witam.
Przegądam,podziwiam.
Co mi sie rzuciło w oczy to mój przyjaciel kolegaalek.Szalejesz na całego.Przez ostatnie dwa miesiące od czasu pamiętnego robota w masce gdzie zostałeś ciepło przyjęty chociaz mówiłeś cytuję:"Oto moja praca. ( Jedna z pierwszych, więc proszę na mnie nie krzyczeć!)".Wierzę chłopie że to Twoja wyobrażnia ,bo wtedy daleko zajdziesz.Zaniepokoiło mnie zdanie goomisi ,bo to też mój wielki przyjaciel,oby nie miała racji.W wolnej chwili sie przyglądnę dokładniej - jakby coś nie tak ,to zjem Cię z butami.
Póki co moja wiara w Ciebie jest ogromna.Pozdrawiam.
Pozdrawiam wszystkich.