Luiza

Nic w tym złego nie ma, po prostu wybieram się tam!

Hej, przecież to są Torres del Paine, tylko w innym otoczeniu :)

Studium materiałów. Zamiast wszechobecnych kulek, pomysł na martwe zaczerpnięty od Pedra Camposa, który takie rzeczy robi w oleju (i ktoremu wychodzi to duzo lepiej).

Powinno być chyba "coś brzydko narysować", bo z napuchniętych brzydali tu pod dostatkiem.

Hej, bardzo fajna ta babka w prześcieradle :P szczególnie odwłok mi się podoba. Szkice do folio też ok, dla mnie 4 najlepszy ale aż się prosi żeby tą stopę na głowie mu opierała albo jakoś chociaż smyrała pod brodą :) Pozdrawiam! Ps. Przebrnąłeś już przez Imaginative Realism? Jak to oceniasz?

Kolejna porcja pejzazy ze zdjęć. Faktycznie muszę się wystrzegać czerni. oraz dla odmiany wesołe zwierzęta:

Zgadzam się z uwagami na temat typografii i rozkładu stron. Poza tym w notce o królu jest błąd - raz mowa o czaszce ojca, raz potomka. Czaszeczka na ilustracji jest mała, więc chyba chodzi o to drugie, ale wtedy ta mądrość mi średnio pasuje. Jak się pisze dłuższą całość to się takich rzeczy nie zauważa, dobrze jest sobie przeczytać wszystko na głos - wtedy słyszy się większość zgrzytów. Ogółem fajny projekt i mój szacun za śmiałość. Życzę wytrwałości.

Olaf, zapomniałeś chyba co to jest design i o co w tym chodzi. Nie wspominając już o Hindusach.

studium z foty:

no ja też mam taką nadzieję

Hej, też mam taką spinę jak robię swoje rzeczy. Chyba to kwestia otrzaskania się z tematem. Robisz w Poznaniu ten kurs? Można spytać gdzie?

Faktycznie, teraz widzę, że po lewej płasko. Dzięki za komenty. Drax - to chyba nie tyle wzrost skilla co większe zaangażowanie w pracę. Zastanawiałam się dlaczego nie wykańczam prac i wyszło mi że to przez to, że nie uważałam ich za tego warte. Teraz staram się malować tylko to, co na prawdę chcę żeby zaistniało. Daszki z prawej zrobiłam lassem - pare warstw z różnymi opcjami mieszania. Górną warstwe podmalowywałam pędzlem, żeby zrobić cienie i zróżnicować kształty. Daszek po lewej to tekstura blachy falistej. Poozdrawiam! Dzięki za komenty

Hej, Framed Ink nawet miałam w łapach przez pewien czas - jak widać za krótki :) Kolejną pracę zrobiłam w oparciu o szkic. Tym razem wykonałam rekordową jak dla mnie liczbę szkiców - 6. Zauważyłam, że lepiej mi się pracuję, jak zaczynam ołówkiem, nie ma w tedy tej pokusy, żeby od razu zacząć mazać. Pomimo tego znowu pogubiłam się pod koniec i praca wydaje mi się brudna (nie mówię o tematyce)

Motyl, dziękuję za overa - jak widzisz, okazał się przydatny! Ps. Znacie jakieś podręczniki typu "kompozycja dla opornych"?

Kolejny stage. Zastosowałam się do wskazówki Motyka i dodałam trochę przestrzeni z prawej oraz mocniej rozdzieliłam plany. Mam wrażenie, że zaczynam się miotać.