Tylko 3ds max wymaga chyba dość niezłego sprzętu.
Aktualnie siedzę na starym lenovo y570 (i5,4gb ram,geforce 555m) i render pokoju w kerkythea trwał 5 godzin :/
Cześć, sprawa wygląda tak. Ściągnąłem sketchupa i do tego kerkythea.
W ciągu 2 dniu liznąłem kilka poradników i zrobiłem prowizoryczną wizualizacje (musiałem się spieszyć aby pokazać cokolwiek do pracy).
Spodobało mi się modelowanie ale jakoś nie mam przekonania do tego sketchupa i kerkythea.
Po czym zobaczyłem niektóre Wasze prace i kopara mi opadła, pomyślałem że dla przyjemności warto spróbować.
Opłaca zostać przy sketchupie i uczyć sie go czy od razu z jakiejś grubej rury zacząć?