Alicji w Krainie Czarów

i dwa widoczki na szybko, jeden z głowy, a drugi z foty

-hpx- dzięki! Igi Podobno u niektórych tak właśnie przebiega rozwiój - krok do przodu i dwa kroki w tył ;) I dwa nowe obrazki: mniej rozciapana dziewoja dla praktyki i rozciapany Star Trekowy fanart dla przyjemności z tej foty http://24.media.tumblr.com/040de8a3f0515c227d6bc380c83ad023/tumblr_mud8fpK5ee1r59xjko6_r1_1280.jpg

Dzięki za wszystkie rzeczowe komentarze :) mallow postaram się zwiększyć masę ;) co do napisów to już z każdym obrazkiem robię coraz mniejsze i mniej dominujące, a nie takie kobyły jak w pracach z pierwszego posta. To już taki nawyk z mojego blogaska-cmokaska, gdzie wrzucałam na początku prace w ogóle bez napisów, a potem ludzie wrzucali je na swoje, bez podania źródła oczywiście. W końcu się wkurzyłam i zaczęłam robić napisy na pół obrazka. Już nie będę. j4q dzięki, postaram się :) I obrazek (nadal WIP)

Co do modelowania bryły to pełna zgoda, powinnam chyba trochę podziałać tylko w czerni i bieli żeby zająć się przede wszystkim walorem. Jeśli chodzi o Martę Nael to pierwsze słyszę. I tak żeby pusto nie było:

Te ostatnie już przecież nie są aż tak strasznie rozpaćkane ;) grass kwaśne tematy? A cóż to za figura? :D

Mała aktualizacja. Nie byłam do końca zadowolona z gęby osiłka w przedostatniej pracy i postanowiłam pociągnąć trochę temat. Próba eksperymentowania z perspektywą. Też bez refki więc może być z deka kulawo ;)

Domyśliłam się, że chodziło Ci o modyfikowanie jednej bazy, ale można było z tego wyciągnąć więcej. Na przykład zróżnicować kształt oczu (jedne bardziej okrągłe, inne bardziej "migdałowe", płytko albo głęboko osadzone, szerszy lub węższy rozstaw), a u Ciebie są wszystkie identyczne; zróżnicować kształt brwi (a co za tym idzie kształt czoła), dodać tu i tam trochę więcej tkanki tłuszczowej, u niektórych złagodzić rysy twarzy, delikatnie zróżnicować proporcje i tak dalej, a tutaj zrobiłeś kształty twarzy w zasadzie identyczne - zmieniały się głównie "ozdobniki". To o czym napisałam można pozmieniać nawet na spłaszczonych warstwach, przesuwając delikatnie niektóre elementy, albo zniekształcając je. To tak w ramach oszczędności czasu ;)

Jeśli chodzi o walor to już jest lepiej, ale pracuj dalej. A w pejzażach kolorowych postaraj się też różnicować plany pod względem nasycenia barw (poczytaj też o perspektywie malarskiej) to pomoże Ci pokazać przestrzeń.

Dłoń wydaje się dziwnie wklęsła, zwłaszcza po prawej stronie. Może poszukaj jakiejś refki? Reszta super.

Niby różne, a tak naprawdę wszystkie takie same ;) Mogłeś się pokusić o większe zróżnicowanie niż tylko "temu damy brodę, temu wąsy, a temu irokeza".

Taki tam, szkic kolorystyczny.

Popracuj trochę nad zróżnicowaniem waloru i przestrzennością brył, bo na razie to wszystko wychodzi Ci bardzo płaskie (widać to zwłaszcza w tym obrazku b&w).

Jestem wielką fanką Twoich prac, wrzucaj więcej. Ale tak żeby nie było za dużo tego cukru to muszę przyznać, że czarno-biała wersja fanartu do TLOU bardziej mi podeszła. Miała taki fajny, niepokojący klimat, współgrający z wyrazem twarzy dziewczęcia, a w tej ostatecznej wersji to kolorystycznie wyszło trochę jak niedzielny piknik.

W niecały rok po moim pierwszym poście, przyszedł chyba czas na małą aktualizację (rychło w czas ;)). Pomału staram się odejść od rysowania samych twarzy (chociaż to lubię najbardziej, a "comfort zone" kusi) i trochę uspokoić szaleństwo kontrastów i kolorystyki, zgodnie z sugestiami z Waszych postów. Wiem, że cały czas mam skłonności do przesady, ale walczę ;)

Skrobię sobie te moje cyfrowe malunki już czas jakiś i tak jakoś dzisiaj mnie naszło, że chyba czas najwyższy opuścić "bezpieczne" zakątki Internetu i poddać się krytyce. Wszelkie uwagi mile widziane. Wybrane obrazki z ostatnich kilku miesięcy.