goral_44

Marek, ta linka z lewej strony jest za bardzo poluzowana. Nakrętka, wg instrukcji, powinna być dokręcona kluczem dynamometrycznym. U Ciebie widać że ledwie jest dokręcona. Tak nie może być. Marek, jest to coś, co Tygrysy lubią najbardziej. Nie będzie widać, ale JEST.

On sieje Defetyzm i Zwątpienie i trafił na Fonta. Świat schodzi na Psy. Powielam to co napisałem, JESTEŚ GENIUSZEM i dziwi mnie że dopiero teraz trafiłeś na Front. Prawdopodobnie moi przedmówcy, tak jak ja, twierdzą, że Srebrna Galeria to błąd komputera modów. Oni wpisali Złotą, komp prawdopodobnie miał lekką zadyszkę od Avro i pacnął do srebrnej. Ten Kardynalny błąd zostanie w najbliższym czasie NAPRAWIONY. (oby)

Kliment nie damy rady go wykreślić. Nawet jeśli, zaloguje się pod innym Peter _ G, _ H czy inaczej i pokaże taki render, że to co teraz wgniata w oparcie, krzesło, podłoge czy tapczanik u pani psycholog to Pan Pikuś. Psychiatria w szpitalach w całej Polsce będzie pełna sfrustrowanych Forumowiczów a i chirurgia szczękowa też się zapełni tymi z opadłymi szczękami. Psychiatrzy nazwą chorobę Avro-Pitero Lepiej dajmy spokój i nie wchodźmy na ten wątek. Po co, na co? Piotr zlituj się nad przyszłością młodego pokolenia 3D maniaków. A tak na koniec, JESTEŚ GENIUSZEM. Pozdrawiam i z lekami na uspokojenie czekam na następne dobicie.

KoMik sorki za ofa, ale muszę. Ania BŁAGAM to OKRĘT, a nie statek. Był zbudowany w 1917 roku i po wielu przebudowach Japsy uzyskali taki efekt. Większość japońskich okretów miała przebudowane w ten sposób wieże dowodzenia. Nie posiadali doskonałych radarów i im wyżej byli obserwatorzy tym szybciej mogli wiedzieć przeciwnika, z większej odległości. KoMik, Pięknie. Oglądam z ogromną przyjemnością Twoją pracę. Brnij dalej. Pozdrawiam. Waldek

Peter_f. Gratulacje. Praca Wspaniała.

Wspaniale, ale MAŁO. Więcej, więcej, więcej.

Peter_f, a ja Ci dowale. Żle jest wynitowany bok kadłuba samolotu. Ilość nitów między ożebrowaniem wynosi 26 nitów a nie 25 jak u Ciebie. Kardynalnym błędem jest zrobienie główek śrub na silniku 10mm. Przecież to samolot angielski i miał śruby robione w calach czyli 12,7mm. Coś Niesamowicie Pięknego. Jest na Tym Forum, kilku normalnych inaczej. Ty należysz do czołówki. Jakby się dało 10*. Skala 5 gwiazdkowa jest stanowczo za mała.

Zazdroszcze doskonałości, ale wiem ile lat pracy i nauki, taka doskonałość wymaga.

Przepiękne. 5* i gratki za Fronta.

Pięknie. Czekam na więcej :)

2 Xeony 4 rdzeniowe podkręcone do 3GHz, 16 G Ram, NVidia Quadro

Witam. Nigdy w życiu, nie czytałem o moim modelu tylu różnych słów i nie wstawielm go po to by rozpętać tak wielką dyskusję, nawet poza Forum. Marzenie o dostaniu się na stronę główną, nawet nie przeszło mi przez myśl. Z braku tekstur, światła odblasków i tego, co sami wiecie. Zaskoczony jestem bardzo mile. Chcieliście oglądnąć coś w wiekszej rozdziałce, dlatego za namową Wojtka, wyrenderzyłem dziś taki kawałek w stosownej wielkości. Miłego oglądania. Pozdrawiam. Waldek (Viktor) http://www.zshare.net/image/69410569466d1732/

Witam. Dzieki za miłe słowa i słowa dotyczące scenek, filmu, fal, wystrzalów, biegających marynarzy, Arado, Swordfisha, Pioruna i innych takich. Rodneya zapomniałem. Rodneya strzelającego też. Model nie zostal stworzony do filmu, ale zupełnie do czegoś innego i taki był zamysł by pokazać strukturę okrętu i detale na nim występujące. Do pomalowanie czegokolwiek w Psie, niestety, trzeba mieć talent. Mój talen plastyczny wygasł w podstawówce, jak malowaliśmy bydło rogate. Namalowałem przepiękną(jak dla mnie) krowę, a Pani od Palstyki powiedziała, że ta świnia wygląda prawie jak żywa. Co do wypalenia sie, to nie mam na to czasu. Od 2 tygodni pracuje nad innym okrętem. Myśle że ciut mniej wymagajacym, ale to okaże sie, jak skończe. Pozdrawiam. Waldek (Viktor)

