Mkaszpir

Witam CZy ktoś z was orientuje się jakim mianem określane były elementy tuż przy bramach wejściowych w kamienicach do, których można było przytroczyć konia? Tak, te charakterystyczne łukowato wygięte "haczyki". Byłbym wdzięczny za informację, niestety nie mam w tej chwili dostępu do literetury :/. Oczywiście tytuły też piszcie jeśli wiecie że mogę tam to zanleźć, z goory dzięki.

http://features.cgsociety.org/challenge/eon/

Yup, zgadza się pisałem o Mark of Haos http://features.cgsociety.org/story_custom.php?story_id=3659 Skoro Węgrzy dają radę to i PI może, chyba że podchodzi do tego: "dla nich tyle wystarczy".

Zgodzę sie z RK, że faktycznie PI daje trochę ciała z intrem, liczyłem że dogonią chociaż W3, tymczasem raczej kuśtykają niż biegną w odpowiednią stronę wciąż jednak mam nadzieję że dobiegną. Są dobre momenty, świetna architektura, ciekawe oświetlenie. Gorzej z postaciami, nienajlepiej z animacją, zwłaszcza twarzy w zblizeniach (o texturach nie wspomnę). Realizmem odstaje od gry, RED Studio stara się świat, podobnie jak AS, "uprawdopodobnic" tymczasem w teaserze intra jakoś niespecjalnie to czuć. Tym bardziej że węgrzy przyłożyli się do skewencji filmowych w Wahammerze i podnieśli poprzeczkę wysoko, powiedziałbym że to np Blur musi ich teraz dogonić :)

ciszej tam na górze! 8)

Naszło mnie żeby powspominać wspaniałe czasy cyberpunku, nie mam żadnej nadziei że to dokończę ale zrobię tyle na ile chwila mi pozwoli. Część wylądowała już na speedpaintig`u ale skoro rozwija się w coś większego pora na osobny wątek. Uwagi mile widziane. szkic pierwszy kolor zmagania z bryłą

pomysły przednie, wykonanie również trzyma poziom :)

thx :) FANTOMAS

z referencji dostępnej na http://www.characterdesigns.com

mówiąca do ryb

primo: GRATULUJę!!! secundo: pobiadolę :) Postać zwłaszcza twarz pięknie się prezentuje, potem jest już gorzej zwłaszcza cienie, które są czarne, nie powinno tak być. Praca staje się brudna, kolor przekłamany - mogliście tego uniknąć. Gubią się nóżki bagażu wyglądają jakby jednak nie były żywe - w sensie koloru, nasycenia itp. Owca sprawia wrażenie niechlujnie wyciętej i wklejonej w tą kompozycję to rzuca się dość wryaźnie. Trzeci plan sympatyczny ale znów ma ten sam problem nie czuć choćby perspektywy powietrznej w miarę zdecydowanie zarysowanej przez co zlewa się z planem pierwszym. To są detale, które mam nadzieję w następnej "pro" robocie weźmiecie pod uwagę. To tyle z uwag konstruktywnych wg mnie. Baj de łej, udało wam się zrobć jeden z lepszych modeli twarzy jakie tu naforum widziałem, czuć emocje, co prawda przypominające raczej narkotyczne zamroczenie niż coś innego, niemniej brawa się należą bo twarz ma cechy indywidualne i wypada autentycznie - to chyba najlepsza czesc tej ilustracji. anyway good work!

he he, bardzo dobry pomysł, wykonanie też przyzwoite :)

Dzięki panowie, rozczaruję co po niektórych ale nie używam żadnych dopalaczy. Nawet piwa przy tym nie piłem :) No i mały update.

[ATTACH=CONFIG]88146[/ATTACH] Postanowiłem wszystko zerbać w jednym poście i nie zaśmiecać dodatkowo forum. Tak więc tutaj będą lądowały moje prace, te mniej i bardziej udane. No to zaczynam, wybaczcie powtórki.

Bang, Bang, You're Dead

a nad wszystkim i tak trzymają pieczę . . . http://www.sonsofthestorm.com

No nie uparłem się na internet, poprostu on tu jest, jest cały czas chociażby tłem dla naszej dyskusji, bez niego możnaby prowadzić uciążliwą dyskusję listową jako dawniej czyniono, i bywało że trwało to latami. Łatwiej ci znaleźć Stahlberg`a w internecie niż poza nim (chyba że w albumie tashen z cg girls), tymczasem p. Sapkowskiego i p. Beksińskiego znajdziesz bez problemu poza siecią. No właśnie, prace p. Beksińskiego, obojętnie jaką techniką robione zmuszają do pewnej refleksji, traktował komputer poprostu jako kolejne narzędzie do pracy, i nie śmiałbym tu porównywać go z p. Stahlbergiem bo to dwa różne światy. Najgorsze w sieci jest to że jak już czegoś w niej nie można znaleźć to nowe pokolenie uznaje że to nie istnieje :).

Kurcze, myślałem że nie piszemy tu o sztuce, wynoszenie tej części grafiki komputerowej jaka jest pokazywana w portalach (cgsociety, gfxartist, conceptart iwiele innych) do rangi sztuki jest moim skromnym zdaniem nieporozumieniem. To raczej grafika użytkowa, prezentująca dobre rzemiosło warsztat itp. Fakt zaciekawiaja i inspirują nas niektóre prace, jednak daleko im do sztuki jako takiej. Zawsze nieco mierziło mnie określenie artysta, które już samo w sobe narzuca jakieś brzemię: artysta w odbiorze gawiedzi to taka persona, która MUSI ( wg nich) ROBIć SZTUKę. Wolę już raczej określenie rzemieślnik, które jasno stawia sprawę i nie niesie w sobie jakiś wygórowanych oczekiwań. Zresztą na ww portalach to własnie profesjonalni artyści/rzemieślnicy prezentują głównie prace komercyjne, puszczając oczko do potencjalnych pracodawców, wszelkiej masci koncepty postaci, wnętrza, krajobrazy, dzikie bestie. Każda z tych prac zrobiona na nieco inną manierę by pokazać również oryginalność i wszechstronność twórcy, ok robią wrażenie, najlepsi zostaną zapamiętani w branży, reszta zginie w tłumie jak wszędzie. Co do p. Beksińskiego i Spakowskiego to trochę nie na miejscu, dla nich medium nie jest i nie była sieć,p. Beksiński sprzedawał obrazy na długo przed internetem i zawsze miał zbyt, więc sens promowania się na sieci (w sposób jaki robił to p. Stahlberg) poprostu mijał się z celem, tak samo pan Sapkowski. Ich działania ograniczyły się do stron www prezentujących twórczość nic pozatym, więcej nie było im potrzebne. Co do adidasów i sztuki :) to chyba kiedyś Andy Warhol powiedział że: Sztuką jest zarabianie pieniędzy.