Dzieki za odpowiedzi. DOF oczywiście dojdzie, więc postrzeganie sceny sie zmieni. Aczkolwiek brudzenie stołu/kurz w powietrzu odpada. To jest po prostu mieszkanie, a nie złodziejska melina. Ot, wciągasz kreske, bierzesz graty i idziesz na robote :) Co do lusterka obaj macie racje, jest za czyste, nad nim jeszcze popracuje. O fajkach i zapalniczce sam myslałem, z tym, że teraz wydaje mi się troche za pusto, ale z drugiej strony nie chce naściubić niewiadomo ile elementów.
No i muszę zrobić coś z materiałem Taurusa, bo narazie jest gorzej jak było.
Colt nie jest wymodelowany w takim stopniu, by można było go zostawić z odciągniętym zamkiem, więc raczej zostanie już tak jak jest.