Witam. Może ja odpowiem na temat renderów. Okręt jest tak wydłubany, by pokazać wygląd okrętu na kilka dni przed zatopieniem. Jedynym odstępstwem od oryginału jest brak sfastyk na dziobie i rufie. Niestety musi być zrobiony na konkretną date i konkretne malowanie. NIe może być żadnych odstępstw historycznych, sprawdzało to 5 czy 6 osób i co chwila nanosiłem poprawki. Renderów i ustawinych kamer jest trzysta (300) i brakowało mi już miejsc z jakich mógłbym zrobić ciekawe ujęcia. Rendery ukazują najdrobniejsze szczegóły konstrukcyjne i detale pokładów. Ostatni render tutaj prezentowany, jest jednym z ujęć z pokładu. Rendery są zrobione tak by wyglądały jak wycieczka po nieistniejącym okręcie. Nie bardzo rozumiem słowa "dobre rendery" dobre całe, dobre z pokładu, z powietrza? Dla mnie ciekawe, to pokazujace dalmierz 3 m na miejscu jego ustawienia, by widzieć i pokazać ile miejsca miała obsługa do pracy, albo pokazanie ściany bocznej nadbudówki ze wszystkimi wywietrznikami jakie nie posiadały żadne ze znanych mi okrętów na świecie Bazowałem na książce Das Original w którym jest 240 zdjęć Bismarcka z 1940 i początku 41 roku i tak starałem się pokazać Okręt Kwestii samochodziarzy nie kumam, bo nie wiem ja porównać cos co ma 5 metrów w porywie, do czegoś co ma 250 o szerokości i wysokości nie wspomnę.

Dzięki za Miłe Słowa. Model powstawał 10 miesięcy po średnio od 12-16h dziennie czasem z sobotami i niedzielami. Renderowanie zajęło miesiąc (300 szt). Nie był przewidziany do żadnej sceny i tylko za sprawą Wojtka, powstał Denmark Strait, za co Serdecznie Dziękuję. Z ciekawostek samego modelu, to łańcuch relingu na całym Bismarcku posiada 50Milionow Poly. Łącznie jest tego około 80 milionów z kawałkiem. Temperatura rdzeni mojego kompa sięgała 82 stopni przy renderowaniu. Pozdrawiam. Waldek (Viktor)

Witam. Przedstawiam skończony model Pancernika Bismarck. Miłego oglądania. Pozdrawiam. Waldek (Viktor)

KuKu, nie martw sie, szukaj pracuj, pracuj i szukaj. Jeśli to zrobiłeś, po tak niewielkiej znajomości Maxa, to jestem ciekaw, co zrobisz za rok. Nie poddawaj się, Max nie wybacza braku chęci. Nagradza natomiast upór i chęć nauki czymś co jest bezcenne, poznaniem nieistniejacego swiata wyobraźni i ciągłego odkrywania własnych możliwości. Trochę czasu minie a będą sie inni od Ciebie uczyli. Czego Ci szczerze Życzę. Waldek (Viktor)

Na szczęscie tylko trochę, ledwie 6 pięter do końca nadbudówki. Tam wyżej, jest mniej ścianek, sponsonów i kładek. Czyli najgorsze już za Tobą. Pozdrawiam i Życzę Cierpliwości. Waldek (Viktor)

Witam. Tak, lądował na morzu lub na holowanej płachcie by fale nie przeszkadzały. Dźwigi wciagały samolot na pokład a stamtąd były wpychane do hangarów. Bismarck miał 3 hangary i 4 zaokrętowane samoloty. 27 maja 41 roku gdy Bismarck zatonął, wszystkie załogi zginęły.

I jeszcze podniesienie samych desek ponad pokład. Pozdrawiam. Waldek

Witam. To "podniesione" to żaden pas tylko Polery, takie cóś, do mocowania linek i sznurków. Jeśli tak układałoby się podłogę w domu jak na okrętach, to po pierwsze nie wiem czy łatwo byłoby chodzić w papciach, a po drugie, sąsiedzi napisaliby do ochrony praw dziecka o znęcniu się nad malcami. Deski muszą wytrzymać morze, słońce, mróz. Muszą mieć dość duże odległości między sobą by temu sprostać. Pozdrawiam. Waldek

Witam. Nie wiem, ale może to zdjecie, wyjaśni ilość światła w momencie wystrzału. Zaznaczam że strzela artyleria rufowa. Ilość ładunku miotajacego do wystrzelenia jednego pocisku to 212kg.

Witam. Najlepiej pokazeć o czym Kliment mówi na przykładzie. Strzela Pancernik Iowa w 1984 roku. Kaliber 406 mm pocisk około 800 kg. Bismarck miał kaliber 380 mm, waga pocisku podobna. Na renderze okręt ma wyżej podniesione lufy, więc odkrztacenie wody jest inne. Pozdrawiam. Waldek

Witam. Skończyłem prace nad Bismarckiem. Obecnie z ogromną pomocą Wojtka(Kliment) zrobiliśmy kilka takich obrazków. Model mój, morze, ustawienie świateł i prace w Psie - Wojtek. Za co jemu bardzo, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Waldek